— KOWALCZYK O POWODACH ZMIANY PREMIERA, BRUDZIŃSKI I MORAWIECKI NA NARADACH WS ORKANU – 300LIVE: https://300polityka.pl/live/2018/01/19/

— ODESŁAĆ FUTRO DO HISTORII – Wojciech Mucha w GPC: “To będzie szok dla zwolenników krwawego biznesu, jakim jest hodowla zwierząt futerkowych. Mieszkańcy miejscowości opanowanych przez hodowców, aktywiści, a także konserwatywni europarlamentarzyści z Prawa i Sprawiedliwości wezmą udział w otwarciu wystawy „Make Fur History”, która w przyszłym tygodniu zostanie otwarta w europarlamencie”.

— MUCHA O TYM, JAK PR-OWCY PRZEMYSŁU ZABIJANIA ZWIERZĄT NA FUTRO ODWOŁUJĄ SIĘ DO ŁATEK “LEWACTWA”: Przekonanie, że zwolennicy prawicy są jednocześnie przeciwnikami praw zwierząt, jest tak samo prawdziwe jak stwierdzenie, że likwidacja hodowli zwierząt futerkowych oznacza zakończenie programu Rodzina 500+. Czyli wcale. Wystarczy, by rzekomi prawicowcy poczytali choćby pisma Józefa Mackiewicza. Ten często wyciągany na sztandary prawicy najsłynniejszy antykomunista był prywatnie znawcą i piewcą przyrody. Nie przeszkadza to jednak potężnemu lobby wspieranemu przez firmy z branży public relations przekonywać, że ubój milionów zwierząt rocznie to podstawa polskiej gospodarki, a ten, kto jest temu przeciw, jest „lewakiem” i „ekoterrorystą”.

— JADWIGA WIŚNIEWSKA O CIERPIENIU ZWIERZĄT – w tekście Muchy: “ – Żadna cena futra nie zrekompensuje cierpienia tych miłych zwierząt, które są hodowane i uśmiercane w koszmarnych warunkach”.

— POLSKA TRAKTOWANA JAK BANTUSTAN – Krasnodębski w tekście Muchy: “ – Jako europoseł popierałem już wcześniej rezolucje europarlamentu ws. królików czy koniowatych. Nie widzę powodu, żebyśmy mieli popierać taką wielką produkcję rolną czy przemysłową, która łączy się z niszczeniem środowiska, rodzinnych gospodarstw, a także niepotrzebnym cierpieniem zwierząt. Polska jest traktowana jak Bantustan, gdzie ma się wykonywać brudne produkcje. Nie zgadzam się na takie traktowanie Polski, polskiej przyrody i polskich rolników”. http://gpcodziennie.pl/79026-odeslacfutrodohistorii.html

— PREZES NIE ODPUŚCI MYŚLIWYM – Wiktor Ferfecki w RZ: “PiS rozważa wycofanie przepisów ułatwiających polowania. Chce tego Jarosław Kaczyński. (…) Z moich informacji wynika, że Jarosław Kaczyński nie jest zwolennikiem niedawno uchwalonych zapisów. Stanowisko naszego zespołu trafiło też do komisji i podkomisji zajmującej się dużą nowelizacją prawa łowieckiego – mówi członek Zespołu Przyjaciół Zwierząt Grzegorz Puda z PiS”. http://www.rp.pl/Polityka/301189887-Prezes-PiS-Jaroslaw-Kaczynski-nie-odpusci-mysliwym.html&template=restricted

— ZUZANNA DĄBROWSKA O ODKRĘCANIU USTAWY DLA MYŚLIWYCH “Z PREZESEM” – pisze w RZ: “Trudno. Nawet jeśli znowu realizuje się scenariusz „dobry car i źli bojarzy”, to i tak się cieszę. Jest szansa na zmianę dopiero co wprowadzonych przepisów podyktowanych przez lobby myśliwych. Przepisów, które po raz kolejny dają im nadzwyczajne uprawnienia, nawet w rezerwatach i na prywatnej ziemi. Jest taki las, po którym chodzę i zimą, i latem. I na grzyby, i podglądać żurawie. I żeby się schować przed światem. I nie chcę, żeby mnie jakiś wąsacz z giwerą z tego lasu wyrzucał, grożąc grzywną lub, co gorsza, postrzałem”. http://archiwum.rp.pl/artykul/1364374-Jak-odkrecac-to-z-prezesem.html

