— WOJCIECH MUCHA O TYM JAK LOBBY FIRM ZABIJAJĄCYCH NA FUTRA ZAŁATWIA SOBIE PRZYCHYLNOŚĆ PIS – pisze w GPC: “Może się więc okazać, że miliony zwierząt zabijanych na futra czy traktowanych jak przedmioty przegrają z rozwrzeszczanym lobby futrzarskim. Lobby się cieszy, bo by załatwić swoje, już nie musi płacić dziesiątków tysięcy złotych na Platformę Obywatelską i pokazywać się na konwencjach wyborczych w towarzystwie Donalda Tuska i Grzegorza Schetyny (a tak bywało). Dziś wystarczy uśmiechnąć się do bliskich władzy mediów, skrzyknąć radykałów i pomachać flagą, piejąc wniebogłosy o patriotyzmie. To wystarczy, by w PiS-ie, cytując Gałczyńskiego, „zatrzęsły się portki”. Taki szantaż moralny wychodzi i taniej, i skuteczniej. I będzie powtarzany przy dowolnej okazji. Bo działa”. http://gpcodziennie.pl/83830-szantazysciwfutrachpiejaopatriotyzmie.html

— NIE MOŻEMY PRZYMYKAĆ OCZU NA EKSCESY ANTYSEMICKIE – MÓWI JAROSŁAW GOWIN w rozmowie z Gościem Niedzielnym: “Nieugięcie broniąc dobrego imienia Polski, nie możemy jednak przymykać oczu na ekscesy antysemickie, które przy okazji tego sporu doszły do głosu. Z równą determinacją powinniśmy przeciwstawiać się antypolonizmowi, który występuje w różnych krajach Europy i świata, także w środowiskach żydowskich, jak wypleniać wszelkie zarazki antysemityzmu u siebie”. https://wpolityce.pl/polityka/385301-wicepremier-gowin-broniac-dobrego-imienia-polski-nie-mozemy-przymykac-oczu-na-ekscesy-antysemickie-ktore-przy-okazji-tego-sporu-doszly-do-glosu

— NAPRAWDĘ CHCEMY DEKRETOWAĆ, ŻE MOCZAR I GOMUŁKA WYRAŻALI WOLĘ NARODU? – PIOTR ZAREMBA W DGP: “Nawet jeśli przyjąć, że znaczne grupy Polaków popierały marcową propagandę, to co najmniej równie duże grupy przystały na logikę prawa pięści w wykonaniu Jaruzelskiego. Czy to oznacza, że polskie władze powinny przeprosić za stan wojenny w imieniu Polaków? I kogo? Tychże Polaków? Notabene w uchwale Senatu RP znalazły się słowa przeprosin za komunistów, skoro byli Polakami. Ale to „Wyborczej” nie wystarczy. Żąda uznania Gomułkowskiej PRL za normalne polskie państwo działające zgodnie z wolą obywateli. Ale to by oznaczało, że to Gomułka z Moczarem wyrażali domniemaną wolę narodu, nie marcowi demonstranci. Naprawdę chcemy to dekretować?”

— SŁYSZĄ, ŻE SĄ SPADKOBIERCAMI MOCZARA -DALEJ ZAREMBA W DGP: “To zrozumiałe, że czołowi politycy obozu rządzącego nie palą się do wspólnych obchodów, skoro od liderów marcowego ruchu mogą usłyszeć jedno: że są spadkobiercami Moczara. Michnik i Lityński zdążyli to oznajmić już pierwszego dnia sesji w Muzeum Historii Żydów Polskich Polin. Wpisując Marzec we współczesną rozgrywkę z Izraelem i w wojnę z PiS, wydano na tę tradycję wyrok. Nie ma ona już szans, by stać się tradycją ogólnonarodową. Dziwne, że znane kiedyś z pragmatyzmu środowisko Michnika tego nie dostrzega”.

