— 300LIVE: MORAWIECKI NIE WYKLUCZA DOPRECYZOWANIA USTAWY O IPN, DWORCZYK O REPRYWATYZACJI, TRZASKOWSKI O POROZUMIENIU Z LEWICĄ:
https://300polityka.pl/live/2018/02/16

— ZOFIA ROMASZEWSKA UWAŻA, ŻE USTAWA O IPN JEST IDIOTYCZNA: “Ustawa zostanie prawdopodobnie zmieniona. Tak sądzę, przecież ona jest idiotyczna. Tak wyglądać nie może”. https://www.tvn24.pl/zofia-romaszewska-o-ustawie-o-ipn,815503,s.html

— JACEK KARNOWSKI O TYM, ŻE WYBORCZA SZUKA PUNKTÓW STYCZNYCH Z OBOZEM WŁADZY: “Po trzecie, cała sprawa wskazuje, że „Wyborcza” chciałaby bardzo móc pochwalić się wywiadem z premierem. Ponieważ nie udało jej się normalną drogą, spróbowała na skróty, i skończyła w pokrzywach. Ale jest faktem, że pozostaje to jej niespełnionym marzeniem. Po czwarte, może to świadczyć zarówno o zwykłej frustracji, jak i o czymś więcej: o jakiejś korekcie linii, być może w odpowiedzi na korektę linii PiS. Co ciekawe, słychać równolegle, że niektórzy prominentni dziennikarze III RP po cichu przyznają: przesadziliśmy z opozycyjnością, jesteśmy w czarnej dziurze. I myślą, jak tu zrobić krok w tył. Akurat „Wyborczej” o takie myślenie bym nie podejrzewał, ale widać, że i ona szuka jakichś punktów stycznych, a przynajmniej pól do rozmowy, z obozem władzy. Chyba i ona wie, że „to” nie skończy się szybko. A żyć trzeba”. https://wpolityce.pl/m/media/381715-co-nam-mowi-akcja-wyborczej-pt-wywiad-z-premierem-czy-nawet-czerska-szuka-jakis-punktow-stycznych-z-obozem-wladzy

— OBJAWIENIA WYBORCZEJ: Ksiądz Tischner po śmierci, premier Morawiecki z innej gazety – jedynka GPC. http://gpcodziennie.pl/81697-objawieniawyborczej.html

— TOMASZ SAKIEWICZ O SKOMPROMITOWANIU LIBERALIZMU – pisze w GPC
: “Zmiany polityczne w Polsce, na Węgrzech czy też w USA pokazały, że nadchodzi kres tego polityczno – kulturowego terroru. Państwa zdominowane przez polityczną poprawność dokonały swoistej automasakry, zapraszając masowo imigrantów odrzucających ich filozofię. To skompromitowało ten rodzaj liberalizmu, zachęcając ludzi do odkurzenia tradycyjnych form organizacji społeczeństwa”. http://gpcodziennie.pl/81699-kryzyspolitycznejpoprawnosci.html

— RZEPECKI TO W PIS BYŁ TAKI LEPSZY KŁOPOTEK – MARCIN MASTALEREK W DZIENNIKU ŁÓDZKIM: “I to jest naprawdę duży błąd popełniony przez PiS. On został wypchnięty z PiS, szczególnie przez lokalnych działaczy i posłów z jego okręgu. Szkoda, bo to nie jest zwykły błąd, tylko strategiczny błąd. Łukasz jest młodym, ale mocno ideowym i pracowitym politykiem. Poseł Rzepecki domagał się, żeby PiS nie łamał obietnic złożonych wyborcom, jak choćby ta, że nie będzie podnosił podatków. A tym w istocie był pomysł ustawy paliwowej. Na koniec okazało się, że to Rzepecki ma racje i osiągnął sukces, bo PiS się z tego projektu wycofało. Dziś mamy taką sytuację, że przez atakowanie go przez posłów z jego okręgu i wytworzono atmosferę nagonki, a potem podjęto błędną  decyzję. Kierownictwo PiS nadal jeszcze nie dostrzegło, że to był błąd, że straciło bardzo medialnego posła, który na dodatek mógł wypełniać rolę podobną, jaką pełni poseł Kłopotek w PSL. Tyle, że Łukasz Rzepecki jest od Kłopotka lepszy, bo młodszy, szczery i ideowy. A PiS-owi w zamian pozostał poseł Tarczyński, tykająca bomba, która kiedyś PiS-wi narobi bardzo dużo szkód. Jeżeli zatem mam już wytykać błędy PiS, to jednym z nich jest właśnie wypchnięcie Rzepeckiego. On jeszcze się Polsce przysłuży. Myślę, że kierownictwo PiS bliżej wyborów zrozumie swój błąd, ale jest już za późno bo Łukasz świetnie odnalazł się u Pawła Kukiza, który zyskał na jego przejściu, bo pozyskał pracowitego i wiarygodnego posła”.

