— 18 LAT TEMU ZGROMADZENIE NARODOWE UCHWALIŁO KONSTYTUCJĘ.

— 10 LAT TEMU po śmierci papieża Jana Pawła II prezydent Aleksander Kwaśniewski ogłosił żałobę narodową, która trwała od 3 kwietnia do pogrzebu 8 kwietnia.

— DZIŚ URODZINY LUDWIKI WUJEC!

— O 12.15 w Sejmie konferencja prasowa Adama Hofmana. Temat: Wyrok Komorowski kontra Hofman. Cenzura i brak prawa do obrony.

— ANDRZEJ DUDA DZIŚ W KALWARII ZEBRZYDOWSKIEJ I WADOWICACH.

— ADAM MICHNIK NA JEDYNCE GW: “Niestety, Jan Paweł II stał się elementem zbiorowej popkultury. Cytowany bywa nieustannie, bez głębszej refleksji. Ta banalizacja i zanik namysłu nad jego dziedzictwem powodują, że staje się Wielkim Nieobecnym. Upamiętniony w setkach pomników przestał być obecny w ważnych debatach”.

— PODATKI BEZ REWOLUCJI – piszą na jedynce Michał Szułdrzyński i Andrzej Stankiewicz: “Rząd nie zgodzi się na prezydencki pomysł rozstrzygania wątpliwości na korzyść podatnika. – Ta zasada jest dla nas nie do przyjęcia – mówi “Rzeczpospolitej” jeden z członków rządu. – Polski system podatkowy oparty jest na zasadzie legalizmu: można robić to, co jest zgodne z prawem. Wprowadzenie zasady rozstrzygania wątpliwych sytuacji na korzyść podatnika byłoby kompletną zmianą filozofii, która kłóci się z obecnym systemem podatkowym. Nie możemy się na to zgodzić”.

— PLATFORMA I RZĄD MAJĄ POLITYCZNY KŁOPOT – piszą dalej Szułdrzyński i Stankiewicz: “Projekt jest już w Sejmie i zajmuje się nim podkomisja powołana przy Komisji Finansów Publicznych. A zatem prędzej czy później rząd i Klub PO będą się musiały do niego oficjalnie odnieść – czyli odrzucić kluczowe przepisy. Według naszych ustaleń na pewno nie dojdzie do tego przed wyborami prezydenckimi, bo to postawiłoby Bronisława Komorowskiego w trudnej sytuacji i naraziło na szwank jego relacje z rządem i PO”.

— IBRIS DLA RZ: PO – 36 proc. (+1), PiS-PR-SP – 30 proc. (-1), PSL – 7 proc. (bz), SLD – 7 proc. (-1), KORWiN – 5 proc. (+3), TR – 2 proc. (+1), RN – 1 proc. (bz), KNP – 0 proc. (bz). 12 proc. pytanych nie wie, na kogo zagłosować (-2). https://300polityka.pl/news/2015/04/01/ibris-dla-rz-po-bez-zmian-pis-traci-korwin-w-sejmie/

— PO STABILNIE, PIS WCIĄŻ TRACI – tytuł tekstu Pawła Majewskiego: “Rośnie przewaga partii rządzącej. Wpływ na to mogą mieć kampania prezydencka i lepsza sytuacja w gospodarce”.

— JANUSZ JANKOWIAK CYTOWANY PRZEZ MAJEWSKIEGO: “Przekaz o katastrofie gospodarczej utwierdza w przekonaniu grupę niezadowolonych, która występuje w każdym społeczeństwie. Rozmija się jednak z odczuciami większości wyborców – ocenia. Jednak jego zdaniem daleko jest do sytuacji, w której rządzącym mogłyby pomóc wyniki gospodarcze. – Dynamika wzrostu konsumpcji wynosi 2-3 proc., a musiałaby być dwa razy wyższa, by przełożyć się na wyraźną poprawę nastrojów – zaznacza. Wskazuje, że znaczącą siłę w wyborach stanowią emeryci. – Rząd zmienił zasady waloryzacji emerytur na korzystniejsze, ale czy 30 zł więcej może kogoś przekonać? – powątpiewa ekspert”.

— JANINA PARADOWSKA PRZEDSTAWIA W TOK FM KOSINIAKA-KAMYSZA: „MINISTER SUKCESÓW”.

