— LIVEBLOG 300POLITYKI:
Brudziński: Trudno, żeby Kaczyński obawiał się Kopacz, skoro ona sama boi się partyjnej koleżanki na liście
Klich: Ja nie uważam, że “i tak przegramy”. Rywalizacja na listach jest naturalna
Plan Szydło na piątek: Spotkanie z dziećmi z domu dziecka i zwiedzanie m.in. Muzeum Powstania Warszawskiego
Napieralski: Miller definitywnie zniszczył SLD
https://300polityka.pl/live/2015/07/31/

— CIĘCIA NA LUBUSKICH LISTACH PO – piszemy na 300POLITYCE: “ – Totalna jatka – tak rozmówcy 300POLITYKI oceniają sytuację przy układaniu list wyborczych w lubuskiem. Miejsca na listach traci 5 parlamentarzystów Platformy. Wedle relacji z Rady Regionu, “ścięto” 3 posłów – m.in. dr. Witolda Pahla, uznanego prawnika, cyklicznie reprezentującego Sejm przed Trybunałem Sprawiedliwości. Jak słyszymy, Pahla na forum lubuskiej Platformy do końca broniła posłanka Krystyna Sibińska, ale Bożenna Bukiewicz – od trzech kadencji szefowa lubuskich struktur PO – odpowiedziała w obecności całej Rady Regionu: – Po co nam eksperci na liście, skoro i tak przegramy wybory?. Ostatecznie Sibińska także została wycięta z listy. Podobnie jak Bożena Sławiak, która od 8 lat jest posłem”. https://300polityka.pl/news/2015/07/30/ciecia-na-lubuskich-listach-po-szefowa-regionu-po-co-nam-eksperci-skoro-i-tak-przegramy-wybory-2/

— KS. KAZIMIERZ SOWA kończy dziś 50 lat.

— PROTASIEWICZ ODSŁANIA KARTY PLATFORMY – pisze w Gazecie Wrocławskiej Malwina Gadawa: “Dzisiaj Jacek Protasiewicz, szef dolnośląskiej Platformy Obywatelskiej, były europoseł, obecnie szef biura krajowego PO, odsłoni wszystkie karty. Nie ma wyboru. Ujawnienie list wyborczych przeciągał do samego końca. Teraz jego propozycje oceni zarząd regionu, a potem szersze gremium – rada regionu, która zbierze się o godz. 18. Czy układ nazwisk na listach wywoła kłótnię? Nie wiadomo. Listy zna tylko Protasiewicz i jego najbliżsi współpracownicy, w tym Michał Jaros, sekretarz dolnośląskiej PO. Działacze spekulowali, że szef regionu przygotował dwie wersje list: kompromisową i konfrontacyjną. Na tej drugiej miało zabraknąć polityków kojarzonych z Grzegorzem Schetyną”.

— ZWOLENNICY SCHETYNY NIE PODDADZĄ SIĘ BEZ WALKI – pisze dalej Gadawa: “Nie należy się spodziewać, by na dzisiejszym posiedzeniu rady regionu zwolennicy Schetyny poddali się bez walki. Na poprzednich emocji nie brakowało. Gorąco było np. wtedy, gdy w ubiegłym roku zatwierdzano listy w wyborach samorządowych. Schetyna stwierdził wtedy, że wstydzi się za Protasiewicza. Chodziło głównie o sojusz z Rafałem Dutkiewiczem, z którym Platforma stworzyła wspólne listy do sejmiku i rady miejskiej Wrocławia. Czy dziś też będzie iskrzyć? – Na pewno będą odwołania, jeżeli nie dostaniemy miejsc, na jakie liczymy – słyszymy od posła PO, stronnika ministra spraw zagranicznych. Z naszych informacji wynika, że drugie miejsce na liście (za Protasiewiczem) dostanie Michał Jaros, trzecie – Aldona Młyńczak, czwarte – Stanisław Huskowski, piąte – Alicja Chybicka”. http://gazetawroclawska.pl/artykul/4784569,protasiewicz-odslania-karty-platformy-dzis-poznamy-listy-wyborcze-do-sejmu,id,t.html

— DUDA MA JUŻ TRZON EKIPY – pisze w RZ Paweł Majewski: “Prezydent elekt urzęduje na drugim piętrze. W sąsiednim pokoju pracuje przyszła szefowa jego kancelarii – posłanka PiS Małgorzata Sadurska. Biurko ma tam też jej współpracowniczka oraz Marcin Kędryna, który ma kierować prezydenckim biurem prasowym, i Marcin Przydacz. To współpracownik Krzysztofa Szczerskiego, dotąd prezesa związanej z posłem PiS fundacji Dyplomacja i Polityka. O ile Szczerski zajmuje się w tworzącej się kancelarii polityką zagraniczną koncepcyjnie, o tyle Przydacz odpowiada za to organizacyjnie”.