— MASTALEREK O APARACIE LOKALNYM PIS: “To niestety mechanizm znany w partiach rządzących, że lokalne koterie partyjne poukładały sobie strefy wpływów i nie dopuszczają świeżej krwi. W interesie PiS jest obrona takich ideowych ludzi jak poseł Rzepecki przed tzw. aparatem lokalnym, bo często to co jest w interesie tych lokalnych „baronów” nie jest w interesie całej partii”. https://plus.dzienniklodzki.pl/wiadomosci/a/marcin-mastalerek-dobrze-zycze-pis-dlatego-szczerze-mowie-gdzie-popelniaja-bledy,12938044

— NADZIEJE NA ODWILŻ DUŻE – Bartosz T. Wieliński w GW: “Mimo tych porażek dziś, gdy do Berlina przyjeżdża premier Morawiecki, nadzieje na odwilż znowu są duże. Po pierwsze dlatego, że Morawiecki nie wydaje się politykiem tak zaimpregnowanym ideologią jak jego poprzedniczka. Nie brał jeszcze udziału w żadnej antyniemieckiej nagonce. Po drugie, jako menedżer wie, że prawdziwą miarą stosunków polsko-niemieckich są ścisłe związki między gospodarkami naszych krajów”.

— MAŁO CZASU NA NAPRAWĘ STOSUNKÓW, BO NASTĘPCA MERKEL NIE BĘDZIE MIAŁ TAKIEGO SENTYMENTU DO POLSKI – konkluzja Wielińskiego: “Na naprawę stosunków z sąsiadem, od którego przecież zależy w dużej mierze kształt przyszłej integracji w Unii, jest już mało czasu. Merkel jak żaden z niemieckich polityków rozumie i ceni Polskę. Wpływ na to miała zapewne „Solidarność”, z której działaczami Merkel miała kontakt w latach 80. Ale jej rządy powoli dobiegają końca. Kanclerz zapewnia, że będzie rządzić jeszcze cztery lata, ale patrząc na to, w jakich bólach tworzy się jej kolejny rząd, nie jest to takie pewne. Mało prawdopodobne, że jej następca będzie miał wobec Polaków taki sentyment”. http://wyborcza.pl/7,75968,23030553,misja-morawieckiego-do-trzech-razy-sztuka.html

— MORAWIECKI POWINIEN PRZEDSTAWIĆ POMYSŁ WYJŚCIA Z KRYZYSU ART 7 – pisze w RZ Jerzy Haszczyński: “Ale nie tylko Berlinowi powinno zależeć na tym, by nie doszło do izolacji Polski w Unii. To byłaby niedobra wiadomość dla obu państw odwiedzanych przez polskich polityków. Ale partnerom trzeba pomóc. Zwłaszcza Morawiecki w Berlinie powinien przedstawić jakiś pomysł wyjścia z kryzysu symbolizowanego przez artykuł z numerem 7. I pokazać gotowość Polski do współpracy w dostosowywaniu UE do nowego – coraz mniej zachodniego – świata”. http://www.rp.pl/Komentarze/302159854-Niemcy-i-Litwa-Dwa-wazne-kierunki-dla-Polski.html&template=restricted

— RZ O TRUDNEJ MISJI MORAWIECKIEGO: “- To wszystko pobożne życzenia. Merkel i jej rząd stosować będzie sprawdzoną już w przeszłości strategię przeczekania – mówi „Rzeczpospolitej” anonimowo jeden z niemieckich polityków”. http://www.rp.pl/Dyplomacja/302159866-Niemcy-Trudna-misja-Morawieckiego.html

— JAKI JEST SENS WYPŁACANIA POLSCE 14 MLD ROCZNIE? – Sławomir Sierakowski: “Jaki sens ma wypłacanie Polsce 14 mld euro rocznie, żeby później zostać oszukanym, gdy prosi się o pomoc w sprawie uchodźców, albo przypomina o niezależności sądów? Polski rząd nie wywiązał się z podjętych przez poprzedni zobowiązań, mimo że jest do tego prawnie zobowiązany. To nie są wewnętrzne harce Polski, którym zagranicy nic do tego”.

