— TOTALNA AWANTURA TO NIE PROGRAM DLA POLSKI – PIS PRZEDSTAWIA SPOT I PYTA OPOZYCJĘ O PROGRAM: https://300polityka.pl/news/2018/08/18/totalna-awantura-to-nie-program-dla-polski-pis-przedstawia-spot-i-pyta-po-o-program/

— ROBERT GÓRSKI I MARIUSZ CIEŚLIK W RZ: “A tak à propos to Rafał Trzaskowski ogłosił, że powoła urząd „nocnego burmistrza”. Będzie w sam raz, jak przegra wybory na dziennego prezydenta”.
http://archiwum.rp.pl/artykul/1383479-Trybunal-dla-Janusza.html

— TAK BIEDROŃ ROZBROIŁ ATAK HOMOFOBA: ŁĄCZY NAS POLSKA http://www.dziennik.pl/amp/579481,biedron-narodowcy-homofobia-zakaz-pedalowania-selfie-lgbt.html

— WEJŚCIE BIEDRONIA – POLITYCZNY STARTUP KORZYSTNY DLA LEWICY –  Jakub Majmurek w GW: “Jednocześnie eurowybory okażą się, jak sądzę, zimnym, otrzeźwiającym prysznicem dla lewicy. Jeśli wystawi trzy listy lub więcej, to żadna nie zrobi dobrego wyniku – nawet gdy któraś przekroczy próg uprawniający do podziału mandatów. Wtedy powstanie polityczna szansa dla Biedronia. Jeśli to jego lista osiągnie dobry wynik w eurowyborach, dzisiejszy prezydent Słupska stanie się naturalnym kandydatem na głównego rozgrywającego po lewej stronie. Co z kolei jest szansą dla całej lewicy.

— ELEKTORAT SOCJALNY NIE ZAGŁOSUJE NA WOLNORYNKOWĄ CENTROPRAWICOWĄ OPOZYCJĘ – DALEJ MAJMUREK
: „Pretensje do Biedronia, że „idzie osobno”, byłyby zrozumiałe przy założeniu, że wyłączną szansą na pokonanie PiS jest budowa jednego bloku gromadzącego całą opozycję. Jeśli jednak PiS nie zmieni ordynacji w wyborach parlamentarnych – a wydaje się, że ośrodek prezydencki się na to nie zgodzi – to taka strategia jest mało fortunna. Blokowi anty-PiS będzie bardzo trudno zdobyć samodzielną większość. Ton nadawać w nim będą partie prorynkowej centroprawicy, na które nawet przestraszony PiS elektorat socjalny i tożsamościowo lewicowy raczej nie zagłosuje, choćby był moralnie szantażowany, że oddaje Polskę Kaczyńskiemu.

— W POLITYCE NIE MOŻNA SIĘ WIECZNIE DOBRZE ZAPOWIADAĆ – KONKLUZJA MAJMURKA: „Oczywiście na razie operujemy w trybie warunkowym. Nie wiadomo, czy Biedroń stworzy struktury ani jaki przedstawi program, jak poradzi w nim sobie w wyborach, czy będzie w stanie przeprowadzić w polityce jakiekolwiek zmiany ważne dla elektoratu niereprezentowanego przez duopol PO-PiS. Ale musi w końcu spróbować. W polityce nie można się wiecznie dobrze zapowiadać.

— RUCH BIEDRONIA PRZYCZYNI SIĘ DO ROZBICIA OPOZYCJI – Witold Gadomski w GW: “Będzie w takiej sytuacji jak Jan Śpiewak w Warszawie. Prawicę będzie atakował niemrawo, bo po tamtej stronie niewiele ugra. Ale w koalicję demokratyczną będzie walił, osłabiając (mam nadzieję, że nieznacznie) jej potencjał. Jego wejście na scenę ogólnopolską raczej zaszkodzi, niż pomoże ugrupowaniom demokratycznym, zwiększając chaos, szum informacyjny”.
http://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,23796580,biedron-polski-macron.html

— DORN DOŚĆ POGARDLIWIE O BIEDRONIU:“Lider potencjalnej nowej partii jest przede wszystkim opakowaniem na płatki śniadaniowe, ale samych płatków w nim nie ma”.