— PIOTR ZAREMBA O IDEOLOGICZNEMU KOLONIZOWANIU OPOZYCJI HASŁAMI LEWICY – pisze w DGP: “Hasło, że strona liberalna nie ma dziś programu, służy najróżniejszym celom. Dla rzeczników poglądów Barbary Nowackiej czy „Gazety Wyborczej” to droga do jeszcze większej ideologicznej kolonizacji tych partii. Która i tak już nastąpiła. A trudno dowieść założenia, że skoncentrowana na walce o prawa kobiet do aborcji na życzenie, o prawa par gejów do adopcji czy o spełnienie postulatów feministek, będzie popularniejsza niż dziś. To nie wynika z sondaży, te hasła są wybitnie mniejszościowe. Po prostu niektórzy ludzie potrzebują opozycji jako sztandaru”.

— O ZAKŁADNIKACH ŚWIERGOTLIWEGO, HIGLIFOWEGO ZAPLECZA – dalej Zaremba: “Innym grzechem jest uleganie elitarystycznym odruchom, choć tu partie opozycyjne są bardziej zakładniczkami swojego świergotliwego, highlife’owego zaplecza. Wystarczy, że znana reżyserka ogłosi, iż chce, „aby było, jak było”, a jedna czy druga celebrytka okaże lekceważenie prostym ludziom, aby wrzucano to na barki Schetyny i Kopacz, Lubnauer i Petru”.

— LUDZIE, KTÓRYM TRZEBA PRZYPOMIONAĆ O POWADZE NIE PASUJĄ DO STRATEGII DŁUGIEGO TRWANIA – dalej Zaremba: “I tu widzę podstawową różnicę. Kaczyński, przy tysiącach słabości, był często znienawidzonym, ale zawodnikiem ciężkiego kalibru. Nie dostrzegam nikogo takiego pośród liderów obecnej opozycji, łącznie z najbardziej zręcznym Donaldem Tuskiem. To, że startują z innych pozycji niż nieustannie okładana po głowie prawica, że mają za sobą wciąż rządy Europy, biznesowe i intelektualne elity, silne korporacje, a jednak zepchnięto ich w narożnik wiecznej śmieszności, czyni ich bardziej histerycznymi, niekoniecznie skuteczniejszymi. Ludzie, którym trzeba nieustannie przypominać o powadze, kiepsko pasują do strategii długiego trwania”.

— PUCZ POJAWIAŁ SIĘ JUŻ W WYPOWIEDZIACH ROKITY – PRZYPOMINA ZAREMBA: “Przestrogi prawicy przed ich „puczem” to propaganda, próba zepchnięcia opozycji w kryminalny zaułek. Warto by ją zastąpić poważną debatą, choć niewielkie są na nią szanse w polityce sprowadzonej do spektaklu. Z kolei oburzonym tą „kryminalizacją” przypomnę, że po raz pierwszy w III RP formuły „wywrotowej opozycji” użył w 1993 r. polityk Unii Demokratycznej Jan Rokita. Kierował ją wobec tych środowisk, które dziś uczestniczą we władzy. Ta huśtawka naprzemienności trwa od początku. Dziś to główna reguła polskiej polityki”. http://wiadomosci.dziennik.pl/opinie/artykuly/567044,pior-zaremba-o-opozycji-samozaoranie-polityka.html

— PIS IDZIE PO NORMALSÓW – Agata Kondzińska na jedynce GW: “– To nawet nie jest plan na Morawieckiego jako przyszłego lidera prawicy, bo jeszcze nie wiemy, jak się sprawdzi. To próba zmiany kursu. Radykałowie są już przy ścianie, nie będą się buntować, nie mają ruchu. Mogą pojękiwać wewnątrz, ale przyjdzie czas, że Pawłowicz, Tarczyński, Macierewicz też zrozumieją, że to dla nas jedyna droga na przetrwanie – dodaje nasz rozmówca. Kolejny polityk PiS: – Idziemy po elektorat wielkomiejski, o który będziemy zabiegać np. walką ze smogiem. Tu dużą rolę odegra resort Jadwigi Emilewicz, która od dawna zajmuje się tym tematem”.