— SIERAKOWSKI PISZE, ŻE SŁABOŚĆ POLSKI BĘDZIE BRUTALNIE WYKORZYSTYWANA: “W Unii Europejskiej wcale nie honor, godność i wizerunek są najważniejsze, tylko realna siła. Słabość Polski jest i będzie brutalnie wykorzystywana przez sąsiadów i wszystkich innych, którzy będą chcieli dla siebie tych samych korzyści, których chce polski rząd. Nawet nie możemy liczyć na Węgry, bo Viktor Orban to nie jest polityk od aktów strzelistych, który będzie umierał za pomniki. A już na pewno nie za obce”. https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/polsce-nie-trzeba-zawieszac-glosu-w-ue-polska-juz-sobie-ten-glos-sama-zawiesila/9yvfc8g

— GRUBA KRESKA DLA KACZYŃSKIEGO – Paweł Wroński w GW: “Jednym z elementów utrzymujących spójność tych ugrupowań jest przekonanie, że jeśli dojdą do władzy ich przeciwnicy, to na „zjednoczoną prawicę” spadną bliżej nieokreślone represje. Najgorszą formą kary, jaka może spotkać Jarosława Kaczyńskiego, jest odebranie mu władzy. A odebranie władzy PiS-owi to wyzwanie dla obecnej opozycji o wiele trudniejsze niźli planowanie przyszłej zemsty”.

— WROŃSKI O POLSCE, W KTÓREJ NIKT NIKOGO NIE BĘDZIE W KAJDANKACH WYPROWADZAŁ W POLITYCZNEJ ZEMŚCIE: „Po wyprowadzeniu Władysława Frasyniuka w kajdankach są zapewne ludzie, którzy chcieliby widzieć w przyszłości wyprowadzanie w kajdankach Jarosława Kaczyńskiego. Jednak powinniśmy tworzyć Polskę, w której nikt nikogo w politycznej zemście nie będzie w kajdankach wyprowadzał”.
http://wyborcza.pl/7,75968,23030758,gruba-kreska-dla-kaczynskiego.html

— IWONA SZPALA W GW O MINIMUM PROGRAMOWYM N I PO: “Likwidacja urzędów wojewódzkich, powiaty z bezpośrednimi wyborami starostów, samorządowy program in vitro. To wszystko ma się znaleźć w minimum programowym samorządowej koalicji PO i Nowoczesnej”

— SZPALA PISZE, ŻE W WARSZAWSKIEJ PO NIE MA ZAPAŁU: “Jak opowiadają nam rozmówcy z Platformy, w warszawskich szeregach nie ma zapału. – Część działaczy od Marcina Kierwińskiego i Andrzeja Halickiego uważa Trzaskowskiego za spadochroniarza, wielu go zwyczajnie nie zna – opowiada polityk PO”.

— OTOCZENIE TRZASKOWSKIEGO NIE CHCE BY WYSTĘPOWAŁ Z RABIEJEM – pisze Szpala: “W Nowoczesnej też nie najlepszy nastrój. – Otoczenie Rafała Trzaskowskiego nie chce, by występował razem z Pawłem Rabiejem, choć jego obecność może tylko pomóc w poszerzaniu elektoratu. Zresztą z takim założeniem montowaliśmy warszawską koalicję – mówi polityk z władz Nowoczesnej. I dodaje: – Jeśli nic się nie zmieni, obie partie będą prowadzić oddzielne kampanie. Bo Nowoczesna na markę PO na takich warunkach pracować nie będzie”. http://wyborcza.pl/7,75398,23030786,platforma-i-nowoczesna-coraz-blizej-porozumienia-minimum-programowe.html