— NOWA PARTIA BIEDRONIA BĘDZIE WALCZYŁA ZE WSZYSTKIMI POZA PIS – LUDWIK DORN:“Sytuacja Roberta Biedronia jest inna: opakowanie, owszem, jest, nawet przyciąga wzrok, ale płatki w nim nie chrupią. Płatki chrupią w innych opakowaniach: PO, SLD i poza-SLD-owskiej lewicy. Trzeba by tamte folijki i sreberka ponadrywać, by nieco płatków zgarnąć dla siebie. Ewentualna inicjatywa Roberta Biedronia będzie wymierzona właśnie w te formacje i aby zgromadzić poparcie polityczne dla siebie, Kocham Polskę będzie musiało ciężko i krwawo walczyć, właściwie ze wszystkimi poza PiS i PSL. Z miłości niewiele zostanie”.

— BIEDROŃ BĘDZIE MUSIAŁ WALCZYĆ W BŁOCIE – DALEJ DORN: “Ponadto nowa partia musi walczyć. Ewentualna partia Roberta Biedronia będzie musiała walczyć z silnymi przeciwnikami z opozycji anty-PiS-owskiej. Będzie musiała atakować i będzie wściekle atakowana. A walka brudzi błotem i bardziej smrodliwymi substancjami, na opakowaniu rwą się sreberka i schodzi pozłotka. Oczywiście, człowiek nie szklanka, ale sam Robert Biedroń nie sprawia wrażenia politycznego wojownika”.

— BIEDROŃ LEWICOWYM KORWINEM? – DORN: “Na razie wydaje się, że Biedroń liczy na przekroczenie progu wyborczego w wyborach do Parlamentu Europejskiego i mogą to być nadzieje niebezpodstawne. Frekwencja w wyborach do PE wyniesie między 23 a 25 proc., co sprawia, że będą w niej nadreprezentowani wyborcy o mocnych identyfikacjach, sympatiach i antypatiach politycznych. Kolejna partia Janusza Korwin-Mikkego przekroczyła w tych wyborach próg i uzyskała mandaty, ale w wyborach do Sejmu znalazła się pod progiem. Takie też będą najprawdopodobniej losy inicjatywy Roberta Biedronia, a objęcie roli lewicowego Korwina sprawi, że ciągle będzie szalał po portalach i w internecie. Jeden lewicowy Korwin już był – nazywa się Janusz Palikot i niespecjalnie mu wyszło. A – powtórzmy za klasykiem – powtórki z historii mają zwykle charakter farsy”.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,161770,23794781,dorn-biedron-utaplany-w-blocie-nowa-partia-bedzie-musiala.html

— MARIUSZ JANICKI O TYM, ŻE SYMETRYŚCI NIE PRZYJMUJĄ GRADACJI SPRAW – ODPOWIADA PAWŁOWSKIEMU Z KULTURY LIBERALNEJ: “Tak czy inaczej wszystkim polecam ostatni artykuł Wojciecha Czuchnowskiego z „GW” o sędzim Muszyńskim. Niby sprawa znana, ale to absolutnie wstrząsająca lektura, bo pokazująca, co się po cichu dzieje z polskim państwem. Na co dzień „rzutki premier Morawiecki”, „udana kampania swojskiego Jakiego”, „Duda powstrzymuje szaleństwa PiS”, a w istocie trwa konsekwentna zmiana ustroju. Kiedy nie przyjmuje się żadnej gradacji spraw, kiedy wszystko jest jednakowo ważne i nieważne, to stan demokracji staje się w końcu tylko jednym z parametrów, jak stopa procentowa czy płaca minimalna. Pojawia się nuda łamania demokracji, nikt już nie chce tego słuchać. A potem jest już za późno.
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/1760528,1,do-symetrystow–prosciej-sie-juz-nie-da.read

— TUSK SPADA ZA PAD I PMM W RANKINGU ZAUFANIA ONETU: “Zaufanie do obecnie urzędującego prezydenta deklaruje łącznie 43,9 proc. badanych – to ci, którzy odpowiedzieli, że Dudzie zdecydowanie ufają (21,8 proc.) i raczej ufają (22,1 proc.). Na drugim miejscu plasuje się Mateusz Morawiecki z wynikiem 41,5 proc., a Donald Tusk został zepchnięty na miejsce trzecie. Tuskowi ufa 39,2 proc. badanych. Co ciekawe, w zeszłym miesiącu Donald Tusk znalazł się na podium. W lipcu ufało mu 40,5 proc. badanych”.

