— NIEWIDOMY I JEGO PIES PRZEWODNIK ŻYJĄ ZA 10 ZŁ DZIENNIE, UDAŁO SIĘ ZEBRAĆ DLA NICH JUŻ 32 TYS: “W czwartek w „Wyborczej” napisaliśmy o zbiórce pieniędzy dla niewidomego 78-letniego Mariana Baczyńskiego i jego psa przewodnika Rokiego, którzy żyją za blisko 10 zł dziennie. Organizator zbiórki jest zaskoczony tak wielkim zaangażowaniem. Planował w ciągu dwóch tygodni zebrać 5 tys. zł”.
http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,35771,23823011,niewidomy-i-jego-pies-przewodnik-zyja-za-10-zl-dziennie-udalo.html

— 13 WRZEŚNIA W WARSZAWIE MANIFESTACJA – GDZIE TA DOBRA ZMIANA DLA ZWIERZĄT.

— LISY ZABIJA SIĘ PRĄDEM, NORKI GINĄ W KOMORACH GAZOWYCH, NIEPOJĘTE, ŻE W XXI WIEKU KTOŚ MOŻE COŚ TAKIEGO AKCEPTOWAĆ – prof. Andrzej Elżanowski w rozmowie z Donatą Subbotko w GW: “Lisy trzyma się u nas w klatkach o wielkości trochę ponad pół metra kwadratowego. To tak, jakby człowiek spędził życie w pojemniku nieco większym od niego samego. Norki to zwierzęta zimnowodne, bez wody nie można zapewnić im odpowiednich warunków – a w klatkach żyją bez wody. Powtarzam: nie jest możliwe zachowanie dobrostanu przy opłacalności produkcji, już nie mówiąc o zabijaniu, które odbywa się tak, żeby nie zniszczyć futra. Lisy zabija się prądem, wkładając im w odbyt i nos elektrody – niepojęte, że w XXI wieku ktoś może coś takiego akceptować. Norki giną w komorach gazowych”.

— PROF. ELŻANOWSKI CHWALI CZĘŚĆ ZMIAN WPROWADZONYCH NA ŻYCZENIE KACZYŃSKIEGO I MÓWI, ŻE JEST CIEŃ NADZIEI NA ZAKAZ ZABIJANIA ZWIERZĄT NA FUTRA: “Za jego sprawą wprowadzono dobrą nowelizację prawa łowieckiego, głównie zakaz tresowania psów myśliwskich na żywych zwierzętach i zniesienie kar za utrudnianie polowań. Mimo że to nie po myśli większości członków PiS i religijnej prawicy, która jest wroga dla zwierząt, co się okazało teraz, kiedy nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt została skontrowana i wycofano zapowiadane przez prezesa zmiany. Widać nasz wódz bardziej od zwierząt kocha władzę. Mam jeszcze cień nadziei, że zakaz hodowli zwierząt futerkowych i inne obiecane zmiany uda się wprowadzić po wyborach samorządowych. Bo może teraz PiS nie chce stracić głosów rolników – wieś jest okrutna dla zwierząt. No, ale naszym ministrem rolnictwa jest biblista Ardanowski, który uważa, że powinno być jak w starożytności, czyli tucz nogami do góry i podrzynamy gardła”.

— O TYM JAK ZA CZASÓW RZEPLIŃSKIEGO TK ORZEKŁ WS OCHRONY ZWIERZĄT – DALEJ PROF. ELŻANOWSKI: “Wspominam o tym, bo to spektakularny przypadek, w którym obnażył się przedstawiciel całej armii moralnie niedorozwiniętych ignorantów dręczących zwierzęta i demoralizujących studentów na uczelniach rolniczych. Wszystko jest dopuszczalne po wyroku Trybunału Konstytucyjnego pod entuzjastycznym przewodnictwem Andrzeja Rzeplińskiego. W 2014 r. TK orzekł, że zakaz uboju jest niekonstytucyjny, i zniósł wszelkie ograniczenia”.