— UPADA TEZA O ZAMACHU, OPINIA BIEGŁYCH, KTÓREJ NIE CHCE POKAZAĆ PROKURATURA – jedynka GW: “Załoga tupolewa świadomie złamała przepisy bezpieczeństwa w Smoleńsku, a gen. Błasik jest współwinny tragedii. Takie mają być konkluzje opinii biegłych sporządzonej dla prokuratury – dowiadujemy się nieoficjalnie. (…) Nasi rozmówcy, którzy znają tę opinię, twierdzą, że wnioski są jednoznaczne: do tragedii 10 kwietnia 2010 r. doszło, bo w gęstej mgle samolot leciał za nisko, za szybko się zniżał, a załoga nie przestrzegała podstawowych zasad bezpieczeństwa. Dlatego na wysokości poniżej 7 metrów maszyna zahaczyła lewym skrzydłem o drzewo, obróciła się kołami do góry i uderzyła w ziemię”. http://wyborcza.pl/7,75398,23030640,katastrofa-smolenska-upada-teza-o-zamachu-opinia-bieglych.html

— SWOJĄ DROGĄ, OPOZYCJA MOGŁABY ZAJĄĆ SIĘ POMOCĄ NĘKANYM DEMONSTRANTOM – MONIKA OLEJNIK w GW: “O 6 rano przychodzi się po bandziorów, a nie po obywatela, który nie stawia się w prokuraturze. Teraz z Frasyniuka, legendy opozycji, propaganda rządowa robi biznesmena, który czerpał korzyści z ustaleń okrągłostołowych. Trzeba naprawdę popukać się w głowę i przypomnieć sobie, kto siedział przy Okrągłym Stole i w Magdalence. A swoją drogą opozycja mogłaby się zająć pomocą nękanym przez policję i prokuraturę demonstrantom. Na razie widać pustkę w jej oczach”. http://wyborcza.pl/7,75968,23030547,o-szostej-rano-jak-po-bandziora.html

— CZY TUSK PODEJMIE RYZYKO KAMPANII OSTRZEJSZEJ NIŻ TA W 2015? – Grzegorz Wszołek w GPC: “Druga część prezydenckiej kadencji będzie zdeterminowana walką o reelekcję. Dziś nie widać żadnego rywala, który mógłby Dudzie zagrozić. Jest tylko jedna osoba z mglistymi szansami, by napsuć nieco krwi PiS‐owi – to Donald Tusk. Pytanie, czy wróci do Polski po upływie jego kadencji przewodniczącego Rady Europejskiej. Czy podejmie ryzyko uczestniczenia w kampanii ostrzejszej niż ta z 2015 r.? A niestrasznej wcale Dudzie. Choć wśród przeciwników krąży o nim opinia „notariusza prezesa”, „Adriana” i prezydenta, który przyłożył rękę do „dewastacji” Trybunału Konstytucyjnego, to Andrzej Duda mimo wszystko udowodnił, że ciężkiej pracy ani walki się nie boi”. http://gpcodziennie.pl/81666-andrzejdudawdrodzeporeelekcje.html

— GPC O OBAJTKU: “Nie słuchałem słów, słuchałem muzyki. Całej symfonii strachu przed nadchodzącymi zmianami. Utratą klawych dyrektorskich stanowisk, końcem rozlazłej struktury, słabej kontroli i dziurawej dyscypliny. W  nałowej kantacie zabrzmią wyniki finansowe. Im mniej nowy prezes stara się być kochany przez pracowników, tym więcej ma mojej sympatii”. http://gpcodziennie.pl/81677-prezesakochacnietrzeba.html

— OKO O MOSBACHER: “Za każdym razem na rozwodach wzbogaciła się o grube miliony. W 1987 roku kupiła przedsiębiorstwo kosmetyczne La Praire, z którego zrobiła prawdziwe imperium. W 1991 roku odsprzedała je z pokaźnym zyskiem niemieckiemu Beiersdorfowi. Wreszcie założyła firmę consultingową Georgette Mosbacher Enterprises. Od 2000 roku przez 15 lat była też prezesem Borghese – włoskiego producenta kosmetyków. (…) Public persona i credo pani ambasador przypominają raczej popkulturową diwę. Gdy puszczając oko powtarza, że „nie urodziła się ruda, ale urodziła się, by być rudą”, przekonuje, że wszystko leży w przestrzeni wolnej woli kobiety”. https://oko.press/trzeba-forsy-kochanie-lwica-nowojorskich-salonow-ambasadorka-warszawie/

— URODZINY: Kazimierz Kutz, Radosław Fogiel, Stanisław Skarżyński, Dorota ArciszewskaMielewczyk, Ola Kwaśniewska.