— SCHETYNA O KATASTROFIE SMOLEŃSKIEJ mówił w Trójce: Wtedy to było takie dojmujące, tragedia była czymś tak wielkim i niespotykanym, jej zasięg był tak ogromny, jeśli chodzi o emocje i polityczne następstwa, że… Dzisiaj wszyscy komentują swoje postępowania i swoje opinie sprzed 5 lat. Naprawdę sytuacja była inna. To nie było wtedy tak, że w Polsce toczyła się debata na temat tego, w jaki sposób powinno być prowadzone śledztwo. A dziś wszyscy są mądrzejsi. Wtedy wszyscy byliśmy w szoku. Konsekwencje decyzji wtedy podjętej muszą być zamknięte w postępowaniu prokuratorskim. Jeżeli okaże się, że potrzebny jest następny krok w wyjaśnianiu tej kwestii, to po zamknięciu postępowania prokuratorskiego możemy do tego wrócić.

— NA PYTANIE, CZY BŁĘDEM BYŁO NIEDOMAGANIE SIĘ MIĘDZYNARODOWEGO ŚLEDZTWA: Nie, nie można tego powiedzieć. I nigdy bym tak nie powiedział.

— LESZEK MILLER W TOK FM O NAPIERALSKIM: Powiem szczerze: dalsze losy Grzegorza Napieralskiego mają znaczenie tylko i wyłącznie dla niego. Szkoda czasu, nie ma sensu się tym zajmować.

— ADAM HOFMAN W KONTRWYWIADZIE RMF FM NA PYTANIE, CZY CZUJE SIĘ POLITYCZNYM TRUPEM: Ledwo, ale dycha. Odruchy życia są, więc być może reanimacja jest możliwa.

— MARZENIA PSL O I LIDZE – pisze w GW Krystyna Naszkowska: “Na kandydata ludowców zagłosuje tylko aparat partyjny wraz z rodzinami. A to będzie oznaczać, że swoim startem Jarubas zaprzepaścił efekt wznoszącej propagandowej fali, na której PSL znalazło się po wyborach samorządowych. Pokazał, że może PSL jest partią stabilną i zdroworozsądkową, ale bezbarwną, zaściankową, skupioną tylko na swoich partykularnych interesach, bez oferty dla ludzi spoza środowiska wiejskiego. A do wyborów parlamentarnych zostało naprawdę już mało czasu, by ten obraz zmienić”.

— JARUBAS NIEATRAKCYJNY DLA POZAWIEJSKIEGO ELEKTORATU – pisze dalej Naszkowska: “Gdyby Adam Jarubas zaprezentował się w tych wyborach jako taki właśnie odważny polityk, pokazał twarz atrakcyjną dla pozawiejskiego elektoratu, to jego start byłby doskonałym ruchem dla PSL, mógłby wspomóc jego pozycję w jesiennych wyborach parlamentarnych. Ale już dziś można powiedzieć, że stało się przeciwnie. Młody, wykształcony, przystojny kandydat PSL zaprezentował się jako polityk konserwatywny, skupiony na obronie interesów swojej grupy, a do tego nielojalny wobec koalicjanta”.

— CO WIEDZIE LEWICĘ DO ZANIKU – pisze w GW Janusz Rolicki: “Polska z wolna zmierza do systemu dwupartyjnego na wzór modelu amerykańskiego, w którym PiS po korektach może odgrywać rolę republikanów, a PO – demokratów. Jeśli w wyniku jesiennych wyborów na scenie pozostaną tylko dwie bądź trzy partie, to kwestią czasu będzie petryfikacja tego rozwiązania przez spodziewane wprowadzenie okręgów jednomandatowych i większościowych. Lewico, czas bić na trwogę!”

— MY SIĘ SKOKÓW NIE BOIMY – pisze w GW Ewa Siedlecka: “Mimo „mobbingu” ze strony SKOK-ów dziennikarze piszą. I dostają pozwy. Na szczęście sądy często dostrzegają ważny interes społeczny w tych publikacjach – ochronę praw spółdzielców. To te publikacje spowodowały, że poddano SKOK-i nadzorowi KNF, a oszczędności spółdzielców uzyskały bankową gwarancję. Dziennikarze przyczynili się do zwiększenia bezpieczeństwa oszczędzających. Teraz pieniądze spółdzielców pójdą na kolejne procesy”.

— SLD WYDAJE TABLOID – pisze w GW Agata Nowakowska: “Za to artykuł „Trochę spokojniej na Ukrainie” zilustrowano zdjęciem prezydenta Rosji Władimira Putina, by nie było wątpliwości, komu to dobrodziejstwo zawieszenia broni zawdzięczamy. Na trzeciej stronie znów Magdalena Ogórek, „kandydatka pokoju”, która „już odnosi sukcesy”. Hitem numeru ma być wywiad z kandydatką SLD, ale nie mówi w nim nic nowego. Powtarza, że polski prezydent powinien rozmawiać z prezydentem Rosji – nie zastanawia się jednak, czy po drugiej stronie jest chęć do takiej rozmowy, ani nad tym, że Władimir Putin robi co innego, niż mówi”.