— ZAREMBA CHWALI MOWĘ DUDY: ”W ten odwet za lata dominacji marcowego mitu angażują się otwarcie narodowcy. PiS-owcy milczą, trudno, aby w czarną legendę marcowego ruchu wierzył Jarosław Kaczyński, który w pierwszą rocznicę wiecu na UW, 8 marca 1969 r., wyszedł z bratem na dziedziniec przed BUW-em wyczekiwać, czy coś się znowu nie zacznie. Ale urażony użyciem Marca w bieżącej rozgrywce przeciw niemu, niezainteresowany pójściem wbrew radykalnym zwolennikom, nie powie, jak dziś widzi tę tradycję. Piękną mowę wygłosił natomiast prezydent Duda, niestety zakrzykiwaną przez wyznawców opozycji”. http://wiadomosci.dziennik.pl/opinie/artykuly/570367,co-dalej-z-marcowa-tradycja.html

— ADAM SZOSTKIEWICZ CHWALI WYSTĄPIENIE PREZYDENTA: “Tym razem prezydent Duda dał radę. Powiedział niezłe przemówienie z okazji obchodów 50-lecia Marca ’68. Ktoś powie, że za Marzec prezydent przeprosił, a za łamanie konstytucji i podpisanie nowelizacji ustawy o IPN – nie. To przykra prawda, lecz gest warto zauważyć. Wylała się przecież fala antysemickiego hejtu, a znaczenie Marca próbuje się pomniejszyć kłamliwymi teoriami spiskowymi o genezie tego wolnościowego protestu sprzed pół wieku”. https://szostkiewicz.blog.polityka.pl/2018/03/09/prezydent-prosi-o-wybaczenie-ofiary-marca68/

— GPC: PREZYDENT BARDZIEJ EMPATYCZNY NIŻ PIS: “Słowa prezydenta Andrzeja Dudy w rocznicę Marca ’68 wywołały spore poruszenie za granicą i w kraju. Większość mediów zagranicznych chwaliła postawę głowy państwa. Bardziej podzielona jest opinia publiczna w kraju. Zacierają ręce postkomuniści, którzy słowa prezydenta zrozumieli jako oskarżenie narodu”. http://gpcodziennie.pl/83821-prezydentbardziejempatycznynizpis.html

— DUDA Z KAMPANIĄ SAMORZĄDOWĄ – Bartłomiej Kuraś w GW
: ”Prezydent Andrzej Duda objeżdża Polskę. Oficjalnie – by uczcić 100. rocznicę odzyskania niepodległości. Ale na wiecach atakowani są przeciwnicy PiS w zbliżających się wyborach samorządowych”. http://wyborcza.pl/7,75398,23123794,prezydent-andrzej-duda-ruszyl-w-polske-z-kampania-samorzadowa.html

— MICHAŁ SZUŁDRZYŃSKI O NIEZROZUMIAŁEJ WOJNIE Z ZACHODEM I RYZYKOWNYCH SPORACH – PRZY OKAZJI ROZWAŻAŃ O CORAZ NIEBEZPIECZNIEJSZEJ ROSJI – pisze w RZ: “Pytanie, czy to jest dobry moment na rozpoczynanie przez Polskę niezrozumiałej wojny z Zachodem i Izraelem o przeszłość. I nie chodzi o to, czy w walce przeciw sformułowaniu „polskie obozy” mamy rację, czy też nie, bo oczywiście ją mamy. Sęk w tym, że jak dotąd nie udało nam się nikomu wytłumaczyć swoich racji, zaś przy okazji narażamy na szwank naszą pozycję geopolityczną. Natomiast w coraz trudniejszym położeniu stawiamy naszych najważniejszych sojuszników. W obecnej sytuacji międzynarodowej głównym gwarantem naszego bezpieczeństwa są Stany Zjednoczone. Kolejnym – Unia Europejska. Kłopot w tym, że wikłamy się w dość ryzykowne spory z nimi”. http://www.rp.pl/Plus-Minus/303089956-Szuldrzynski-Nowa-zimna-wojna-miedzy-Brytania-a-Rosja.html&template=restricted

— JACEK KARNOWSKI O KULISACH NEGOCJACJI Z BRUKSELĄ: “Ale, powtarzam: po raz pierwszy od wielu miesięcy porozumienie wydaje się realne. Negocjacje pomiędzy Warszawą a Brukselą dotyczą, według mojej wiedzy, spraw bardzo szczegółowych, konkretów. Chwilami przypominają wręcz negocjacje polityczne, w których niektóre kwestie odpuszcza się w zamian za inne. A to z kolei oznacza, że powoli wychodzimy z fazy konfliktu ideologicznego. A to bardzo dobry prognostyk na przyszłość”. https://wpolityce.pl/polityka/385264-porozumienie-warszawy-z-bruksela-w-sprawie-reformy-sadownictwa-jest-chyba-blizej-niz-sadzimy-rozmowy-dotycza-konkretow