— TO POLITYCZNIE NIEPOPRAWNE, ALE PODRZYNANIE GARDEŁ ZWIERZĘTOM WYJAŚNIA AGRESJĘ MUZUŁMANÓW WOBEC LUDZI: “Na łączność okrucieństwa wobec zwierząt i ludzi zwracał uwagę prof. Janusz Tazbir w świetnej książce „Okrucieństwo w nowożytnej Europie”. To politycznie niepoprawne, ale uważam, że podrzynanie gardeł zwierzętom przez muzułmanów w czasie ich świąt i uboju rytualnego wyjaśnia ich agresywność wobec ludzi, obcinanie głów itd. Tu też jest jedność gwałtu”.
http://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,23820981,przyzwyczajamy-sie-do-okrucienstwa-lisy-zabija-sie-pradem.html

— W INTERESIE PIS POWINNO BYĆ ZACHOWANIE OBYCZAJOWEGO KOMPROMISU, TAKŻE W OBAWIE PRZED EFEKTEM WAHADŁA – PIOTR ZAREMBA W DGP: “W interesie PiS powinno być zachowanie nienazwanego, ideowego i obyczajowego kompromisu, także w obawie przed „efektem wahadła”. Kluczem do sondażowego bezpieczeństwa prawicy jest tworzenie bardziej wrażenia hojnej polityki socjalnej niż zamiar „budowania państwa bożego na ziemi”. Jarosław Kaczyński zawsze to wyczuwał. Ten kompromis bywa zakłócony przez tych polityków rządzącej koalicji, którzy chcą się lansować rozgłosem. – Taką mamy ordynację do Sejmu, że głosuje się na listy, ale i osoby – rozkłada ręce polityk PiS”.

— PIS ODKŁADA GWAŁTOWNIEJSZE RUCHY – JESZCZE ZAREMBA: “Wiceminister za podatkiem karzącym za brak żony, ministerstwo sprawiedliwości za utrudnieniem rozwodów. Ale PiS, choć nie odstąpił od pomysłu przemiany społeczeństwa w konserwatywnym duchu, odkłada gwałtowniejsze ruchy”.
http://wiadomosci.dziennik.pl/opinie/artykuly/579794,piotr-zaremba-pis-konserwatyzm-lewica.html

— ZDZICZAŁY KONSERWATYZM JEST NIESKUTECZNY – pisze Michał Szułdrzyński w RZ: “Warto sobie też odpowiedzieć na jedno ważne pytanie: konserwatyści – w Polsce i wciąż w wielu krajach Europy – niechętnie patrzą na lewicową czy liberalną ofensywę mającą na celu rewolucję społeczną, również w sferze seksualności. Tak, dla konserwatystów zwolennicy homorewolucji są politycznymi przeciwnikami. Pytanie tylko, czy w tej wojnie się wygra, miotając na nich obelgi? Śmiem wątpić. Zdziczały konserwatyzm jest przede wszystkim nieskuteczny. Dlatego bardzo często sam zaczyna śnić o własnej konserwatywnej rewolucji, którą przeprowadzi, gdy zdobędzie pełnię władzy. I tak zdziczały konserwatyzm prowadzi do konserwatyzmu rewolucyjnego, który jednak jest konserwatyzmu zaprzeczeniem”.
https://www.rp.pl/Plus-Minus/308239934-Michal-Szuldrzynski-Zdziczaly-konserwatyzm-jest-nieskuteczny.html&template=restricted

— JAN SOWA O TYM, ŻE POLSCY LIBERAŁOWIE SĄ BARDZIEJ KONSERWATYWNI NIŻ ZACHODNI KONSERWATYŚCI – mówi w rozmowie z Natalią Waloch w GW: “Różnica między naszymi liberałami a konserwatystami jest mizerna. Postulaty ważne dla liberalnego światopoglądu nigdy nie zostały w III RP zrealizowane. Mamy religię w szkole i konkordat niezgodny z konstytucją, Kościół jest poza systemem podatkowym, nie mamy przepisów legalizujących związki partnerskie. Nasi liberałowie są liberalni gospodarczo, obyczajowo zostali zaś na pozycjach bardziej konserwatywnych niż zachodni konserwatyści. Chadeczka Angela Merkel wyznała niedawno, że spotkanie z parą lesbijek wychowujących adoptowane dzieci przekonało ją, iż nie należy się sprzeciwiać małżeństwom jednopłciowym”.

