— 11 LAT TEMU zlikwidowano Wojskowe Służby Informacyjne.

— 8 LAT TEMU ujawniono aferę hazardową.

— 3 LATA TEMU Premier Ewa Kopacz wygłosiła exposé, po czym Sejm udzielił jej rządowi wotum zaufania.

— RZEPECKI ZASKOCZONY I ZASZOKOWANY: „Jestem bardzo zaskoczony, zszokowany tą sytuacją, nikt ze mną nie rozmawiał na ten temat, dowiedziałem się o tym z mediów, nie wiem co było powodem tej sytuacji, ja realizuję program PiS” – powiedział poseł, pytany przez dziennikarzy o decyzję prezydium klubu PiS”.

— RZEPECKI WNIOSKUJE O REFERENDALNE PYTANIE NT IMMUNITETU: “Rzepecki, który zorganizował konferencję prasową przed Pałacem Prezydenckim, podkreślił też, że jedno z pytań referendum konsultacyjnego ws. konstytucji, którego chce prezydent, powinno dotyczyć immunitetów parlamentarzystów. „Bardzo liczę na to, że prezydent Andrzej Duda przychyli się do tego i że będzie też zadane pytanie o immunitety formalne” – powiedział. Dodał, że wystosował w tej sprawie pismo do prezydenta”. http://www.rp.pl/Prawo-i-Sprawiedliwosc/170939982-Lukasz-Rzepecki-Decyzje-PiS-poznalem-z-mediow.html/?nocache=1#ap-1

— SETKI TYSIĘCY ZŁOTYCH BYŁY PREZENTAMI DLA KILKULATEK – Dziennik Bałtycki o procesie Adamowicza: “Następnie wyliczał kwoty przekazane na rzecz starszej córki przez prababcię: 25 tys. zł w 2006 r., 22,5 tys. zł w 2007 r., 15 tys. zł w 2008 r. Łącznie: 62,5 tys. zł. Oraz pieniądze jakie otrzymała od pradziadka: w 2006 r. – 25 tys. zł, w 2007 r. – 22,5 tys. zł, w 2008 r. – 40 tys. zł, w 2009 – 25 tys. zł, w 2010 r. – 23 tys. zł i w 2011 r. – 176 tys. zł. Łącznie: 311,5 tys. zł.  Pradziadek hojnie obdarować miał również młodszą córkę Adamowiczów przekazując jej w 2010 roku kwotę 25 tys. zł, a w 2011 r. kwotę 150 tys. zł. Łącznie: 175 tys. zł”. http://www.dziennikbaltycki.pl/wiadomosci/gdansk/a/majatek-adamowiczow-setki-tysiecy-w-gotowce-dla-kilkuletnich-dzieci,12530806/

— Szefernaker: W sytuacji gorącego sporu politycznego, komuś z zewnątrz zależy na tym, aby jeszcze bardziej go podgrzać https://300polityka.pl/news/2017/09/30/szefernaker-w-sytuacji-goracego-sporu-politycznego-komus-z-zewnatrz-zalezy-na-tym-aby-jeszcze-bardziej-go-podgrzac/

— APELUJEMY, BY TRAKTOWAĆ SĄSIADA Z NALEŻYTĄ WRAŻLIWOŚCIĄ – BISKUPI NIEMIECCY: “W dokumencie końcowym sesji plenarnej Konferencji Episkopatu Niemiec napisali, że „szczególnie teraz, kiedy również w Niemczech nacjonalistyczne i antyeuropejskie ideologie cieszą się większym zainteresowaniem, episkopat Niemiec tym bardziej stanowczo wspiera dzieło polsko-niemieckiego pojednania”. Podczas konferencji prasowej przewodniczący episkopatu kard. Reinhard Marx wyraził zaniepokojenie szerzącym się radykalnym prawicowym populizmem w Europie, którego jego zdaniem nie można pogodzić z Ewangelią”. http://laboratorium.wiez.pl/2017/09/29/do-apelu-polskich-biskupow-przylaczyli-sie-biskupi-niemieccy-nie-zmarnowac-pojednania/