— BISKUPI RZUCILI POSŁOM KOŁO RATUNKOWE – pisze w RZ Tomasz Krzyżak: “Kompromis moralny “nie”, ale polityczny pod pewnymi warunkami “tak”. W ostatnim głosie biskupów o in vitro widać pewne wskazówki. Ale Platforma może ich nie przełknąć”.

— MAREK BELKA O BANKACH I FRANKOWICZACH W ROZMOWIE Z RZ: „Nie, banki nie mogą powiedzieć, że ich ta sprawa w ogóle nie interesuje. Im też zabrakło rozsądku, szczególnie w latach 2007-2008, gdy udzielały frankowych kredytów, a kurs franka był już tak nisko, że trudno było liczyć na jego dalszy spadek. Dziś są przez to w nieciekawej sytuacji. Wskaźniki LTV (kwota kredytu do wartości kredytowej nieruchomości) dla wielu kredytów frankowych przewyższają dziś 100 proc”.

— BELKA DALEJ: BANKI POWINNY WYSTĄPIĆ DO SWOICH KLIENTÓW Z PROPOZYCJAMI PRZEWALUTOWANIA ZOBOWIĄZAŃ: “Choćby dlatego można oczekiwać, że banki wystąpią do swoich klientów z jakimiś propozycjami przewalutowania zobowiązań, które byłyby dla wielu z nich atrakcyjne, nawet gdyby musieli część kosztów wziąć na siebie. Te propozycje muszą być dobrowolne, bo w przeciwnym wypadku ludzie czuliby się znów oszukani, gdyby frank się nagle osłabił”.

— JEDYNKA SE: Matka zaszkodzi Dudzie?

— TYTUŁ W FAKCIE: Matka Dudy kaja się w Fakcie: Zrobiłam to z potrzeby serca

— JEDYNKA FAKTU O MICHALE KAMIŃSKIM: Prokuratura bada kłamstwa Kamińskiego.

— SE O TUSKU: Król Europy w 50 minut zarobi na Święta.

— URODZINY: Ludwika Wujec, Magdalena Żuraw, Kamila Bartoszewicz-Malicka, Krzysztof Skowroński, Roman Młodkowski.

******

WYPOWIEDZI PORANKA:

— GRZEGORZ SCHETYNA W SALONIE POLITYCZNYM TRÓJKI O 10 KWIETNIA: Uroczystości będą odbywać się w Warszawie, przygotowany jest skład delegacji reprezentującej polskie państwo w Katyniu (…). My nie musimy podkreślać wagi [katastrofy], to wszystko dla nas jest jasne i oczywiste.

— O ŚLEDZTWACH: Są pewne trudności wynikające z tego, że śledztwa są równoległe, że nie ma jednego śledztwa. Ale tak się zdarzyło, tak się stało, bo taką decyzję podjęliśmy. Ja nie powiedziałem, że to był błąd, taka była rzeczywistość w 2010 r. Bo to zawsze będziemy stawiać w kontekście, co Holendrzy zrobili z katastrofą malezyjskiego boeinga. Ale u nas sytuacja była inna. Mam nadzieję, że przedłużenie pracy prokuratury w Polsce jest już ostatnim i będziemy mogli powiedzieć, że śledztwo do końca roku zostanie zamknięte.

— O NOTATCE ROTHA: Nie mam żadnych sygnałów, że ta notatka wnosi coś nowego do sprawy.

— HOFMAN W RMF O SWOIM EW. STARCIE W WYBORACH: Ja uważam, że jeśli nie będzie możliwości startowania z rozsądnej propozycji, czyli nie takiej typu Michał Kamiński, że trzeba napluć na swoich kolegów – tego nie będę robił, to nie będę startował.

— O WSPARCIU PO PROCESIE Z PBK: Okazało się po tej sprawie ostatniej – czyli tego procesu z Bronisławem Komorowskim, kiedy zostałem pozwany za dociekanie prawdy, za pytanie, już skazany, choć nieprawomocnie – że wiele telefonów, maili, wpisów na serwisach społecznościowych od moich wyborców, sympatyków skłaniało, żebym się trzymał, że trzeba walczyć, że tu chodzi o zasady.