— SCHETYNA ZA MACIEREWICZEM W RANKINGU NIEUNFNOŚCI: “Byłemu szefowi MON nie ufa aż 70,9 proc. badanych. Na drugim miejscu znalazł się Grzegorz Schetyna, któremu nie ufa 58,3 proc. badanych, a Kaczyńskiemu nie ufa 58,2 proc. Badani z rezerwą podchodzą też do Zbigniewa Ziobro (nie ufa mu 57,9 proc.) i Beaty Szydło (nie ufa jej 57,8 proc.)”.
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/sondaz-ibris-dla-onetu-ranking-zaufania/2g235c1

— NIE JESTEŚMY BEZIDEOWI – Natalia Sawka w GW: “Czy odwiedziła pani obóz aktywistów broniących Puszczy Białowieskiej? Moje znajome i rówieśniczki z Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów udzielają porad prawnych lokatorom, solidarnie chodzą na rozprawy sądowe i blokady eksmisji. Organizują pikniki, gotują obiady, chodzą na Manify i protestują przeciwko drastycznym kosztom ogrzewania w mieszkaniach i fatalnemu stanowi budynków. Wiedziała pani o nich? A słyszała pani o Kuchni Konfliktu? O lokalu, gdzie pracują wyłącznie imigranci, którzy serwują dania z krajów swojego pochodzenia? A o Akcji Demokracji?”

— SAWKA O REALIACH ŻYCIA MŁODYCH: “No to byliśmy za granicą dzięki tanim liniom lotniczym. Pracowaliśmy w fabrykach, sprzątaliśmy pokoje w hostelach, zmywaliśmy naczynia w restauracjach. Część wróciła, część została. Do wyjazdu zmusiła nas sytuacja finansowa, bo w Polsce pracowaliśmy za 1500 zł na umowach śmieciowych – tak, wiemy, że brzydzicie się tego słowa, my też go nienawidzimy – biorąc nadgodziny, za które potem nikt nam nie płacił. Biorąc urlopy, góra na dwa tygodnie, jeśli szef akurat miał dobry dzień i pozwolił nam na krótko wyjechać. Ale jeździliśmy w polskie góry, na Mazury czy nad polskie morze bez ubezpieczenia, w duchu modląc się, by nie złamać nogi, bo potem musielibyśmy zadłużyć się, by płacić za leczenie”.

— PATRIOTĄ MOŻE BYĆ KAŻDY – NAWET DRESIARZ – DALEJ SAWKA DO WELLMAN: “Te grupy nie organizują się w cieniu. Mają zaangażowanie we krwi. Są widoczne, media o nich piszą. Pani też może się z nimi spotkać. Warto z nimi rozmawiać. To nie są obcy, młodzi, którym zależy na fejmie i zrobieniu selfie na Instagrama. To osoby, z którymi warto przecież współpracować. I nawet jeśli dziwi się pani, że można nazywać dresiarza patriotą, to może od spotkania z tym dresiarzem bym zaczęła. Bo patriotą może być każdy, nawet ten stojący pod blokiem”.
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/7,100865,23784486,naprawde-nie-jest-nam-wszystko-jedno-w-jakim-kraju-zyjemy-ale.html

— KATARZYNA WĘŻYK O PODZIAŁACH POKOLENIOWYCH– pisze w GW: „Zamiast tego miałabym więc drobną i nieśmiałą sugestię: może byście rozważyli, kochani ludożercy – pardon, starzy i młodzi – usunięcie ze swoich manifestów zwrotów „musicie” i „powinniście”. One naprawdę mało kogo przekonują, za to powodują okopanie się na własnych pozycjach. Zaproponowałabym też uważne czytanie siebie nawzajem i to nie pod kątem, jak by tu przedmówcy w polemice przywalić, tylko może go jednak spróbować zrozumieć”.

