— IBRIS DLA RZECZPOSPOLITEJ: PO – 34 proc., PiS-SPZZ-PRJG – 33 proc., SLD – 8 proc., PSL – 8 proc., KORWiN – 4 proc. http://rp.pl/artykul/1175987.html

— 300POLTYKA: POLITYKA PRZYSPIESZY W TYM TYGODNIU. 7 NAJWAŻNIEJSZYCH WYDARZEŃ: PBK OGŁOSI START NA DZIEŃ PRZED KONWENCJĄ PO: Nowy rzecznik rządu, termin wyborów prezydenckich, Bronisław Komorowski ogłosi swój start, konwencja antyprzemocowa w Sejmie, Rada Krajowa PO, konwencje PiS i KORWiN. https://300polityka.pl/news/2015/02/01/polityka-przyspieszy-w-przyszlym-tygodniu-7-najwazniejszych-wydarzen/

— ELIZA OLCZYK W PONIEDZIAŁKOWEJ RZ: JARUBAS I PIECHOCIŃSKI WYGRALI Z KOSINIAKIEM I SAWICKIM: “Dwaj ministrowie PSL: rolnictwa Marek Sawicki i pracy Władysław Kosiniak-Kamysz, chcieli, by kandydatem ludowców był Bronisław Komorowski, ignorując fakt, iż urzędujący prezydent wywodzi się z Platformy Obywatelskiej, a więc ta partia jest jego naturalnym zapleczem, a PSL będzie tylko na przyczepkę”. http://rp.pl/artykul/1176026.html

— ANNA GRODZKA NA FACEBOOKU O PUBLIKACJI WSIECI: “To dla mnie na prawdę szok. Bardzo trudno mi czytać te wstrętne kłamstwa i obrzydliwe insynuacje. :-(((( Po prostu nie do wiary!!! :-'( Skąd, w ludziach tyle nienawiści?!”.

— GRA W POMIDORA, NIE TYLKO Z OGÓREK – pisze na 300POLITYCE Piotr Witwicki: “W każdej partii są ludzie tacy jak: Witold Waszczykowski, Włodzimierz Czarzasty czy Antoni Mężydło, którzy mają coś do powiedzenia. Szkoda, że częściej słychać innych. Oczywiście polityk musi przedstawiać linię swojej partii, a czasem mówić tak żeby nic nie powiedzieć. Problemem nie jest to, że politycy powtarzają przekazy dnia. Problemem jest to, że ograniczają się do nich. Ten brak wstydu, gdy na kolejne pytanie odpowiada się tezami, które nie mają z nim związku. Bo przecież zabawa w pomidora, to gra dla dzieci i w dodatku szybko się z niej wyrasta”. https://300polityka.pl/news/2015/02/01/gra-w-pomidora-nie-tylko-z-ogorek/

— BLOG MARKA MIGALSKIEGO: Pochwała niezależnego warczenia, czyli o mediach w Polsce. https://300polityka.pl/blog/2015/02/01/blog-migalskiego-pochwala-niezaleznego-warczenia-czyli-o-mediach-w-polsce/

*****

#DZIŚ WIECZOREM:

— MICHAŁ KAMIŃSKI O ADAMIE JARUBASIE: Jarubas będzie odbierał głosy przede wszystkim słabemu kandydatowi PiS, jest skutecznym marszałkiem, ma większe doświadczenie [niż Duda].

— O DEMOBILIZACJI ELEKTORATU PBK WYWOŁANEJ WYSOKIMI NOTOWANIAMI: To oczywiście zawsze problem, ale każdy polityk na Zachodzie i w Polsce by chciał takie notowania. Ale to pytanie sztabowe, nie mam z tym nic wspólnego.

— O ANDRZEJU DUDZIE: Zdobywa o wiele niższe poparcie niż PiS. To pokazuje jaki duży jest rezerwuar głosów dla PSL, żeby je wyciągać z PiS. Te wybory po raz kolejny pokażą, że głos na PiS jest głosem straconym. Nie widzę problemu dla PO z dobrym wynikiem PSL.