— CZY PIS ZAWIŚNIE U SZYI BISKUPÓW JAK KAMIEŃ MŁYŃSKI – Jarosław Kurski w GW: “Prezes PiS za zgodą większości hierarchów polski Kościół traktuje jak Kościół państwowy. Widziałby go pewnie w roli, jaką onegdaj za carów, a dziś pod władzą Putina odgrywa Cerkiew. Wam cieszyć się przywilejami, słuchać się władzy, a nie ją krytykować!” http://wyborcza.pl/7,75968,22446385,czy-pis-zawisnie-u-szyi-biskupow-jak-kamien-mlynski.html

— OPOZYCJA SIEDZI OKRAKIEM KOŚCIOŁOWI OFIARUJĄC ŚWIECZKĘ, A RUCHOWI KOBIECEMU OGAREK – Agnieszka Graff i Elżbieta Korolczuk w GW: “Kobiety wciąż są na pozycji petentek i wciąż słyszą: tak, równość płci jest ważna, ale po pierwsze, są sprawy pilniejsze, a po drugie, społeczeństwo polskie jest zbyt konserwatywne, trzeba z tym poczekać. Opozycja parlamentarna, zamiast budować spójną przeciwwagę dla prawicowej wizji świata, próbuje siedzieć okrakiem na genderowej barykadzie, Kościołowi oferując świeczkę, a ruchowi kobiecemu – ogarek. I dziwi się, że jej słupki spadają”.

— BEZIDEOWOŚĆ GUBI – piszą Graff i Korolczuk: “Na razie wygląda na to, że liberalny mainstream tej kwestii nie widzi i nie ma ochoty jej zobaczyć. Nawet po „czarnych protestach” i Strajku Kobiet. Podobnie zresztą sprawa wygląda, jeśli chodzi o niektóre odłamy lewicy. W sierpniu Sławomir Sierakowski – postać znacząca dla polskiej lewicy, do niedawna wręcz jej nadzieja – ogłosił w wywiadzie udzielonym „Wyborczej”, że „polski Macron musi być raczej prawicowy”. Nie wspomniał co prawda, że będzie mężczyzną, ale to chyba oczywiste. Ta wypowiedź – wyprana nie tylko z idealizmu, ale też z jakiejkolwiek politycznej wizji i idei, oparta na czystej politycznej kalkulacji – jest dla obecnej opozycji symptomatyczna. I ta bezideowość nas zgubi. Jeśli mamy wygrać przyszłość, musimy ją sobie wyobrazić”. http://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,22444013,polski-macron-musi-byc-kobieta.html

— Nowym doradcą prezydenta Andrzeja Dudy został dr hab. Marek Rymsza. Na czas pełnienia funkcji poprosił o zawieszenie członkostwa w redakcji „Więzi”. http://laboratorium.wiez.pl/2017/09/28/marek-rymsza-doradca-prezydenta-andrzeja-dudy-do-spraw-spolecznych/

— LUBELSKI CZYŚCICIEL KAMIENIC TO RADNY PIS – lubelska GW: “Radny dzielnicowy z PiS i nauczyciel wiedzy o społeczeństwie kupił kamienicę z lokatorami. Próbował się ich szybko pozbyć, grożąc i podnosząc czynsz. Teraz próbuje zastraszyć społeczników, którzy pomagali lokatorom, i media, które piszą o jego metodach”. http://lublin.wyborcza.pl/lublin/7,48724,22441211,lubelski-czysciciel-kamienic-straszy-pozwami-to-dzielnicowy.html

— W NIEDZIELĘ NIE DOSTANIESZ SIĘ DO LEKARZA – jedynka SE. http://www.se.pl/wiadomosci/polityka/w-niedziele-nie-przyjma-cie-do-lekarza_1020393.html

— OD TEJ NIEDZIELI POMOC DORAŹNA NALEŻY DO SZPITALI – jedynka Głosu Koszalińskiego.

— PEDIATRZY NIE CHCĄ LECZYĆ DOROSŁYCH PACJENTÓW – jedynka Głosu Wielkopolskiego.