— O SWOICH BŁĘDACH: Nigdy nie mówiłem, że czuje się święty. Ja wyciągnąłem i wyciągam wnioski z tej sprawy [tzw. afery madryckiej – red.], żałuję, że tak się stało, i mówiłem o tym, że gdybym mógł cofnąć czas, to nigdy bym tak więcej nie postąpił. Mimo że postępowałem według swojej wiedzy najlepiej jak wydawało mi się, że można, ale czas już upłynął i teraz trzeba pracować, żeby odpracować swoje…

— HOFMAN DALEJ: Ja myślę o sobie jako ktoś, kto został w to wrobiony. Może wrobiony to złe słowo… Z kogo zrobiono symbol obciachu. Ja walczę o to, żeby nim nie zostać.

— NA PYTANIE, CZY KAMPANIA DUDY „SIADA”: Czuję, że te rezerwy, które zostały dobrze zagospodarowane – rezerwy Andrzeja Dudy – zostały wykorzystane. W tej chwili rozstrzygnie się po świętach wielkanocnych, przy okazji 10 kwietnia i później, kształt wyniku wyborczego.

— „BARDZIEJ ANGAŻUJĄCYM TEMATEM NIŻ EURO – TEMAT BEZPIECZEŃSTWA”: Sondaże nie mają zbyt dużej wartości opisu rzeczywistości. Ale na samych tematach kampanii – i jakby umocowaniach kampanii – Bronisław Komorowski zagrał na generała. Czyli generał – spokój, może być wojna, ja tu będę prowadził Polskę. Andrzej Duda gra na ekonomii, czyli euro i drożyzna (…). Moim zdaniem, bardziej angażującym tematem jest oczywiście temat bezpieczeństwa. Jest on bliski, to, co się dzieje za wschodnią granicą. Ludzie się pytają, czy będzie wojna, czy nie będzie wojny. Nie pytają się, czy będzie jutro euro, czy nie będzie euro. I to trzeba przepracować.

— NA PYTANIE, OD KIEDY WIEDZIAŁ, ŻE DUDA BĘDZIE KANDYDATEM PIS: Przebąkiwało się o tym, mówiło się o tym dość dawno. Ja pierwszy raz taką rozmowę pamiętam, że w ogóle kilka lat temu mówiło się o tym. Była taka rozmowa, dotycząca być może prawyborów i udziału Andrzeja Dudy, być może Zyty Gilowskiej, więc ta kandydatura od kilku lat już pojawiała się na rynku.

— LESZEK MILLER U PIOTRA WITWICKIEGO W POLITYCZNYM GRAFFITI POLSAT NEWS NA PYTANIE, CZY ZGADZA SIĘ Z OPINIĄ KOPACZ, ŻEBY NIE ROZMAWIAĆ O POLITYCE W ŚWIĘTA: Jak uda mi się uniknąć polityki, to bardzo chętnie. Jeśli Polacy będą rozmawiać [o polityce], to o bezrobociu, służbie zdrowia, edukacji – sprawach, którymi Polacy najbardziej się interesują.

— O PLOTKACH O NOWEJ FORMACJI LEWICOWEJ: W ostatnich latach widziałem już takie próby. Janusz Palikot i lansowanie tezy, że nowa lewica odegra wielką rolę. Później Europa Plus… Jeśli będzie kolejna taka próba, to wiadomo, jak to się skończy. Powiedziałem, że polska polityka jest usłana szkieletami różnych ludzi, który myśleli, że znaczą więcej, niż znaczyli.

— O GRZEGORZU NAPIERALSKIM: Wybrał sobie los, który go konfrontuje z SLD. Tyle. Wybrał sobie taki los, jaki sobie wybrał. Będzie ponosić konsekwencje.

— O EURO: Podpisywałem traktat akcesyjny, w którym jest zobowiązanie, iż Polska wejdzie do strefy euro.

— NA PYTANIE, CZY NA JEGO MIEJSCU W STUDIO USIĄDZIE MAGDALENA OGÓREK: Sądzę, że tak. Oprócz tego, że jest bardzo aktywna, udziela wielu wywiadów. Jeśli mnie zapyta, czy warto wziąć udział w programie w Polsacie, to oczywiście powiem jej, że warto.

— LESZEK MILLER U JANINY PARADOWSKIEJ W TOK FM: Grzegorz Napieralski opowiada, że jest przeze mnie kneblowany, a tymczasem nie wychodzi ze studiów radiowych, studiów telewizyjnych. Powiem szczerze: dalsze losy Grzegorza Napieralskiego mają znaczenie tylko i wyłącznie dla niego. Szkoda czasu, nie ma sensu się tym zajmować.