— PRZYSZŁY ZWYCIĘZCA WYBORÓW DOSTANIE DUŻO WIĘCEJ NIŻ POPRZEDNI – RAFAŁ MATYJA w rozmowie z Onetem: “Gdy na to nałożymy procesy, które działy się w ostatnich trzech latach, czyli ogromną nieufność wobec samorządu, wobec korpusu urzędników – to konsekwencje będą dłuższe niż rządy obecnej większości. Wystarczy zapytać, co zrobi partia, która przejmie władze po PiS? Znów wymieni wszystkich urzędników? PiS bardzo mocno podniósł stawkę dla zwycięzcy. Przyszły zwycięzca wyborów dostanie dużo więcej, niż poprzedni”. https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/rafal-matyja-gra-emocjami-przeciw-faktom-to-wpychanie-kraju-w-klincz-wywiad/r2fppg7

—  WSTAWANIE Z KOLAN NIE JEST ŻADNĄ STRATEGIĄ – Nowa Konfederacja publikuje fragment książki Rafała Matyi: “Podobnie w polityce tożsamości nie chodzi o realną siłę państwa i rzeczywisty prestiż danego narodu, lecz poczucie siły i bycie ważnym. Dlatego argumenty, że „wstawanie z kolan” nie jest żadną strategią polityki międzynarodowej, przypominają rzucanie grochem o ścianę. Tu nie chodzi o realną pozycję czy polskie soft power, ale o nowy sposób legitymizacji władzy. To, że jest to niemądra przesłanka dyplomacji, rozumieją – tak sądzę – również autorzy tego hasła, choć nie bez cynizmu chętnie aplikują ją opinii publicznej właśnie jako silniejszą niż ta dotychczasowa tożsamość”.

— MATYJA O DEKADZIE REFORM PO KTÓREJ NASTĄPIŁA MAŁA STABILIZACJA TUSKA I SCEPTYCZNIE O TYM, CZY SAMA ZMIANA POKOLENIOWA PRZYNIOSŁABY POPRAWĘ POLITYKI: “Skoro nie ma powrotu do dekady reform, jaką były lata dziewięćdziesiąte, ani do małej stabilizacji, jakiej Polacy zażyczyli sobie za rządów Tuska, to dokąd zmierzamy? Czy pokolenie – którego naturą jest zamiłowanie do gestu i jałowego sporu, wyniesiony z czasów oporu pryncypializm i lekko histeryczny ton ostrzeżeń przed tym, do czego zdolni są ich koledzy z okresu opozycji – może jeszcze wskazać jakieś ciekawe rozwiązanie? Wątpię. I to nie tylko dlatego, że zapewne okaże się za mało pomysłowe, zbyt słabe intelektualnie. Sądzę raczej, że ze względu na burzliwą historię zostało dotknięte zbiorowym syndromem wypalenia. Zbyt często idzie na łatwiznę. Zbyt łatwo uprawia politykę pod dyktando emocji i załatwiania własnych interesów. Następcy nie muszą być lepsi. Od ludzi o kilka lub kilkanaście lat ode mnie starszych często słyszę przestrogi przed nadmiernym optymizmem w kwestii zmiany pokoleniowej. Słyszę o „złym materiale”, z jakiego „zrobione” jest młode pokolenie”. https://nowakonfederacja.pl/polityka-tozsamosci/

— MACIEREWICZ ZROBIŁ KOMEDIĘ Z KOMISJI SMOLEŃSKIEJ – tytuł w Fakcie.