— OD NIEDZIELI SOR NIE DLA WSZYSTKICH DZIECI – jedynka Kuriera Porannego.

— POLACY WOLĄ POMYSŁY DUDY, NIE ZIOBRY – SONDAŻ TNS W FAKCIE:

— ZROBIONO TO, CO W LIPCU, ALE BARDZIEJ KUNSZTOWNIE – mówi w rozmowie z Kulturą Liberalną prof. Ewa Łętowska: “Zrobiono to samo, co w lipcu, tylko trochę bardziej kunsztownie, jeżeli chodzi o mechanikę czystek kadrowych. Ale zmiany sięgają znacznie głębiej, gdy idzie o możliwość ingerencji w dotychczasowe miejsce judykatywy w podziale władzy. Oczywiście jest to tylko moja opinia, ale wolno mi ją wypowiedzieć: system proponowany w ustawie prezydenckiej jest głęboko niekonstytucyjny z punktu widzenia podziału władz, który zakłada odseparowanie sądów od egzekutywy. Mamy do czynienia z ingerencją w konstytucyjne gwarancje niezależności Sądu Najwyższego. A wyłączenie możliwości kontrolowania przez SN poczynań innych władz, odebranie SN uprawnienia do samodzielnego wypowiadania się o kwestiach konstytucyjnych, to już wyraźne zagrożenie dla podziału władz, o którym mowa w art. 10. Konstytucji”.

— PROFESOR ŁĘTOWSKA O GROŹBACH WYNIKAJĄCYCH ZE SKARGI NADZWYCZAJNEJ – mówi w rozmowie z Kulturą Liberalną: “Teraz wyobraźmy sobie, że w ciągu ostatnich 20 lat były jakieś sprawy gospodarcze, bardzo ważkie, angażujące ogromne kapitały. Jestem pewna, że dobrze opłacana pomoc prawna wyruszy ławą do wzruszania tych wyroków. Nie wątpię, że takie wnioski będą od strony fachowej przygotowane bardzo przyzwoicie, bo to będą ludzie, których na to stać. Jeżeli mamy w Sejmie praktykę, o czym wiadomo, że posłowie podpisują in blanco listy poparcia dla ustaw, to kto mi zagwarantuje, że takich list poparcia in blanco nie będą podpisywać w tego rodzaju sprawach? To jest równoległy system wymiaru sprawiedliwości, działający wstecz przez 20 lat. To jest niesłychanie korupcjogenne”.

— ŁĘTOWSKA O OTWARCIU ŚCIEŻKI KORUPCYJNEJ PRZY LOBBOWANIU SKARG: “Mam na myśli zarówno korupcjogenność polityczną – niewielka grupa posłów może doprowadzić do zainicjowania postępowania o wzruszenie wyroku – ale także korupcję całkiem dosłowną. Dla wielkich deweloperów czy osób skazanych w wielkich procesach gospodarczych to naprawdę nie jest wielki problem, aby dotrzeć poprzez lobbing do tak niewielkiej grupy posłów. To jest po prostu otwarcie ścieżki korupcyjnej. Ja myślę, że tego nawet pan prezydent nie przewidział. Jeżeli tak, to tym gorzej. To bardzo niebezpieczna propozycja, która uderza w cały system sprawiedliwości”. http://kulturaliberalna.pl/2017/09/28/sawczuk-letowska-reforma-sadow-wg-prezydenta/

— JAN OLSZEWSKI INACZEJ NIŻ PROF. ŁĘTOWSKA O SKARDZE NADZWYCZAJNEJ – mówi w rozmowie z SE: “Dlatego szczegóły będą tu istotne. Sama idea jest jednak słuszna, bo przez lata nagromadziło się wiele krzywdzących orzeczeń. Niewątpliwie pozytywnym rozwiązaniem jest też powołanie izby dyscyplinarnej. Kwestią sporną jest niewątpliwie to, co stanie się w razie klinczu w przypadku wyboru członków Krajowej Rady Sądownictwa, gdy zabraknie większości 3/5 głosów. Inicjatywa marszałka Stanisława Karczewskiego, by to Senat wyznaczał KRS w razie klinczu w Sejmie, wydaje się rozsądna i warta przedyskutowania”.