– PISANIE O LATTE I NETFLIXIE TO GORSZY BANAŁ NIŻ ZIMA ZASKOCZYŁA DROGOWCÓW – DALEJ WĘŻYK:”Starzy: po pierwsze, musicie przestać używać słów „sojowa latte” oraz „Netflix”. Ban totalny. Latte i Netflix w połączeniu z leniwymi gówniarzami to gorszy banał niż zima znów zaskoczyła drogowców. Ośmieszacie się tylko. Jak mi nie wierzycie, to poproście dziecko – to pod trzydziestkę, młodsi mogą nie mieć Facebooka – żeby wam pokazało komentarze swoich znajomych pod tymi tekstami”.

— NIE TYLKO MŁODYM SIĘ NIE CHCE – Dominika Wielowieyska w GW: “Rację więc mają ci, którzy widzą porażkę edukacji III RP. Przez ostatnie 30 lat szkoła w żaden sposób nie wykształciła w dzieciach zaangażowania obywatelskiego. Jesteśmy obojętni i leniwi intelektualnie, zarówno starzy, jak i młodzi”.

— MŁODZI WSZYSTKO POZA WŁASNYMI SPRAWAMI MAJĄ GDZIEŚ – WIELOWIEYSKA: “Dorocie Wellman, i mnie także, chodzi raczej o rzesze młodych, którzy nie głosują, interesują się wyłącznie modą i celebrytami na Instagramie, ewentualnie sportem i filmami w sieci. Nie wiedzą, czym jest wolontariat, nie angażują się w inicjatywy społeczne w swojej okolicy. Czytać o sprawach publicznych też im się nie chce. Ograniczają się do tytułów i nagłówków w sieci. Nie są w stanie wykonać wysiłku intelektualnego, aby zrozumieć cokolwiek z otaczającego ich świata. Wszystko poza własnymi sprawami mają gdzieś”.
http://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,23796784,jestesmy-obojetni-i-leniwi-intelektualnie-i-mlodzi-i-starzy.html

— POŁAJANKI POKOLENIOWE TO TĘPA BROŃ WŁADZY – AGATA SZCZĘŚNIAK Z OKO PRESS W GW: “Tymczasem pełne pogardy pokoleniowe połajanki to pułapka, a pogarda jest najgorszym z możliwych doradców. To tępa broń obecnej władzy. Też chcemy jej używać? Ja odmawiam. Jeśli obawy młodych trafią do szuflady z napisem „Lenistwo. Fanaberia. Bezideowość”, a duma starszych pokoleń z osiągnięć ostatnich 30 czy 40 lat do kontenera „Wasza wina. Wasza bardzo wielka wina”, to Polska nam albo zdziadzieje, albo zapłonie.(…) Starsze pokolenia, może zaczniecie od tego, że będziecie zapraszać młodych do swoich stołów – w decyzyjnych gremiach, w telewizjach? Zwłaszcza kobiety, bo to kobiety są szczególnie aktywne w rocznikach 80+. Młodsi, może przyjmujcie te zaproszenia?”
http://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,23796878,pelne-pogardy-pokoleniowe-polajanki-to-pulapka.html

— PREMIER ZATOPIŁ ADELAIDY – Paweł Wroński o newsie Piotra Zaremby z PTT:“– Podpisanie listu intencyjnego nie było jeszcze zakupem – komentował jeden z urzędników z otoczenia prezydenta. – Jego zdaniem sprawa zakupu fregat jeszcze nie jest zakończona, ale „bardzo się oddaliła”. Nasi rozmówcy przyznają, że tego rodzaju decyzja premiera postawi prezydenta i ministra obrony w trakcie wizyty w Australii w „kłopotliwej sytuacji”, a cała sprawa „wygląda niepoważnie”.
http://wyborcza.pl/7,75398,23795451,premier-zatopil-prezydentowi-adelaidy-sprawa-wyglada-niepowaznie.html