— KLASA POLITYCZNA BARDZIEJ KONSERWATYWNA NIŻ SPOŁECZEŃSTWO – DALEJ SOWA: “Mamy więc sytuację paradoksalną i absurdalną: poglądy dużej części populacji nie znajdują odzwierciedlenia w opiniach klasy politycznej, bardziej konserwatywnej niż społeczeństwo, które jakoby reprezentuje”.

— NASZE DZIECI SCHOWAŁY DYPLOMY I POJECHAŁY NA ZMYWAK – DALEJ SOWA:“Są dwa tryby zjednywania wyborców. Jeden to podobieństwo, czyli „na swojskiego chłopa”. Taki polityk, który mógłby być naszym wujkiem, sąsiadem lub kumplem. To jest Miller i stara gwardia z SLD, taka była Samoobrona, taki też jest Kukiz oraz spore segmenty PiS. Drugi to tryb aspiracji: polityk jest ikoną sukcesu. I to był Tusk z Platformą. Oni wyrażali europejskość i nowoczesność, do której ludzie aspirowali. Ta europejska, nowoczesna obietnica zawiodła. Obiecywali, że wszyscy będziemy średnioklasowymi Europejczykami, tymczasem nasze dzieci schowały dyplomy i pojechały na zmywak do Irlandii. Dlaczego PiS ma najsilniejsze poparcie w grupie wiekowej 50-60? Bo ci ludzie czują się największymi przegranymi. Ich młodość przypadła na lata 80., najgorszą dekadę PRL-u, potem transformacja, ciężka praca, za którą będą mieli nędzną emeryturę”.
http://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,23821641,jan-sowa-to-kobiety-nie-lewica-zburza-stary-porzadek.html

— MAC GYVER Z PLATFORMY, WPADKA ZA WPADKĘ, TAŚMOWO – Robert Górski i Mariusz Cieślik w satyrycznej kolumnie RZ: “Z uwagą śledzimy postępy kampanii wyborczej Rafała Trzaskowskiego. Kolejny sukces odniósł, odwiedzając w domu pewną warszawiankę, której od przeciągu wypadła szyba w drzwiach. Co zrobił MacGyver z Platformy? Przykleił szybę taśmą. No naprawdę tej kampanii już żadną taśmą się nie sklei. Wpadka za wpadką. Taśmowo”.
http://archiwum.rp.pl/artykul/1383971-MacGyver-z-Platformy.html

— KTO SIĘ ZAŁOŻY, ŻE JAKI NIE WYGRA? DZIŚ NIKT NIE ZARYZYKUJE TAKIEJ TEZY – JAKUB MAJMUREK: “Kandydat PiS startował ze słabszej pozycji i zdaniem wielu komentatorów nie miał żadnych szans w realnej walce z Trzaskowskim o ratusz. Dziś nikt nie zaryzykuje tezy, że Jaki nie może wygrać tych wyborów. W sondażach z ostatnich miesięcy wyraźnie widać tendencję: przewaga Trzaskowskiego topnieje. W czerwcu i lipcu mieściła się w przedziale 5-7 punktów procentowych, w ostatnich sondażach to już tylko 2-3 punkty procentowe.