— W WEEKEND PO ZAPRZYSIĘŻENIU NOWY PREZYDENT ROZPOCZNIE OBJAZD KRAJU – pisze dalej Majewski: “Zgodnie z umową z prezesem PiS w kancelarii nie będzie nikogo z kampanii. Ale Andrzej Duda będzie chciał udowodnić, że jej styl był nie- przypadkowy.Dlatego w pierwszy weekend po zaprzysiężeniu prezydent ma ruszyć w trasę po Polsce. Na każdym kroku ma podkreślać swój przekaz o jedności. – To będzie prezydentura odbudowy wspólnoty – przekonuje w rozmowie z nami Kolarski. Odpowiednie akcenty znajdą się już w orędziu wygłoszonym w Sejmie”.

— W DNIU ZAPRZYSIĘŻENIA DUDA PÓJDZIE PIESZO – jeszcze Majewski: “Dlatego też w dniu zaprzysiężenia Duda ma rezygnować z niektórych przejazdów autem. Prezydent ma iść pieszo, by rozmawiać z ludźmi i odbierać gratulacje na ulicy. Główne punkty będą wyglądać podobnie jak u poprzedników. – Scenariusz został opracowany przez Protokół Dyplomatyczny MSZ w 2005 r. i był, z drobnymi wyjątkami, zastosowany w 2010 r. – tłumaczy rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski”.

— GAZETA STOŁECZNA O 6 SIERPNIA: “- Otoczenie Andrzeja Dudy wpadło na pomysł, by prezydent przeszedł spod Zamku Królewskiego do Pałacu – informuje nasz rozmówca. To tzw. szlak smoleński, który co miesiąc przemierzają marsze pamięci z prezesem Jarosławem Kaczyńskim i politykami PiS oraz licznymi zwolennikami domagającymi się wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej. Marsze organizują Kluby „Gazety Polskiej”, ochraniają je służby porządkowe powołane przez PiS”.

— SZEF BIURA OBSŁUGI ORGANIZACYJNEJ KANCELARII PREZYDENTA W ROZMOWIE Z GW: “W momencie przejmowania zwierzchnictwa nad siłami zbrojnymi zostanie też podniesiony proporzec prezydencki zawieszony na maszcie przy Grobie Nieznanego Żołnierza. Dzień wcześniej, 5 sierpnia, na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego będzie pożegnanie prezydenta Bronisława Komorowskiego z wojskiem i proporzec zostanie opuszczony. Tradycją jest też podnoszenie proporca na Wieży Grodzkiej Zamku Królewskiego w Warszawie, jeśli prezydent jest w Zamku”.

— FRAGMENT GW ROZMOWY O CEREMONIALE: “Czy jest jakiś wspólny moment w dniu zaprzysiężenia, gdy spotykają się prezydent ustępujący z nowym prezydentem?
– Jest w Sejmie. Prezydent Komorowski będzie siedział w górnej loży, prezydent Duda w dolnej. Po zakończeniu uroczystości prezydent Komorowski z żoną zejdą z góry, wejdą do pokoju 39, gdzie będzie już prezydent Duda. Kilka sekund dla dziennikarzy i pożegnanie”.

— RENATA GROCHAL W GW O PRIORYTETACH LEGISLACYJNYCH PO: “PO ma kilka priorytetowych projektów, które chce uchwalić do końca kadencji. Wśród nich są projekt o dofinansowaniu 100 tys. miejsc pracy dla młodych, projekt o pomocy dla frankowiczów, a także zmiany w systemie emerytalnym, tak by uzależnić przechodzenie na emeryturę nie tylko od wieku, ale także od stażu pracy (propozycja prezydenta Bronisława Komorowskiego przejęta przez PSL). Sejm kończy też prace nad projektem o wsparciu budowy tanich mieszkań czynszowych na wynajem. Część pieniędzy na budowę czynszówek wyłoży rząd, a część samorządy”.