— PIOTR SKWIECIŃSKI ARGUMENTUJE PRZECIW ROZWIĄZANIOM ZAKŁADAJĄCYM KARANIE ZA FAKE NEWSY: “Bo każda (nawet słuszna) władza demoralizuje. A wszyscy rządzący (nawet ci, którzy naszym zdaniem prowadzą słuszną politykę) mają psychologiczną tendencję do jej zwiększania. I moim, pesymistycznym zdaniem, nie czując zagrożenie hipotetyczną utratą władzy, mieliby nie mniejszą, tylko właśnie większą skłonność do jej nadużywania”. https://wpolityce.pl/m/polityka/385160-karanie-za-fakenewsy-pomysl-niebezpieczny-w-samej-swej-istocie

— PIOTR SKWIECIŃSKI O ZASTĘPCY SEKRETARZA STANU USA Z KTÓRYM SIĘ ODBYWAŁY ROZMOWY POLSKICH URZĘDNIKÓW: “I tu wyłania się pytanie – na ile ci, którzy decydują o polskiej polityce zagranicznej, i ci którzy decydowali o przyjęciu nowelizacji ustawy o IPN w jej obecnym kształcie, zdawali sobie sprawę i z religijno-ideologicznych uwarunkowań najważniejszego zajmującego się Polską amerykańskiego urzędnika, i szerzej: z siły tak osobliwie interpretującego chrześcijaństwo proizraelskiego odłamu amerykańskiej, protestanckiej, konserwatywnej elity?” https://wpolityce.pl/m/polityka/385069-dla-takich-izrael-lezy-w-sacrum-czyli-kto-podejmuje-dotyczace-polski-decyzje

— TEN ZAKAZ NIE PRZETRWA – Piotr Miączyński w GW: “Ten zakaz nie przetrwa, bo po prostu nie ten klimat. Wizja, w której w niedziele zaludniają się centra miast, a rodziny spędzają czas w parkach i restauracjach, jest piękna, ale nierealna, bo z jakichś przyczyn wolimy centra handlowe, gdzie na głowy nie pada i nie ma minus 15 stopni Celsjusza, a też jest ciepło, jasno i gwarno”. http://wyborcza.pl/7,155290,23124601,msza-swieta-spacer-rodzinny-obiad-i-zakupy-dlaczego-zakaz.html

— PIOTR DUDA RADZI POLITYKOM PO, ŻEBY ZASTĄPILI KASJERKI W MARKETACH – rozmowa dla wPolityce: ”Zamiast organizować konferencje, niech politycy PO siadają w niedzielę na kasy w marketach jako wolontariusze. Jeżeli politycy Platformy zdecydują się usiąść na kasy, pokażą, że im zależy na społeczeństwie i na obywatelach. Na pewno ich przyjmą. Niech zastąpią kasjerki i pracowników w marketach. Hasłem dla PO powinno być: cała Platforma, cały komitet polityczny PO na kasy w niedzielę”. https://wpolityce.pl/polityka/385303-nasz-wywiad-piotr-duda-zamiast-organizowac-konferencje-niech-politycy-po-siadaja-w-niedziele-na-kasy-w-marketach-jako-wolontariusze

— JAROSŁAW KURSKI O KNEBLOWANIU DZIENNIKARZY – pisze w GW: “Dajcie sobie spokój. Nie zakneblujecie wolnych mediów. „Gazeta Wyborcza” solidaryzuje się z portalem Onet.pl i z jego dziennikarzami. Robimy to w imię przekonania, że obrona konstytucyjnego prawa obywateli do informacji wolnej od cenzury jest nadrzędną wartością wszystkich niezależnych mediów w Polsce”. http://wyborcza.pl/7,75968,23123954,dajcie-sobie-spokoj-nie-zakneblujecie-wolnych-mediow-wyborcza.html

— TARCZYŃSKI TO PRZYKŁAD NA BRAK PRACY WYCHOWAWCZEJ W KLUBIE PIS – NAPISAŁ PIOTR SEMKA: “Tarczyński to klasyczny przykład efektów braku jakiejkolwiek pracy wychowawczej w klubie PiS.Ktoś powinien na czas zauważyć, że rzutki i znający dość dobrze jęz. angielski poseł ma coraz bardziej aroganckie wypowiedzi i na czas przytrzeć mu różki. Teraz DT to wybawienie dla Onetu” https://wpolityce.pl/polityka/385309-semka-punktuje-tarczynskiego-to-przyklad-braku-pracy-wychowawczej-w-pis-posel-odpowiada-tak-to-prawda-nie-jestem-idealny

— MATEUSZ KIJOWSKI OPOWIADA AGNIESZCE KUBLIK NA CZYM POLEGAŁA JEGO PRACA DLA KOD: “Wszystko, co było trzeba. Zakładałem konta, bazy danych, instalowałem systemy, walczyłem z trollami, zabezpieczałem, porządkowałem, instruowałem itp., itd. Odbierałem telefony 24 godziny na dobę. Lech Wałęsa napisał w styczniu 2017 r. na FB, że on dokładnie wie, jak to wygląda na początku – chaos, bałagan, improwizacja. Mówił, że gdy zaczęli działać już normalnie, powiedział do swoich ludzi: a teraz proszę mi to wszystko uporządkować i wyprostować”.