— MAJMUREK O BŁĘDACH TRZASKOWSKIEGO – SPRAWIAŁ WRAŻENIE JAKBY MU SIĘ NIE CHCIAŁO:“Trzaskowski popełnił przy tym sporo błędów. Na początku wyraźnie zlekceważył Jakiego i trochę przespał pierwszy etap „prekampanii”. Sprawiał wrażenie, jakby się mu nie chciało. Podłożył się także serią postów w mediach społecznościowych – po każdym z nich sztab Jakiego mógł zacierać ręce z radości. Kandydat PO chwalił się w nich zasłużonymi dla historii, dobrze urodzonymi przodkami, protekcjonalnie „witał” w stolicy pochodzącego z Opola Jakiego, wreszcie wspominał, jak Bronisław Geremek uczył go „cywilizacji europejskiej po francusku”. Zwłaszcza ten ostatni wpis wywołał powszechne kpiny i ataki na kandydata PO, nie tylko ze strony sympatyków Jakiego, ale także stronników i liderów opinii lewicy, stanowiącej naturalną rezerwę głosów Trzaskowskiego w drugiej turze”.

— MAJMUREK O TYM, ŻE WYGRANA TRZASKOWSKIEGO PRZYSPIESZYŁABY WYMIANĘ POKOLENIOWĄ W PO: “Wygrana Trzaskowskiego mogłaby też być czynnikiem przyspieszającym pokoleniową i programową przemianę PO. Zwłaszcza, jeśli partia odnotowałaby znaczne straty w sejmikach, a aktyw obwiniłby za to obecne kierownictwo z Grzegorzem Schetyną na czele”.
https://www.tvn24.pl/magazyn-tvn24/nikt-nie-dawal-mu-szans-kto-dzis-zalozy-sie-ze-jaki-nie-wygra,171,2916

— PIS ODEBRAŁ MILIONY ZŁODZIEJOM I DAŁ JE DZIECIOM – OFICJALNA PREZENTACJA BILLBOARDU: https://twitter.com/pisorgpl/status/1033265402678263809

— PLATFORMA ODPOWIADA AKCJĄ W INTERNECIE, M.IN O ŚLEDZTWIE WS PCK:
https://twitter.com/po_mazowsze/status/1033305551747379200

— PLATFORMA MOŻE TEGO GORZKO POŻAŁOWAĆ, ŻE TEMAT ZACHŁANNOŚCI WŁADZY W OGÓLE PORUSZYŁA – Michał Karnowski: “Wyzwanie rzucone w tak brutalny sposób przez III RP obóz zmiany powinien podjąć jak najmocniej. Warto przypomnieć, skoro chcą wreszcie rozmawiać nie tylko o Konstytucji, o tych miliardach, setkach miliardów, przejętych za rządów PO, PSL, SLD. Trzeba jeszcze raz opowiedzieć o kradzionych za grosze kamienicach wraz z mieszkańcami nazywanymi „wkładką mięsną”. Trzeba pytać ich o aferę VAT. Jeśli postawi się na prawdę o tym, co działo się za koalicji PO i PSL, Platforma może jeszcze gorzko pożałować, że temat zachłanności i uczciwości władzy w ogóle poruszyła”.
https://wpolityce.pl/m/polityka/409321-platforma-moze-tego-jeszcze-gorzko-pozalowac

— MICHAŁ KARNOWSKI O TRZYDNIÓWKACH WZMOŻENIA I KAMPANIACH NAGONKOWYCH: “W tej sytuacji, szukając sposobu na Morawieckiego, opozycja i jej sojusznicy zdecydowali się na taktykę wojny szarpanej. Nie rozmowa o programach i dorobku rządów, bo tu nie widzą szans, ale ataki z ukrycia, najlepiej zatrutymi strzałami. Oto czytamy, że był „banksterem”, że nie ma prawa mówić o swoim udziale w negocjacjach przed wejściem Polski do Unii, choć w nich brał udział, że podobno pisowcy są nim rozczarowani. W każdej z tych spraw urządzane są „trzydniówki wzmożenia” – kampanie nagonkowe, których doświadczają co wartościowsi ludzie prawicy. Wszystko wyssane z palca czy wzięte z „GW”, (co na jedno wychodzi), ale mające niwelować ten element wizerunku premiera, którego opozycja boi się najbardziej: skuteczność, sprawność. Wszak jeden z tygodników III RP otwarcie napisał w ubiegłym tygodniu: zróbmy z nich nieudaczników, bo o demokracji Polacy nie chcą słuchać”.
https://wpolityce.pl/m/polityka/409200-opozycja-najwyrazniej-wziela-morawieckiego-na-celownik