— MICHAŁ SZUŁDRZYŃSKI O POGARDZIE WŚRÓD ELIT Z OBU STRON: “Tego typu wypowiedzi naszych celebrytów, aktorów, pisarzy czy dziennikarzy znaleźć można mnóstwo. Bije z nich jedno – pogarda. Elity III RP upodabniają się do tych, z którymi walczą. Kiedyś pisałem w tym miejscu, że rządząca Polską prawica nie lubi Polaków z krwi i kości, lecz śni o tym, by zbudować jakiś nowy, wielki i dumny naród – do tego potrzebne są jej zabawy pamięcią, przebudowa jednych mitów historycznych i stworzenie innych zupełnie od nowa. Przeciwnicy obecnej władzy też tymi konkretnymi Polakami gardzą, chcieliby, aby byli oni zupełnie inni, by stanęli na barykadach i zrzucili więzy, które chce im narzucić Kaczyński. Pytanie tylko, czy to pogarda powinna się stać cechą rozpoznawczą naszych elit – zarówno tych wspierających, jak i zwalczających prawicę”.
https://www.rp.pl/Plus-Minus/308169930-Michal-Szuldrzynski-Dorota-Wellmann-czyli-pogarda-laczy.html

— ZAMIAST NAUKĄ, ZAJMUJĄ SIĘ POLITYKĄ – GPC O UCZELNIACH: “Manifestacje polityczne i ideologiczne, listy, petycje i inne formy sprzeciwu wobec władzy i reform – to codzienność na wielu pol- skich uczelniach. Efekty są takie, że w rankingu 500 najlepszych uczelni świata nalazły się zaledwie dwie z Polski. I to nawet nie w pierwszej,  drugiej czy trzeciej setce”.

— JACEK KARNOWSKI O KRAMKU I FUNDACJI OTWARTY DIALOG: “ Zakaz wjazdu do Polski i całej Unii, którym została objęta prezes Fundacji Otwarty Dialog, jest działaniem precyzyjnym i minimalnym. To sięgnięcie po narzędzie adekwatne do sytuacji. Bo sytuacja wymagała podjęcia konkretnych działań. Fundacja Otwarty Dialog uwielbia szaty organizacji pozarządowej. NGOS – jak to ładnie brzmi. Pomoc dzieciom, ludziom starszym, wsparcie dla zwierząt, niewinne szkolenia. W przypadku organizacji pani Kozłowskiej i jej męża Bartosza Kramka trudno jednak nie odnieść wrażenia, że to tylko zgrabnie skrojone przebranie. Bo przecież już manifest pana Kramka, w którym przedstawił plan sparaliżowania państwa polskiego, a tym samym obalenia rządu, pokazał nam jasno, że to organizacja stricte polityczna, do tego i agresywna, i ambitna”.

— KARNOWSKI: POLSKI RZĄD ZOSTANIE PODDANY WYBORCZEJ WERYFIKACJI – ALE NIE OBALĄ GO DZIWNE ORGANIZACJE: “Fundacja Otwarty Dialog jest zagadką: doskonałe powiązania na wschodzie i zachodzie, niejasne cele i niejasne źródła finansowania. Oficjalnie organizację (współ)utrzymują pani prezes wraz z mężem, wykładający miesięcznie na ten cel nawet 20 tys. złotych, rzekomo pochodzących z działalności gospodarczej. Kto chce, niech wierzy. W sumie można odnieść wrażenie, że to hybryda, która reprezentuje nie tylko siebie, ale i siły znacznie potężniejsze. Polski rząd zostanie poddany wyborczej weryfikacji. Może wygrać, może przegrać. Ale na pewno nie można dopuścić do tego, by obaliły go, lub choćby próbowały to zrobić, bardzo dziwne organizacje”.
https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/408265-fundacja-otwarty-dialog-jest-naprawde-arcyciekawa-zagadka

— URODZINY: Bartosz Kurek, Łukasz Piłasiewicz, Leszek Talko, Monika Piątkowska, NIEDZIELA: Maciej Łopiński, Mieczysław Augustyn, Marzanna Zielińska, David Wildstein, Grzegorz Wszołek.