— PREMIER OLSZEWSKI KRYTYKUJE ZAPLECZE ZIOBRY: “Myślę, że niektórzy krytycy prezydenta z obozu rządzącego powinni w swoich wypowiedziach zachowywać jednak większą wstrzemięźliwość. Oczywiście, można mówić, że działanie prezydenta prowadzi do pewnego opóźnienia niewątpliwie pilnie potrzebnej reformy. Jednak jeśli parlament przygotuje w odpowiednim tempie ustawę, to ta reforma nie jest zagrożona. Te ostre wypowiedzi wobec prezydenta padały ze strony tylko jednego środowiska w obozie rządzącym – przedstawicieli Ministerstwa Sprawiedliwości i stronników Zbigniewa Ziobry. Zaważyły tu chyba jednak kwestie ambicjonalne i zbyt mocne przywiązanie do pierwszego, zawetowanego projektu ustawy. Pomysł prezydenta faktycznie to inna wizja, jednak z punktu widzenia efektywności, realnych reform, na pewno ich nie blokuje. Nie widzę płaszczyzn, na których nie można byłoby się porozumieć”.

— JAN OLSZEWSKI BRONI MACIEREWICZA I KRYTYKUJE BBN: “Jest bardzo niepokojący, biorąc pod uwagę sytuację międzynarodową Polski oraz zorganizowaną kampanię zmierzającą do międzynarodowego zdyskredytowania ministra Antoniego Macierewicza. Te pojawiające się pod jego adresem zarzuty są dla osoby zorientowanej, a ja orientuję się w części tych spraw, absurdalne. Spór powstał jednak na skutek różnych działań w jednej instytucji – Biurze Bezpieczeństwa Narodowego, które nagłaśniały niepotrzebnie różnice stanowisk, które są przecież rzeczą naturalną. W tym momencie ujawnienie faktu, że w BBN był człowiek, a może takich osób jest więcej, który niewątpliwie wywodził się z dawnych służb, które są dyskredytacją ministra żywotnie zainteresowane, sprawia, że zarówno prezydent, jak i minister obrony narodowej powinni sprawie dokładnie się przyjrzeć i wyciągnąć wnioski. Bo kontynuacja tego sporu byłaby bardzo szkodliwa dla Polski”. http://www.se.pl/wiadomosci/opinie/jan-olszewski-ziobro-za-bardzo-przywiazal-sie-do-swoich-pomyslow_1020362.html

WSZYSTKIEGO MOŻEMY SIĘ SPODZIEWAĆ – Marek Borowski na wiadomo.co: “Wszystkiego możemy się spodziewać: podwyższenia progów wyborczych, kombinacji dotyczących kandydatów, ograniczenia kadencji, może być też nagła zwrotka i na dwa miesiące przed wyborami, nie licząc się z niczym, ani nikim, PiS ogłosi, że prezydentów i burmistrzów miast wybieramy tylko w jednej turze. Dlatego opozycja, która jeszcze nie wie, czy rozmawia ze sobą, czy nie, musi zacząć przygotowywać się wspólnie do tych wyborczych niespodzianek. Musi wyobrazić sobie, co może się stać, i przygotować plan działania. Musimy się do tego przygotować już dzisiaj, bo później nie zdążymy”. https://wiadomo.co/marek-borowski-pis-smieje-sie-prosto-w-oczy/

— ADRIAN ZANDBERG O WIZJI POLSKI POD USTAWĄ O DOSTĘPIE DO BRONI – pisze w SE: “Jest 6.30 i już wiesz, że się spóźnisz do pracy. Dziecko od kwadransa nie chce założyć kamizelki kuloodpornej, a pod szkołą czeka was jeszcze kolejka do kontroli wykrywaczem metalu. Młoda niby jest już w piątej klasie, ale jednak trochę strach zostawić ją samą na ulicy. Jeszcze tylko szybkie przeszukanie, buziak na do widzenia i spokojnie odjeżdżasz. Odkąd rada rodziców sfinansowała płot kolczasty dookoła boiska i ochroniarzy z długą bronią, szkoła jest naprawdę bezpieczna”. http://www.se.pl/wiadomosci/opinie/Adrian-zandberg-postrzelony-pomys_1020380.html