— RAFAŁ WOŚ PISZE, ŻE FENOMENEM JEST TO, ŻE PRAWICA STAŁA SIĘ ROZDYSKUTOWANA I PLURALISTYCZNA –  w tekście dla DGP: “Fenomenem naszych czasów jest to, że prawica stała się naprawdę wielkim i szerokim namiotem. Rozdyskutowanym i niezwykle pluralistycznym nurtem politycznym, gdzie obok siebie mogą być ludzie o bardzo różnych światopoglądach. Nie wierzycie?”

— DLA LEWICY RUCH DO CENTRUM NIE JEST ROZWIĄZANIEM, POWRÓT DO WIELONURTOWOŚCI WIEDZIE PRZEZ ROZWINIĘCIE SKRZYDEŁ – PISZE DALEJ WOŚ: “Oczywiście wielonurtowość budzi na prawicy pytanie: „Kim naprawdę jesteśmy”. I irytuje zwłaszcza centroprawicę, która monopolizowała odpowiedź na to pytanie przez kilka minionych dekad, a teraz musi pogodzić się z tym, że nie mniej ważną rolę odgrywają w obozie konserwatywnym radykałowie i dziwacy. Kongresowe republikańskie elity nie cierpią więc Trumpa, a część PiS-u po cichu zgrzyta zębami na Macierewicza i „Gazetę Polską”. Jeśli jednak lewica chciałaby z tego wyciągnąć jakiś wniosek, to chyba tylko taki, że ruch do centrum nie jest rozwiązaniem. Powrót do wielonurtowości wiedzie przez rozwinięcie skrzydeł. I większą otwartość na tych, którzy nie spełniają całego dekalogu „porządnego lewicowca”.
http://wiadomosci.dziennik.pl/opinie/artykuly/579822,rafal-wos-lewica-prawica-polska-wyborcy.html

— EWA SIEDLECKA O TYM, ŻE PRAWO KAPITULUJE PRZED PRZEMOCĄ: “Jeśli sądy robiłyby to, co mówi prawo, czyli kwestionowały prawomocność orzeczeń sędziów mianowanych „z wadą”, to sparaliżowałyby prędzej czy później państwo. Więc nie kwestionują. Prawo kapituluje przed przemocą. PiS jest jak terrorysta, który wziął zakładników i liczy na to, że przeciwnik jest na tyle przyzwoity, że zrobi, co mu każą, by tych zakładników oszczędzić. Każdy z nas jest dziś takim zakładnikiem. Łącznie z sędziami”.
https://siedlecka.blog.polityka.pl/2018/08/24/pis-wzial-zakladnikow-i-szantazuje/?nocheck=1

— JAN KRÓL, BYŁY WICEMARSZAŁEK Z UNII WOLNOŚCI MÓWI ELIZIE OLCZYK W RZ O TYM JAK SLD I KWAŚNIEWSKI BLOKOWALI REFORMY
: “Budynki sejmowe muszą by chronione. Ale za naszych czasów Sejm i Senat były dostępne dla obywateli. Uważam, że bilans rządów UD i UW jest bardzo pozytywny. Byliśmy główną siłą sprawczą przemian. Gdy w 1993 r. do władzy doszła koalicja SLD–PSL, premier Waldemar Pawlak wycofał 40 ustaw, które przygotował rząd Suchockiej. Z kolei rząd Jerzego Buzka przygotował, a Sejm i Senat przyjął ustawę reprywatyzacyjną, lecz zawetował ją Aleksander Kwaśniewski pod wpływem SLD, kierowanego wówczas przez Leszka Millera. I do dzisiaj odczuwamy skutki tej decyzji. To samo było z podatkiem liniowym. To my braliśmy odpowiedzialność za dobre reformy, a inni je cofali”.