— KIJOWSKI OSKARŻA SŁUŻBY O INWIGILACJĘ KOD: ”Tylko za jedną rzecz – za to, że nie zapewniłem wystarczającego poziomu bezpieczeństwa organizacji i ruchowi, które tworzyłem. Nie zapewniłem bezpieczeństwa przed wpływami służb specjalnych i ludźmi, którzy byli celowo nasłani. Nie mam żadnych wątpliwości, że tacy byli. Już w połowie 2016 r. miałem sygnały z kilku źródeł – od ludzi, którzy albo sami pracowali w służbach, albo byli w okolicach służb – że służby specjalne Mariusza Kamińskiego są mocno skoncentrowane na inwigilacji KOD. Teraz nie mam co do tego żadnych wątpliwości. I pewnie gdybyśmy od początku inaczej działali, próbowali się bronić, byłoby mniej problemów. Ale na pewno mniej byśmy zrobili”.

— KIJOWSKI OSKARŻA SŁUŻBY O PODSŁUCHIWANIE KOD: “A służby na pewno pomogły. W biurze KOD był jeden człowiek, który miał dwa telefony – i regularnie, gdy ktoś się spotykał, to on wychodził z pokoju, ale zostawiał telefon. A gdy ktoś wyszedł za nim, by zanieść mu ten telefon, on po chwili wracał, zostawiał go znowu niby przypadkiem na biurku i ponownie wychodził. Wtedy nam się to wydawało dziwaczne, ale nie podejrzewaliśmy, że on po prostu nas nagrywa”. http://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,23123499,mateusz-kijowski-nie-zamierzam-sie-ukrywac-dzialalem.html

— ANALIZA NA STRONIE NEWSWEEKA – SKĄD TEN NAGŁY PRZYPŁYW SYMPATII LITWY DO POLSKI: “Skąd ten nagły przypływ sympatii Litwy pod adresem Polski? Te działania można rozpatrywać wielorako. Zarówno prezydent Grybauskaitė, jak i rządząca partia Zielonych i Rolników (a także część opozycyjnych konserwatystów), choć daleko im do eurosceptycyzmu, nie podziela koncepcji pogłębiania federalizacji Unii Europejskiej. Wydaje się, że bliższy jest im model, w której państwa członkowskie zachowują pełną suwerenność choćby w takich sprawach, jak kształtowanie ich systemu sądowniczego. W takiej optyce, zastosowanie sankcji jest po prostu zamachem unijnych biurokratów na suwerenność państwa członkowskiego”. http://newsweek.pl/opinie/litwa-zablokuje-unijne-sankcje-na-polske-,artykuly,424471,1.html

— KURSKI ZOSTAJE BO NIE MA CHĘTNYCH – FAKT: “Zostanie wybrany na kolejną kadencję, którą przerwać mogłaby jedynie utrata władzy przez PiS. Dlaczego? – Nie było chętnych – przyznaje nasz rozmówca z PiS. Inny twierdzi, że propozycję kierowania TVP dostał nawet szef Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański, największy przeciwnik Kurskiego w partii. Ale i on nie był zainteresowany tą posadą. Jak to możliwe? Przecież to tak intratne zajęcie! – Kurski przetrwał tak długo, bo lubi go i popiera prezes Kaczyński. Każdy inny dawno by poleciał – przyznaje nasz rozmówca z PiS. Kurski nie odpowiedział na nasze pytanie, czy zamierza się ubiegać o funkcję prezesa TVP na kolejną kadencję”. https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/jacek-kurski-niezagrozony-na-stanowisku-szefa-tvp/47n6w27