— ADAM SZOSTKIEWICZ WSTRZEMIĘŹLIWIE O SZANSACH BIEDRONIA: “Bo co innego sympatyczny działacz samorządowy, a co innego głowa państwa. Tu kapitału społecznego zaufania może być za mało i Biedroń chyba sam  to wyczuwa, unikając jasnych deklaracji w tej sprawie. Ale gdyby się zgodził, to z pewnością byłby dla lewicy twarzą lepszą niż pani Ogórek, dziś nawrócona chyba całkowicie na Kaczyńskiego”. http://szostkiewicz.blog.polityka.pl/2017/09/29/lekcja-z-biedronia-tylko-lewica-powstrzyma-pis/?nocheck=1

— MACIEJ STUHR O JANUSZACH I GRAŻYNACH – mówi GW: “Rozumiem, że największym błędem ostatniego dwudziestopięciolecia było niepochylenie się nad panem Januszem i panią Grażyną, ale to nie znaczy, że pan Janusz ma nam powiedzieć, jak żyć i jak ten kraj urządzić. Kto ma zrobić „Wujaszka Wanię” – pan Janusz czy pan Wyrypajew? Kto ma napisać nową konstytucję? Pani Grażyna? Czy lepiej spytać prof. Strzembosza? Jakieś pomieszanie z poplątaniem”. http://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,22443854,maciej-stuhr-jak-nas-wypiernicza-z-unii-to-bedzie-taka.html

— TAK ZARABIAJĄ MEDIA KARNOWSKICH – Krzysztof Katka w GW: “W 2016 r. przychody spółki Fratria, która wydaje największy prawicowy tygodnik „Sieci Prawdy” (wcześniej „wSieci”) i portal wPolityce.pl, wzrosły z 31,3 do 34 mln zł, a łączny zysk netto sięgnął 2,9 mln zł.”.

— DALEJ KATKA: “W 2016 r. Syssitia miała 1,3 mln zł przychodów i 485 tys. zł zysku netto. Pieniądze pochodziły z opłat za korzystanie ze znaku „wSieci”, które pokrywała Fratria (971 tys. zł). Ale nie tylko. Z usług PR spółka otrzymała 293 tys. zł. „W drugiej połowie 2016 r. Syssitia rozpoczęła działalność w zakresie usług public relations oraz public affairs (…) mających na celu budowanie pozytywnego obrazu klientów oraz marek, jak również przeciwdziałanie i zwalczanie kryzysów wizerunkowych. Z uwagi na dostępność i kontakty z mediami, w szczególności katolickimi i konserwatywnymi, spółka rozwijała usługi w zakresie media relations. Spółka pozyskała klientów m.in. z sektora medycznego, turystycznego, nieruchomości, technologicznego” – czytamy w dokumentach spółki. Syssitia nie zdradza w sprawozdaniu, kim są klienci”. http://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,22445419,udany-skok-na-media-jak-zarabia-nalezaca-do-braci.html

— DALEJ DO MONOPOLOWEGO – GW: “Niezależnie od nowelizacji przygotowanej przez resort zdrowia o ograniczenie emisji reklam piwa w telewizji publicznej zabiega Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Wiceminister resortu Krzysztof Michałkiewicz kilka dni temu przesłał list w tej sprawie do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Zdaniem ministerstwa reklamy tego alkoholu mogą przekładać się na problem przemocy domowej. KRRiT nie ma jednak kompetencji, by ograniczyć jakiejkolwiek stacji prawo do emisji reklam”. http://wyborcza.pl/TylkoZdrowie/7,137474,22446499,bedzie-trudniej-kupic-piwo-w-nocy-ministerstwo-zdrowia-chce.html