— BEZ SZANS DLA REGULACJI WS MARIHUANY MEDYCZNEJ – pisze dalej Grochal: “Według marszałek Sejmu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej mało prawdopodobne, by udało się uchwalić ustawę dopuszczającą stosowanie medycznej marihuany. Dopiero we wrześniu pierwsze czytanie. Jednak stosowanie medycznej marihuany nie wzbudza protestów nawet na prawicy – autorem projektu jest poseł Patryk Jaki z Solidarnej Polski – więc prace w komisji mogą pójść sprawnie. Poseł Jaki chce umożliwić stosowanie leków na bazie oleju konopnego po wydaniu przez lekarza stosownego zaświadczenia lub recepty z adnotacją, że występują wskazania medyczne do ich zastosowania”.

— PROKURATURA ZOSTAŁA WCIĄGNIĘTA W BIEŻĄCĄ WALKĘ POLITYCZNĄ – mówi Borys Budka w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem w RZ: “Trudno nie odnieść takiego wrażenia, kiedy postępowanie przygotowawcze trwa wiele lat, a zarzuty są przedstawiane zgodnie z kalendarzem wyborczym. To jest niepokojący sygnał. Przykładem bezrefleksyjnego podejścia do przepisów było udostępnienie akt tzw. afery podsłuchowej, które następnie pojawiły się w przestrzeni publicznej. Tym sposobem prokuratura została wciągnięta w bieżącą walkę polityczną, co nie poprawia jej wizerunku”.

— BUDKA O ODWOŁANIU ANDRZEJA SEREMETA: “Nie złożyłem jeszcze swojego stanowiska. Ostatnie wydarzenia, o których mówiłem wcześniej, w szczególności konieczność analizy stosowania środków zapobiegawczych oraz instytucji świadka koronnego, spowodowały, że musiałem poprosić o dodatkowy czas na uzupełnienie swojego stanowiska. Zostanie ono przekazane na ręce pani premier i to ona pierwsza dowie się o konkluzjach. To premier zdecyduje, czy przyjmie sprawozdanie za 2014 rok czy też je odrzuci. Zdecyduje również o tym, czy będą dalsze konsekwencje ewentualnego odrzucenia, czyli wniosek o odwołanie prokuratora generalnego. Być może uzna, że nieprzyjęcie rocznego sprawozdania jest wystarczające”.

— BUDKA ZA ROZWIĄZANIAMI WS. ZWIĄZKÓW PARTNERSKICH: “PO nie skręca w lewo. Nawet jeśli większość z nas nie popiera małżeństw osób tej samej płci, nie możemy udawać, że temat homoseksualizmu w Polsce nie istnieje. Potrzebne są dobre rozwiązania ws. związków partnerskich. Należy ustawowo załatwić sprawy majątkowe, związane z kwestiami opiekuńczymi i dziedziczeniem także pomiędzy osobami, które żyją ze sobą bez ślubu. W mojej ocenie nie jest możliwe na gruncie konstytucji zrównanie związków partnerskich i małżeństw. Liczę natomiast, że senatorowie poprą kandydaturę Adama Bodnara, który powinien zostać nowym RPO”.

— LEWICA PRAWIE ZJEDNOCZONA – pisze w GW Sebastian Klauziński: “Rozmowy są trudne. Pozostało 5 spornych okręgów, w których jeszcze nie rozstrzygnęliśmy, kto będzie startował z których miejsc – mówi Gawkowski. W Warszawie kandydatów na jedynkę listy było najwięcej, m.in. Włodzimierz Czarzasty (SLD), Katarzyna Piekarska (SLD) czy Andrzej Celiński (Partia Demokratyczna), ale teraz niemal pewne jest, że jedynkę dostanie Barbara Nowacka (Twój Ruch). O Kraków walczą Anna Grodzka (niezależna), Jan Hartman (WiR) i wicemarszałek Wanda Nowicka (niezależna). Nierozstrzygnięty jest też Wrocław. Tutaj kandydaci to Małgorzata Tracz z Zielonych, dla których byłaby to druga jedynka (pierwszą ma szef partii, Adam Ostolski w Szczecinie). Drugim chętnym jest Wincenty Elsner z SLD. Jednak on, podobnie jak siedmiu pozostałych posłów, którzy do SLD przeszli z partii Palikota, jest w trudnej sytuacji”.