— PUZZLE KACZYŃSKIEGO, CZYLI PO CO MORAWIECKI ZOSTAŁ PREMIEREM – Agata Kondzińska w GW: “Decyzja o tym, że szefem rządu zostanie Morawiecki, zapadła w połowie listopada. To był plan ratunkowy. Premierem miał być Kaczyński, który wycofał się w ostatniej chwili. – Było już pewne, że Szydło z nami nie może zostać. Konflikty narastały, media spekulowały o dymisjach, relacje z Unią się pogarszały. To był najlepszy moment na zmiany i na pozbycie się obciążających nas ministrów – opowiada polityk z Nowogrodzkiej, siedziby PiS”.

— KACZYŃSKI ZBUDUJE PRAGMATYCZNE KONSERWATYWNE UGRUPOWANIE – polityk PiS w tekście Kondzinskiej: “- Myślę, że Jarosław Kaczyński już wie, ale jeszcze nie wypowiedział tego głośno: zamiast narodowo-populistycznej partii, którą stworzył, właśnie zaczął budowę pragmatycznego, konserwatywnego ugrupowania – mówi nam polityk PiS. http://wyborcza.pl/7,75398,22917560,puzzle-kaczynskiego-czyli-po-co-morawiecki-zostal-premierem.html

— RZĄD PIS DA ULGĘ NA PORSHE – Andrzej Kublik w GW: “– Samochód Porsche Panamera S E-Hybrid Executive w cenniku podstawowym jest wyceniony na 968 tys. 780 zł. Ustawodawca proponuje, żeby odciążyć to auto w zakresie podatku akcyzowego, wówczas właściciele płaciliby o 174 tys. 380 zł mniej, co jest bardzo zauważalną dla nich kwotą – powiedział Peczkis. I zaznaczył, że rząd nie przewidział ulg podatkowych dla nabywców dużo tańszych aut hybrydowych bez wtyczki. – To zwolnienie jest zarezerwowane tylko dla pojazdów, które dla zwykłych przeciętnych Polaków są drogie i niedostępne – stwierdził senator PiS”. http://wyborcza.pl/7,155287,22915558,pis-nie-pozwoli-niepelnosprawnym-na-wjazd-do-centrow-miast.html

— MORAWIECKI PRZEKREŚLIŁ SWOJE SZANSE NA BYCIE SUKCESOREM KACZYŃSKIEGO – pisze Piotr Lisiewicz w Gazecie Polskiej: “Niestety, Morawiecki na samym starcie przekreślił swoje szanse nie na udane premierostwo, ale właśnie na sukcesję po Kaczyńskim. Kto zna się na wyścigach na żużlu, ten wie, że moment startu ma w nich znaczenie kluczowe. Tu było podobnie. Wszystkie oczy „pisowskiego ludu” zwrócone były z zaciekawieniem na Morawieckiego. Na wizerunek potencjalnego sukcesora składały się dwa elementy – rodowód z Solidarności Walczącej i z Banku Zachodniego WBK. Dziś znamy proporcje, gdy chodzi o mentalność ludzi Morawieckiego – 0 proc. Solidarności Walczącej, 100 proc. BZ WBK. Na początku premierostwa Morawieckiego odejść musiał Macierewicz, a „ludzie Morawieckiego” w rządzie okazali się być ludźmi Gowina. Otóż jest wykluczone, by ktoś o poglądach Gowina był sukcesorem Kaczyńskiego”.

— PIS ZBRZYDŁ JAK SCHYŁKOWA SANACJA – pisze Lisiewicz: “PiS pokazał owym zwolennikom: dajcie spokój, to tylko maskarada, traktujemy was jak swoją armię, o ile jesteście użyteczni dla aparatu partyjnego, ale sami ani was nie rozumiemy, ani siebie za nic więcej niż partyjną maszynkę nie uważamy. PiS zbrzydł – taka diagnoza wydaje się trafna. Być może można to porównać do brzydnięcia schyłkowej sanacji?”