— NARZUCANO DYSKURS KLASY ŚREDNIEJ – Michał Szułdrzyński w RZ: “Czy to oznacza, że po 1989 r. klasy wyższe narzuciły całemu społeczeństwu swoją liberalno-demokratyczną narrację? Czy to oznacza, że wbrew większości społeczeństwa, które stanowią klasy niższe (podklasa to według Domańskiego nawet 9 proc. Polaków, rolnicy i robotnicy rolni to kolejne 9 proc., a robotnicy niewykwalifikowani i wykwalifikowani 36 proc. polskiego społeczeństwa, pracownicy handlu i usług – 12 proc.) narzucono jako dominujący dyskurs klasy średniej i totalnie wolnorynkowego pojęcia sukcesu? Wiele na to wskazuje”.

— PIS UPODAMIATAWIA KLASY NIŻSZE – pisze dalej Szułdrzyński: “Badania społeczne pokazują, że poparcie dla tej partii pojawia się nagle w rejonach, które nigdy nie głosowały na prawicę, do grona chcących głosować na PiS dołączają ludzie dotąd nieinteresujący się w ogóle polityką. To może być znak, że mamy do czynienia właśnie z bardzo poważną zmianą klasową, a właściwie upodmiotowieniem przez obecną władzę klas niższych. Wszak sprzeciw wobec partii rządzącej ma również quasi-klasowy charakter i posługuje się językiem wykluczającym (oskarża się PiS o granie na takich emocjach, jak nienawiść, populizm, nacjonalizm, niechęć do demokracji, najniższe instynkty, ksenofobia itp.). Ale odwołując się do antyelitarnego języka (niechęć do prawników, sędziów, dziennikarzy, klas uprzywilejowanych, które miały zostać oderwane od koryta), PiS odwołuje się przecież do klasowych napięć. Jeśli więc dzisiejsze elity w jakiś sposób są spadkobiercami elit z końca PRL, planowana przez PiS wymiana elit stanowić ma dokończenie procesu dekomunizacji naszego kraju”. http://www.rp.pl/Plus-Minus/309289924-Michal-Szuldrzynski-Zapomnielismy-o-klasach-spolecznych-Moze-stad-kiepski-stan-polskiej-polityki.html

— TOMASZ KRZYŻAK JAKO ANIOŁ POLAK W RZ: “W odrębnej paczce przesyłam do oceny propozycje Andrzeja. Niech Twoi doradcy szybko wypracują jakieś stanowisko, bym wiedział, co mówić. Nie chcę bowiem zachowywać się jak ci od Grzegorza z rampy, co pochowali głowy w piasek. Wiem, Panie, że nie opowiadamy się po żadnej ze stron, bo jesteśmy apolityczni, ale ludzie czekają też na nasz głos”. http://www.rp.pl/Plus-Minus/309289947-Aniol-Polak-Narod-polski-zawistny-i-pamietliwy.html?template=restricted

— O PRZYWÓDZTWIE W PO, GRZEGORZ DROBISZOWSKI, MŁODY DEMOKRATA, W ROZMOWIE Z PIOTREM WITWICKIM W RZ: “Nie, choć jest twardym liderem, ale obecna sytuacja w Polsce wymaga twardego przywództwa. Dziś potrzebny jest doświadczony polityk, który nie da się wpuścić w polityczne maliny. A to, niestety, zdarza się innymi politykom. Mamy wiele twarzy: Trzaskowski, Budka, Kopacz, ale Schetyna ze wszystkimi potrafi rozmawiać i dąży do zjednoczenia opozycji. To jest jego siła i atut”. http://www.rp.pl/Plus-Minus/309289934-W-PiS–sa-teraz-karierowicze.html?template=restricted

— Urodziny obchodziłby dziś Marcin Pawłowski.

— URODZINY: Jacek Pałasinski (65), Jakub Porada, Ireneusz Raś (45), Radosław Kietliński, NIEDZIELA: Andrzej Paczkowski, Karol Lutkowski, Jerzy Meysztowicz, Malwina Kiepiel, Jan Bury.