— JAN KRÓL O KULISACH ROZŁAMU W UW I POWSTANIU PO: “Niestety. Funkcjonowały listy liberałów do skreślenia i nasi karnie się podporządkowali. Do tego stopnia, że nikt od nich nie wszedł do zarządu partii. Bronisław wiedział o tych listach i powinien był coś zrobić, żeby to zablokować. Nie wiem – publicznie podrzeć listę, powiedzieć, że każdy ma głosować według własnego sumienia… Ale tego nie zrobił. Co prawda, poprosił Donalda na rozmowę, ale podobno potraktował go bardzo protekcjonalnie. Po tej rozmowie liberałowie rozmawiali już tylko we własnym gronie i radzili, co robić. Myśmy jeszcze wtedy podjęli próbę ratowania sytuacji – z Jackiem Merklem, Janem Krzysztofem Bieleckim i Olgą Krzyżanowską wystosowaliśmy apel, żeby odłożyć wybór prezydium partii na później. Żeby dać wszystkim czas na ochłonięcie. Ale wtedy już była taka nieufność, że to się nie udało. Liberałowie odeszli, założyli własną partię, część naszych kolegów do nich dołączyła. I tak to się skończyło.
https://www.rp.pl/Plus-Minus/308239920-Jan-Krol-W-rzadzie-bylo-twarde-stanowisko-Mazowieckiego-Balcerowicza-i-Kuronia-ze-ze-strajkujacymi-nie-bedzie-rozmow.html&template=restricted

— GW O JACKU SUTRYKU – JACEK HARŁUKOWICZ CYTUJE WŁADYSŁAWA FRASYNIUKA: “Władysław Frasyniuk go nie pamięta. – Uwagę zwróciłem na niego później, gdy był już wybijającym się urzędnikiem magistratu – opowiada. – To gość, który potrafi słuchać ludzi, nie boi się dyskutować i autentycznie chce pomagać. Nie jest jednak politykiem i obawiam się, czy poradzi sobie w brutalnym partyjniackim świecie. Czy w obliczu ataków, choćby ze strony agresywnej i nadpobudliwej kandydatki PiS, będzie potrafił odpowiedzieć. Tadeusz Mazowiecki tłumaczył mi wprawdzie kiedyś, że my nie możemy być agresywni, bo wszyscy dookoła tacy są, i jeśli też będziemy, to nikt już nie będzie odróżniał, kto jest kim. Ale dziś ta zasada nie obowiązuje. Jacek Sutryk musi zdawać sobie sprawę z tego, że wchodzi na ring. I żeby wygrać, będzie się musiał ostro napieprzać”.

— TO SCHETYNA POTRZEBOWAŁ SUTRYKA, NIE NA ODWRÓT – DALEJ CYTOWANY W TEKŚCIE HARŁUKOWICZA FRASYNIUK:“– Z Sutryka wyszedł wtedy brak doświadczenia – ocenia Frasyniuk. – Bo to nie on potrzebował Schetyny, ale Schetyna jego. Teraz musi znaleźć w sobie twardość, żeby dzień po wyborach, kiedy szef PO przyjdzie meblować mu urząd, potrafił go pogonić. Prezydent nie może chodzić na niczyim sznurku”.
http://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,23821875,jacek-sutryk-wrazliwy-kandydat-na-wroclaw-od-kiedy-mowi-sie.html#nowyMTmagazyn

— ROMAN IMIELSKI O DZIECIACH PRZEMĘCZONYCH W SZKOŁACH PO REFORMIE – pisze w GW: “Poniedziałek – sześć. Wtorek – sześć. Środa – siedem. Czwartek – osiem. Piątek – siedem. W sumie 34 godziny lekcyjne. Do tego sporo zadań domowych na następny dzień oraz przygotowywanie się do klasówek i sprawdzianów, czyli kolejne godziny ślęczenia nad książkami. Taki kierat zafundowała mojej córce w siódmej klasie (a także mnie) ostatnia reforma edukacji. Jako rodzic, który na własnej skórze odczuwa skutki zmian w szkołach, negatywnie oceniam pomysły minister edukacji Anny Zalewskiej. Jako nauczyciel z wykształcenia chciałbym, by – niezależnie od tego, kto rządzi – podstawy programowe nie zniechęcały uczniów do szkoły. Niestety, raport przygotowany pod egidą rzecznika praw dziecka Marka Michalaka potwierdza moje najgorsze doświadczenia”.
http://wyborcza.pl/7,75398,23822729,mordega-siodmoklasisty-szkolo-nie-zameczaj-nas.html