— MILLER DALEJ: Nie przeczę, że kiedy obraziłem się na SLD i próbowałem robić karierę polityczną bez SLD, to przekonałem się wtedy, że można mieć duże nazwisko, ale jak się nie jest na właściwej liście, to nie ma żadnych sukcesów. Polska droga polityczna usłana jest szkieletami ludzi, którzy myśleli, że znaczą więcej niż znaczą.

— MILLER Z IRONIĄ O ZARZUTACH, ŻE SLD „UPADA”: Zanik SLD wygląda w ten sposób, że bez większego problemu zebraliśmy ponad pół miliona podpisów dla naszej kandydatki; że wszystkie nasze struktury prowadzą prace na rzecz jej jak najlepszego wyniku. Ten zanik polega na tym, że niemal codziennie prezentujemy jakieś propozycje programowe.

— WŁADYSŁAW KOSINIAK-KAMYSZ W TOK FM O ADAMIE JARUBASIE: Będzie coraz lepiej. dobrze przepracowany początek w kampanii, bardzo wiele spotkań w terenie, na których widać pozytywny odbiór Adama Jarubasa. Ciepły odbiór, sporo dyskusji. Będzie się to przekładało na wyniki wyborcze, bo uważam, że sondaże nie oddają całej prawdy. Podpisy [pod kandydaturą] świadczą o formalnym poparciu kandydata. Te prawie 500 tys. to już jest ok. 4-5 proc. poparcia. W swoim programie stawia na najważniejsze dla niego fundamenty: bezpieczeństwo zewnętrzne, polityka prorodzinna.

— O OBCHODACH 10 KWIETNIA: Nie chciałbym, żeby przez katastrofę, zapomniano o Katyniu. W tych dniach pamięci o naszych kolegach nie można zapomnieć o tych bardzo dramatycznych wydarzeniach w historii polskiej. I pamiętać, dlaczego nasi koledzy lecieli 10 kwietnia do Katynia. To powinno być akcentowane w różnych obchodach w najbliższym czasie.

— O USTAWIE O IN VITRO: Jeśli wejdzie ta ustawa w życie, zniesie wolną amerykankę. Czy ten stan, który mamy dzisiaj, jest dobry? Ustawa zakazuje sprzedaży zarodków, przewiduje kary za procedury przestępcze… Dziś mamy do czynienia ze stanem, który jest nie do przyjęcia. Ustawa rządowa jest lepsza niż to, co się dzieje dzisiaj, i jest swojego rodzaju kompromisem.

— NA PYTANIE, KIEDY BĘDZIE JEDNOCYFROWE BEZROBOCIE: Wg Eurostatu ono już dzisiaj jest. 7,8 proc bezrobocia na dziś. Wg Eurostatu, gdy wchodziliśmy do UE, mieliśmy największą stopę bezrobocia. Dziś jesteśmy dużo poniżej średniej europejskiej. Od 1989 r. najwięcej Polaków w naszym kraju pracuje.

— JANUSZ PIECHOCIŃSKI W JNJ TVN24 O ŻĄDANIACH ROSJAN WS. POMNIKA ARMII CZERWONEJ: Nie możemy się dawać prowokować. To typowa zagrywka [Rosjan}, próba przerzucenia problemu na naszą stronę, rozpoczęcie swoistych targów (…). Prawdą jest, o czym mówię ze smutkiem, że rosyjska ulica kupiła tę propagandę. Polscy nie są popularni na wschód od nas.

— O SŁUŻBACH: Codziennie otrzymuję informacje niejawne od różnych państwowych agend, jak tego wymaga sytuacja, jestem w tzw. „puszce” i otrzymuję tajne informacje.

— O SMOLEŃSKU: Wielu twierdzi, że niektóre wywiady dysponowały np. rozmowami między samolotem a krajem. Dzisiaj Smoleńsk nie może być polem polsko-polskiego starcia.

— PYTANY O OCENĘ SCHETYNY I JEGO RESORT: Jest nie tylko kampania, ale i różnice zdań, i rozłożone różnie zadania państwowe. Pan Grzegorz Schetyna reprezentuje polską politykę zagraniczną, rozumianą jako cele strategiczne, a ja param się dużo trudniejszym, realnym działaniem (…) To ocena pani premier. Zostało nam pół roku, damy radę. Jest moim kolegą z rządu.

— O IN VITRO: Obecna szara strefa jest przerażająca (…). PSL jest w tej sprawie bardziej po stronie konserwatystów.

— O WYROKU WS. MARIUSZA KAMIŃSKIEGO: Czekamy na pisemne uzasadnienie. Jeśli funkcjonariusz publiczny łamie prawo w tak wrażliwych kwestiach, jak prawa człowieka, to wyrok nie dziwi swoją surowością.