— LISIEWICZ PRZYWOŁUJE ANEGDOTĘ O USUNIĘCIU KISIELA Z ŁAMÓW TYGODNIKA POWSZECHNEGO JAKO ILUSTRACJĘ TEGO, CO SIĘ STAŁO Z MACIEREWICZEM: “No więc w czym problem? Pamiętam, że pierwszy redaktor naczelny „GP” Piotr Wierzbicki opisywał, jak redakcja „Tygodnika Powszechnego” w 1989 r. pozbyła się swojego felietonisty Stefana Kisielewskiego. Otóż rządzący pismem „intelektualiści”, na czele z Jerzym Turowiczem, Stanisławem Stommą, Władysławem Bartoszewskim (wpływowi – wszak „ich” Tadeusz Mazowiecki został właśnie premierem) pewni byli, że ludzie czytają „TP” dla ich sążnistych artykułów z okładki, a felietony „Kisiela” traktują marginalnie, ot, jak lekki, trzeciorzędny dodatek. Tymczasem „TP” stracił chyba z 90 proc czytelników, bo ludzie czytali go właśnie dla pióra „Kisiela”. Dlaczego? Ano, z punktu widzenia panów polityków, niezrozumiała metafizyka”.

— LISIEWICZ O 30-LETNICH KARIEROWICZACH W NATARCIU: “Warto wspomnieć o jeszcze jednym tabu: negatywnym czynnikiem w PiS jest nadmierny wzrost wpływu 30-parolatków działających na zapleczu prezydenta, premiera i ministrów. To zjawisko pojawia się w wypadku wszystkich rządów, które trwają dłużej niż dwa lata. Bardzo negatywne skutki miało choćby w czasie rządów AWS. Mowa o 30-parolatkach, którym z racji wysokich zarobków zaczyna doskwierać mania wielkości. Często pracują w PR, w spółkach Skarbu Państwa czy na urzędniczych stanowiskach średniego szczebla albo jako asystenci ministrów. Z reguły mają też dobry kontakt z rówieśnikami – dziennikarzami prorządowych redakcji. Właśnie po około dwóch latach zarabiania, np. kilkudziesięciu tysięcy złotych miesięcznie, zaczynają oni dochodzić do wniosku, że w gruncie rzeczy są sprawniejsi od jakiegoś Kaczyńskiego czy Macierewicza – wszak jako młodsi lepiej rozumieją otaczający nas świat. Ich fascynacji polityczną skutecznością towarzyszy coraz bardziej sceptyczny stosunek do ideowości, która w wypadku niektórych z nich jeszcze dwa lata wcześniej odgrywała rolę niemałą”. http://niezalezna.pl/214574-rekonstrukcja-rzadu-wedlug-piotra-lisiewicza-macierewicz-w-odstawke-gowin-na-fali

— JACEK KARNOWSKI PISZE, ŻE OPOZYCYJNA MATERIA ROZPADA SIĘ W RĘKACH:  “To już nie jest kryzys; to jest rodzaj politycznej entropii, zapaści, rozpadu. Nawet nie politycznego, ale tak naprawdę fizycznego. Opozycyjna materia zardzewiała, skruszała, i rozpada się w rękach”.

— KARNOWSKI O TWARDYM ELEKTORACIE, KTÓRY POZWOLIŁ PRZETRWAĆ PIS-OWI: “Bo Platforma nie ma swoich „moherów”; owszem, paru „wyznawców” tej formacji pewnie chodzi po polskiej ziemi, ale jednak nie jest to grupa na tyle liczna, by gwarantowała przyzwoite przetrwanie w czasach tak silnej dekoniunktury. To także uwaga do tych wszystkich publicystów, którzy dziś, w czasach tryumfów PiS, szydzą z najwierniejszych wyborców tej partii; gdyby nie owi wyborcy, dziś ludzie światli i umiarkowani nie cieszyliby się z obecnego kursu rządu prawicowego. Po prostu nie przetrwałaby struktura polityczna, która w odpowiednim momencie mogła pokusić się o odebranie władzy III RP” https://wpolityce.pl/m/polityka/377211-dwa-lata-temu-schetyna-nie-przemyslal-sprawy-probowal-powtorzyc-droge-tuska-dzis-zbiera-owoce-tej-fatalnej-pomylki

— O MODELU KANCLERSKIM MORAWIECKIEGO – Zuzanna Dąbrowska w RZ: “Ale są także dobre strony takiego modelu: Morawiecki w wielu kwestiach ma wolną rękę i może testować poparcie elektoratu dla bardziej umiarkowanych rozwiązań. Jego rząd ma się podobać centrowym wyborcom, a PiS będzie robić swoje w parlamencie. Choć większość tego „swojego” raczej jest już przeprowadzona i drugą połowę kadencji można spędzić na zbieraniu owoców „dobrej zmiany”. No, chyba że coś się wymyśli, by zaspokoić oczekiwania poseł Krystyny Pawłowicz albo posła Stanisława Pięty. Tylko że do tego opinia rządu nie będzie wcale potrzebna”.