— STANISŁAW KOZIEJ ZA POMNIKIEM NA KP – mówi w rozmowie z Elizą Olczyk w RZ:”Moim zdaniem ten pomnik powinien był tam stanąć. Głównie dlatego, że Polacy w tym miejscu spontanicznie się gromadzili po katastrofie. Ale ta atmosfera personalnych oskarżeń, presja nienawiści, sprawiła, że decyzji w tej sprawie nie podjęto. Tak to sobie tłumaczę. Gdyby nie było comiesięcznych marszów PiS z podgrzewaniem emocji, wykrzykiwaniem publicznym coraz to nowych zmyślonych zarzutów, to łatwiej byłoby zdecydować o postawieniu pomnika. Myślę, że jeżeli teraz PiS, w oszukańczy sposób przejmując plac Piłsudskiego, postawi tam pomnik ofiarom katastrofy, to stanie się on symbolem różnic narodowych, a nie wspólnej pamięci. Niestety”. http://www.rp.pl/Plus-Minus/303089940-Koziej-Poradzilem-sobie-z-szogunem.html&cid=44&template=restricted

— RYSZARD BUGAJ O REPRYWATYZACJI – pisze w GW: “Dziś jednak reprywatyzacji zaniechać już nie można. Musi się ona toczyć albo według nowego uregulowania ustawowego, albo… w dotychczasowej patologicznej formule. Jest problem (trudny do rozwiązania także w hipotetycznej nowej ustawie) równości obywateli wobec prawa (wszak niektórzy satysfakcję już uzyskali) i problem zagwarantowania stabilności własności. Jeżeli PiS nie zdecyduje się na uchwalenie nowej regulacji, to naruszy fundamentalne interesy gospodarki i obywateli”. http://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,23124029,reprywatyzacja-kolejne-rzady-zostawialy-rozwiazanie.html

— PREMIER NIE ODZYSKAŁ WPŁYWÓW W PZU – Anna Popiołek w GW: “Po dzisiejszym WZA okazało się jednak, że ich nadzieje były płonne, a zmiany we władzach kosmetyczne. Skład rady nadzorczej na wniosek skarbu państwa rozszerzono o jedną osobę. I na to miejsce wybrano Roberta Jastrzębskiego”. http://wyborcza.pl/7,155287,23122696,nowy-czlowiek-pis-w-radzie-nadzorczej-pzu-morawiecki-nie-odzyskal.html

— PIOTR ZAREMBA O JEDNOSTRONNOŚCI W TEATRZE – pisze w RZ: “Tyle że ta nieustająca opowieść o naszych ułomnościach nie natyka się na żadną kontrofertę, na drugie płuco. To się powtarza, czy tematem zajmie się Maja Kleczewska, Tadeusz Słobodzianek, Michał Zadara, czy Monika Strzępka i Paweł Demirski. Ci ostatni mają jeszcze czasem do powiedzenia o naszej zbiorowości coś więcej. Reszta głównie hejtuje, czasem nawet z talentem. A wszelkie polemiki, choćby wytknięcia jednostronności traktuje jako nacjonalizm i zapowiedź cenzury”.

— ZAREMBA O STOSUNKU TEATRU DO NIELUBIANEGO OBOZU POLITYCZNEGO: “Tu zjada go zresztą kolejna plaga czasów: potrzeba prostej aluzji, grepsu. No ale skoro nawet wielki Krystian Lupa zniża się do antypisowskich skeczy w „Procesie” Kafki… Tyszkiewicz zmienia zakończenie „Transatlantyku”. Zamiast kpiarskiej wieloznaczności – taniec postaci w mundurach ONR i pisowskiego, przepraszam – sanacyjnego kacyka w takt ludowych przyśpiewek. Notabene ten manifest przeciw „swojskości” staje się aktem wyzwania nie tylko dla nielubianego obozu politycznego, ale dla „nie swojej” połowy Polski. Niestety, jego wizja polskości alternatywnej pozostaje nieznana. Gombrowicz nie musiał jej szukać. Ale czy współczesne elity są z niej zwolnione? I proszę mnie nie czynić wrogiem obrachunków, rozdrapywania ran, robili to Słowacki, Wyspiański, Różewicz i Mrożek. Tyle że pod paznokciami zostało już bardzo niewiele ciała”. http://www.rp.pl/Plus-Minus/303089943-Zaremba-Polski-teatr-ma-problem-z-polskoscia.html

— URODZINY: Maksymilian Rigamonti, Anna Karaszewska, Artur Dunin, Joanna Osińska, NIEDZIELA: Dominika Blachnicka-Ciacek, Borys Budka, Ewelina Owczarska, Anika Słowińska, Grzegorz Cessak.