— MONIKA OLEJNIK W GW: “Pani premier, jeżdżąc na spotkania, słyszy, że jest kłamczuchą, że nie podaje się jej ręki – okazuje się, że to nie zwykli obywatele tak mówią, tylko podstawieni. Premier in spe Beata Szydło spotyka tylko miłych obywateli, nikt jej nie przeszkadza w spotkaniach. Ostatnio naśmiewała się z Ewy Kopacz, że tak jak niegdyś magnat jeździł z tobołkami – tak ona jeździ po Polsce na wyjazdowe posiedzenia rządu z meblami z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. To chyba największa wpadka tych wyjazdów, chyba że rząd się boi pluskiew. Następny rząd pewnie będzie musiał sobie zakupić nowe meble”.

— NIKT NIE CHCE ZGŁOSIĆ KURSKIEGO NA LISTY – pisze Fakt: “Propozycje lokalnych list wyborczych trafiły już do centrali partii w Warszawie. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, żadna ze struktur nie zgłosiła Jacka Kurskiego! Ani jego macierzysty Gdańsk, ani żaden inny okręg. – We władzach ma sporo przeciwników. Niektórzy co najwyżej go lubią, ale czy będą za niego umierać? Przecież on raczej zaszkodzi, niż pomoże – tłumaczy nam ważny polityk partii Jarosława Kaczyńskiego (66 l.)”.

— RAFAŁ TRZASKOWSKI W ROZMOWIE Z SE: “- Jeżeli dobrze pójdzie, to w 20-30 lat będziemy mogli stać się jednym z bogatszych krajów UE, ale nie najbogatszym. 20 lat temu mieliśmy 1/3 średniej gospodarek UE. Dziś mamy już 2/3. Postęp jest olbrzymi, ale boję się, że PiS zmarnuje te najbliższe lata”.

— DOKTOR OD DOBREGO KLIMATU – pisze w RZ Andrzej Stankiewicz: “Dr Jan Kulczyk zbudował swoje imperium w dużej mierze na współpracy z państwem, przez co nabrał umiejętności przystosowywania się do zmiennych realiów politycznych. Choć najbliżej mu było do lewicy, to interesy potrafił robić praktycznie z każdym. W polskiej polityce był obecny nieprzerwanie od początku lat 90. aż do ostatnich dni”.

— PREMIER UDZIELIŁA PIERWSZEJ POMOCY – czytamy w SE: “- Jako lekarz od razu zrozumiałam, że ten młody człowiek potrzebuje cukru, który szybko postawi go na nogi. Mieliśmy na szczęście przy sobie butelkę jakiegoś słodkiego napoju. Po chwili chłopiec się ocknął i podziękował mi za pomoc – mówi w rozmowie z „Super Expressem” premier Ewa Kopacz”. http://www.se.pl/wiadomosci/polityka/ewa-kopacz-udzielia-pierwszej-pomocy-w-czasie-konferencji_653863.html

— TO JA JESTEM STYLISTKĄ MAMY – KASIA KOPACZ DLA FAKTU: “– Rzeczywiście, mam w tym swój udział – przyznaje Kasia Kopacz w rozmowie z Faktem. Jak tłumaczy, w dobór garderoby dla teściowej aktywnie włącza się też jej mąż Andriey (31 l.). Na co dzień razem z 3-letnim synkiem Julianem mieszkają w Trójmieście. Nie ma więc mowy o wspólnym buszowaniu po sklepach. Doradzają więc mamie, wyszukując ubrania w internecie. – Podrzucamy jej linki, bo nie ma czasu na wspólne zakupy – mówi nam Kasia. Ot, i cała tajemnica!” http://www.fakt.pl/polityka/kasia-kopacz-doradzam-mamie-jak-sie-ubrac,artykuly,562808.html

— PO ZABIEGU ŻARTOWAŁ, GODZINĘ PÓŹNIEJ JUŻ NIE ŻYŁ – SE na jedynce o Janie Kulczyku.

— PRZECZUWAŁ SWOJĄ ŚMIERĆ – Fakt na jedynce o Janie Kulczyku.

— URODZINY: Kazimierz Sowa, Jacek Ambroziak, Paweł Łączkowski, Marek Osiecimski, Mateusz Gotz, Artur Burchacki.