— RZECZPOSPOLITA O KŁOPOTACH TWÓRCÓW SOLVERE – jak pisze Izabela Kacprzak: “– Sprawa jest na etapie czynności sprawdzających – podkreśla prok. Łapczyński. Prokuratura nie zdradza, jakie wątpliwości są w oświadczeniach majątkowych Matczuka i Plakwicz. Odpowiedzi na ten temat odmówiła posłom także ówczesna szefowa kancelarii premier Beaty Szydło – Beata Kempa, stwierdzając, że „dane zawarte w oświadczeniach majątkowych stanowią tajemnicę prawnie chronioną i podlegają ochronie przewidzianej dla informacji niejawnych o klauzuli tajności »zastrzeżone«”. http://www.rp.pl/Polityka/301189889-Klopoty-autorow-slynnej-afery-billboardowej.html

— MONIKA OLEJNIK O DOBREJ ZMIANIE – pisze w GW: “Być może w tej całej zmianie pomógł niespokojny sen Donalda Tuska, który bił na alarm, tweetując: „Alarm. Ostry spór z Ukrainą, izolacja w UE, odejście od rządów prawa, niezawisłości sądów, atak na sektor pozarządowy i wolne media. Strategia PiS czy Kremla?”. I nagle się okazuje, że przyjeżdża do nas szef dyplomacji amerykańskiej, minister Czaputowicz jest rozrywany w Europie, zmienia się wizerunek Polski… A może ruszyła maszyna bezpieczeństwa narracyjnego (MaBeNa), której domagał się prof. Andrzej Zybertowicz?” http://wyborcza.pl/7,75968,22917394,jeszcze-lepsza-zmiana.html

— JEDNAK NIE BĘDZIE WOJNY Z NIEMCAMI – Bartosz T. Wieliński: “Po co nam było jeść tę żabę? Pół roku po ogłoszeniu przez Jarosława Kaczyńskiego, że Polska będzie walczyć o reparacje wojenne od Niemiec, po niezliczonych wypowiedziach niższych rangą polityków PiS i setkach publikacji w podległych partii mediach okazuje się, że nasza dyplomacja jednak nie będzie walczyć z Niemcami”. http://wyborcza.pl/7,75968,22917571,jednak-nie-bedzie-wojny-z-niemcami.html

— ROMAN GRACZYK CHWALI LINIĘ CZAPUTOWICZA: “W sytuacji międzynarodowej Polski, która częściowo jest obiektywnie trudna z racji położenia geograficznego, a częściowo jest wynikiem polityki obrażania się i obrażania sąsiadów i partnerów, prowadzonej przez ministra Waszczykowskiego, nie mamy wielkiego wyboru. Jeśli nie oprzemy się Niemczech, to na kim? – tak brzmi brutalnie nasz geopolityczny dylemat. Odwracanie się plecami do faktów jest dziecinadą, gdy zaś czyni to minister spraw zagranicznych, jest to dziecinadą niebezpieczną dla państwa. Bogu dzięki!, Witold Waszczykowski już nie urzęduje przy Alei Szucha 23, a jego następca, przynajmniej na razie, robi wrażenie polityka innego wprost kalibru”. http://fakty.interia.pl/opinie/graczyk/news-niemcy-nasza-kotwica,nId,2510237

— JAKUB MAJMUREK O MOCARSTWOWYCH PLANACH POLSKI JAK W KLAPKACH NA MOUNT EVEREST: “Warto dziś pamiętać o tej lekcji. Przed Polską stoi wiele realnych wyzwań. Wyjście ze średniego poziomu rozwoju gospodarczego, odnalezienie miejsca w zmieniającej się Europie, budowa instytucji – służby zdrowia, oświaty, opieki, transportu zbiorowego – odpowiadających słusznym aspiracjom obywateli, zabezpieczenie się przed coraz bardziej asertywną polityką Rosji. Mocarstwowe plany przed załatwieniem tego wszystkiego, przypominają postawę kogoś, kto w t-szercie, w klapkach, bez kondycyjnego przygotowania i doświadczenia w górach chce wejść na Mount Everest. Naprawdę najpierw warto kupić odpowiednie buty i spróbować sił na czymś w rozmiarach Śnieżki”.