— BRONISŁAW WILDSTEIN O TVP INFO – w rozmowie z Marcinem Makowskim: “Proszę mnie zwolnić z tej odpowiedzi. Robię programy w tej telewizji, więc głupio mi odpowiadać. A jaka jest TVP Info, każdy widzi. Zmiany, które dostrzegam, nie są wystarczające”.

— TVP UMOŻLIWIŁA DOTARCIE DO INNEJ PERSPEKTYWY – DALEJ WILDSTEIN W ROZMOWIE Z MAKOWSKIM: “Zasadnicza zmiana na plus, która nastąpiła dzięki TVP, to umożliwienie widzowi dotarcia do innej perspektywy. Śmiem twierdzić, że dużo bliższej rzeczywistości, niż to, co prezentują tamte redakcje. Mimo to na Woronicza również pojawiają się wspomniane skrzywienia propagandowe, ale wywołane są one sytuacją ostrej polaryzacji w mediach i polityce. Niektórzy bezwzględnie i konsekwentnie krytykują obecny stan rzeczy, inni natomiast próbują go bronić – jak to bywa w tego typu starciach – również wykraczając poza standardy. Tak już jest we wszelkich wojnach ideowych i propagandowych, że przeciwnik narzuca metody walki i język. Nie jestem z tego powodu szczęśliwy, ale tak już bywa”.

— WILDSTEIN O SILNYCH OŚRODKACH WPŁYWU – BIZNESIE, KORPORACJACH, UNIWERSYTETACH, KONCERNACH MEDIALNYCH
: “Istnieje w Polsce wiele silnych ośrodków wpływu pozapolitycznych i niewybieralnych, np. potężny biznes, korporacje prawnicze, uniwersytety, koncerny medialne. To wszystko w naszym pejzażu stanowi władzę. Mówię to wszystko po to, aby uzmysłowić niektórym, że fakt zdobycia przez prawicę władzy politycznej, wcale nie oznacza, że ona dominuje we wszystkich przestrzeniach życia społecznego. Wystarczy popatrzeć na gazety i telewizje. Przecież tam ciągle – o czym rozmawialiśmy – przewagę mają przeciwnicy obecnej władzy. W innych ośrodkach opiniotwórczych ten przechył jest jeszcze widoczniejszy. W związku z tym stwierdzenia, że jedni mają lepiej, bo są „u koryta”, a drudzy to biedna i uciemiężona opozycja, nie oddaje złożoności problemu. Rozumiem jednak dziennikarzy zdegustowanych stanem napięcia społecznego, których pan wspomniał.

— DZIENNIKARZE Z DOMINUJĄCEJ OLIGARCHII BĘDĄ BRONI STATUS QUO NIE LICZĄC SIĘ Z NICZYM – DALEJ WILDSTEIN: “Dziennikarze, którzy są elementem dominującej oligarchii będą bronić tego status quo ze wszystkich sił i nie licząc się z niczym. Trzeba się z tym pogodzić. To perspektywa na nadchodzące lata”.
http://www.sdp.pl/wywiady/15597,prosze-mnie-zwolnic-od-odpowiedzi-z-bronislawem-wildsteinem-bylym-prezesem-telewizji-polskiej-o-propagandzie-w-mediach-i-wojnie-miedzyplemiennej-rozmawia-marcin-makowski,1535120708

— URODZINY: Andrzej Potocki, Zdobysław Milewski, Marcin Gugulski, Krzysztof Smiszek, Cezary Tomczyk, Piotr Kotomski, NIEDZIELA: Maciej Maciejowski, Jerzy Haszczyński, Łukasz Lipiński, Paweł Potoroczyn.