— MAJMUREK O PUŁAPKACH FUTUROLOGII I NIESPEŁNIONEJ PROGNOZIE FRIEDMANA: “Friedman w 1991 opublikował książkę „The Coming War With Japan”. Stawiał w niej tezę, że po końcu zimnej wojny główną oś sporu w światowej polityce będzie stanowić ten między Stanami Zjednoczonymi a Japonią. Przewidywał, że spór będzie tak intensywny, iż w ciągu 20 lat wysoce prawdopodobna jest nowa wojna japońsko-amerykańska. Minęło 27 lat i na żaden amerykańsko-japoński konflikt się nie zanosi. Nie znaczy to, że Friedman myli się także w kwestii Polski. Jego przestrzelony japoński scenariusz powinien nas jednak uczulić na ryzyko pomyłki wpisanej we wszelką polityczną futurologię”. http://newsweek.pl/polska/polska-bedzie-potega-george-friedman-sie-myli,artykuly,421957,1.html?src=HP_Section_1

— W TVP WALCZĄ O WPŁYWY I KASĘ – Agnieszka Kublik w GW: “Przy Woronicza mówi się, że Pobudzin miał stracić pracę, bo budowanie takiej samodzielnej pozycji nie podobało się ani prezesowi Kurskiemu, ani dyr. Stanisławowi Bortkiewiczowi – jego prawej ręce. – Gdy Pobudzin nie chciał podpisać nowych kontraktów Adamczyka i Holeckiej, jego przyszłość była przesądzona – twierdzi nasz rozmówca z TVP. – W tej sytuacji Pobudzin złożył rezygnację. Kurski zgodził się ją przyjąć. W geście solidarności z Pobudzinem do dymisji mieli się podać Grzegorz Pawelczyk, zastępca szefa TAI i dyrektor TVP Info, oraz Ewa Bugała, reporterka „Wiadomości” i prowadząca w TVP Info program „Nie da się ukryć”. Firma wysłała ich jednak na urlop”. http://wyborcza.pl/7,75398,22915751,w-tvp-walcza-o-wplywy-i-kase.html

— KAMIL DZIUBKA O KULISACH ZWOLNIENIA POBUDZINA: “Z informacji Onetu wynika, że konflikt Kurskiego z Pobudzinem trwał od dawna. Prezes TVP pierwszy raz miał upomnieć szefa TAI już latem, po tym, jak dowiedział się, że Pobudzin pojechał na kongres PiS do Przysuchy. Później miał mieć pretensje, że za jego plecami spotyka się w gabinecie z politykami partii rządzącej. Podobno częstym gościem miał być Antonii Macierewicz”. https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/kulisy-trzesienia-ziemi-w-tvp-kurski-publicznie-zbesztal-pobudzina/n5zkpq8?utm_source=wiadomosci_viasg&utm_medium=nitro&utm_campaign=allonet_nitro_new&srcc=ucs&utm_v=2

— FAKT KRYTYKUJE WYJAZD BEATY KEMPY DO JORDAŃSKICH OBOZÓW DLA OFIAR WOJNY W SYRII: “Fakt poprosił Beatę Kempę o komentarz w tej sprawie. W przesłanym nam stanowisku wyjaśniła, że poleciała do Jordanii Embraerem: „Analiza warunków skorzystania z linii rejsowej wykazała, że taki sposób dostarczenia pomocy humanitarnej będzie najszybszy, najbezpieczniejszy i najbardziej korzystny. Przypomnę, że nasza wizyta nie miała charakteru czysto formalnego, ale była to realna pomoc dla uchodźców i na pokład samolotu zabraliśmy niemal pół tony paczek z artykułami szkolnymi”. „To wszystko chcieliśmy w sprawny i jak najszybszy sposób dostarczyć potrzebującym. I tylko skorzystanie z rządowego samolotu dało taką możliwość. Poza tym chcieliśmy umożliwić przedstawicielom mediów zapoznanie się z rzeczywistą sytuacją w obozach dla uchodźców” – wyjaśniła”. https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/beata-kempa-tlumaczy-sie-z-wizyty-w-jordanii/ecql67v

— PIOTR SEMKA O ZASADNOŚCI WYJAZDU KEMPY DO JORDANII: “Czas był wypełniony wizytami w obozach. W trakcie jednej z nich otwarto „Polskie Medyczne Centrum Szkoleniowe” na terenie obozu dla syryjskich uchodźców w Zaatari. Byli przedstawiciele polskiego UNICEF-u, którzy pytali na czym się skupić w zbieraniu pomocy i byli przedstawiciele Wojskowego Instytutu Medycznego, którzy przyglądali się, jaką pomoc zapewniły państwa Zachodnie i dowiadywali się, czego najbardziej potrzebują osoby w tych obozach. Tego się nie da się zrobić z Warszawy, tylko trzeba taki obóz obejrzeć, rozmawiać z tymi ludźmi i takie rozmowy były – na terenie kliniki, szpitala w obozie, na terenie szkół. Były też rozmowy z miejscowymi przedstawicielami naszych służb dyplomatycznych, którzy najlepiej orientują się, jak wygląda obecna sytuacja”. https://wpolityce.pl/polityka/377222-tylko-u-nas-semka-o-zohydzaniu-wizyty-minister-kempy-w-jordanii-te-oskarzenia-kreuja-osrodki-ktore-twierdza-ze-prawica-jest-obojetna-na-los-uchodzcow

— AUTOR STANU GRY W ROZMOWIE NA WIRTUALNEJ POLSCE O KULISACH WYJAZDY KEMPY DO OBOZÓW DLA UCHODŹCÓW: https://wiadomosci.wp.pl/luksusy-wolne-zarty-lukasz-mezyk-o-wizycie-beaty-kempy-w-obozie-dla-uchodzcow-6210726394882177v

— 43% CHCE POZOSTAWIENIE TZW. KOMPROMISU ABORCYJNEGO, 37% LIBERALIZACJI, 15% ZAOSTRZENIA – SONDAŻ IPSOS DLA OKA: “Wciąż najwięcej osób chciałoby pozostawić ustawę bez zmian – 43 proc., a najmniej zaostrzyć – 15 proc. W porównaniu z sierpniem 2017 roku, minimalnie zmalał (w granicach błędu statystycznego) odsetek osób opowiadających się za liberalizacją ustawy. Wynosi – 37 proc., tyle samo było we wrześniu 2016. Najwyższy wynik – 42 proc. – wykazało badanie z marca 2017 roku. Wzrósł natomiast odsetek osób, które chciałyby ustawę zaostrzyć. Teraz to 15 proc. w stosunku do 11 proc. w poprzednim badaniu, a nawet 8 proc. w marcu 2017 roku”. https://oko.press/37-proc-polakow-liberalizacja-ustawy-antyaborcyjnej-15-proc-calkowitym-zakazem-elektoraty-odwazniejsze-niz-liderzy-sondazu-oko-press/

— “NASZA KANDYDATKA DO KRS”GPC: “Kluby „Gazety Polskiej” i środowisko Strefy Wolnego Słowa zdecydowały o udzieleniu pełnego poparcia dla kandydatury sędzi Teresy Kurcyusz-Furmanik na członka Krajowej Rady Sądownictwa”. http://gpcodziennie.pl/79048-teresakurcyusz-furmaniknaszakandydatkadokrs-u.html

— ANDRZEJ SZCZERSKI MÓWI MAZURKOWI O POLSKIEJ FASCYNACJI ŻYDAMI: “To wraca ze zdwojoną siłą, to Irena Lasota napisała ostatnio, że Polacy mają na punkcie Żydów pier…ca – przepraszam, ale tak napisała. Bo my Żydów bez przerwy szukamy, brakuje nam ich, nie znosimy ich albo wielbimy. To tak niezwykłe braterstwo, że żyć bez nich nie możemy. Dajcież wreszcie Żydom spokój – apeluje Lasota. Ta polska fascynacja Żydami przeczy wszelkim stereotypom”. http://wiadomosci.dziennik.pl/opinie/artykuly/567016,andrzej-szczerski-wywiad-mazurka-zydzi-polacy.html

— URODZINY: Leszek Balcerowicz, Andrzej Szlachta, Waldemar Skrzypczak, Łukasz Konarski, Elżbieta Kisil.