*****

#FPF:

— LUDWIK DORN O PLOTKACH NT. JEGO RZEKOMEGO PRZEJŚCIA DO KLUBU PSL: To rzecz zadziwiająca. W czwartek Radio Zet rano podało, że otrzymałem taką propozycję. Wieczorem, w ten sam dzień, zdementowałem to ja i rzecznik PSL. Nikt z PSL mi nic takiego nie proponował. Więcej tej sprawy komentować nie będę. Z powodów nieistniejących planów politycznych goszczę dziś w Faktach po Faktach. Jest pewien roboczy kontakt [między Dornem, a politykami PSL], często są to sprawy branżowe, odcinkowo jest to współpraca. Jest pewien roboczy kontakt z ministrem Kosiniakiem-Kamyszem, odcinkowo to współpraca. Staram się nakłonić PSL do bardziej krytycznego stanowiska – w sprawie niebagatelnej, czyli programu modernizacyjnego w polityce obronnej

— DORN O TOMASZU SIEMONIAKU: Jest mistrzem w robieniu dobrego wrażenia, to mnie niepokoi. Nie zajmuje się realizacją planów modernizacyjnych sił zbrojnych.

— O SOBIE: Oczywiście kandydowanie też mnie interesuje. Nie jestem hipokrytą. Mnie interesuje to, po co bym kandydował. Oprócz zajmowania fotela poselskiego chcę mieć poczucie wpływania na zmiany w życiu publicznym.

— O PO: Nie było żadnych rozmów kuluarowych z PO [ws. transferu Dorna]. Ten rząd, jeśli chodzi o planowanie, nie działa w ogóle. Całkowita obojętność. Uznałem, że skoro nie tak [akces do PO] – bo przecież nie PiS – to może PSL. Na PiS postawiłem krzyżyk. Konieczna jest reforma centrum decyzyjnego rządu. Platforma jest zajęta sama sobą. Życie wewnątrz PO polega na walce o to, kto będzie premierem, przewodniczącym. PSL takich problemów nie ma.

— ANITA WERNER: Dobrze by się pan czuł w klubie w partii, która zrobiła sobie izbę przyjęć?

— DORN: Oni na razie są w klubie PSL, później nastąpi proces weryfikacji wyborczej. Ale szczególnie by mi nie przeszkadzali. Z tym, że jeszcze raz powtarzam: do PSL się nie wybieram, do końca życia nie wstąpię do żadnej partii.

— Mam doświadczenia ze współpracy z Andrzejem Lepperem i Romanem Giertychem. Naprawdę nie mogę twierdzić, że jestem dziewicą orleańską. Czasem trzeba zacisnąć pięści i zatkać nos, jak coś chce się zmienić w Polsce na lepsze.

— “Z NIKIM SIĘ NIE MIZIAM”: Nie miziałem się ani z Platformą, albo z PSL. W ogóle się z nikim nie miziam. Jestem posłem niezależnym.

— ANITA WERNER: Czy PSL jest na fali pana zdaniem?

— DORN: PSL w ostatnich 10 lat unowocześniło polskie rolnictwo, okazało się siłą modernizacyjną. Przejęło istotną część elektoratu PiS.

— WERNER: Kto z kandydatów w wyborach prezydenckich może dziś liczyć na pana głos?

— DORN: Nikt.

— O PODZIALE KANDYDATÓW: Bronisław Komorowski jest kandydatem substancjalnym, reszta to kandydaci zastępczy, substytutywni. Z całym szacunkiem.

— ANITA WERNER: Prezydent Komorowski ma jakiekolwiek szanse na pana głos?

— O POPARCIU DLA KOMOROWSKIEGO: Niech się stara. Nie sądzę, żebym zagłosował na niego I turze, w II tak. Na pewno.

— JANUSZ LEWANDOWSKI O ZWIĄZKACH ZAWODOWYCH: Mamy upolitycznione związki zawodowe. W paru miejscach widzę, że związkowcy chcą piłować gałąź, na której siedzą. Widzę to w przypadku JSW.

— O OPOZYCJI: Jeśli opozycja mówi, że co rząd wygasi, to opozycja otworzy, to jest to skrajna nieodpowiedzialność.

— O NOWYM OTWARCIU W RZĄDZIE: Musi nastąpić, w tych dniach. W tych dniach [najbliższych] pani premier będzie tarczą, w którą będą strzelać wszystkie siły opozycji. Przeprowadzka ekipy z Sejmu do rządu się nie powiodła. To inny rodzaj odpowiedzialności, są wymagane nerwy, kompetencje, trzeba poszukać nowych osób. Też należę do tych nowych w otoczeniu, bo życie nie znosi próżni. W otoczeniu pani premier muszą być nowe osoby. Nie wiem do końca, kto to będzie, nie znam rozdania kadrowego.

*****

FAKTY TVN

— STRAJKI GÓRNIKÓW, PROTESTY ROLNIKÓW: Dariusz Prosiecki: Uległość wobec górników ośmieliła inne grupy. Włodzimierz Czarzasty: Rząd się ciągle ugina. Jacek Sasin: Brak działań rządu. Iwona Śledzińska-Katarasińska: Nie wiem, czy górnicy nie powinni wyjść na pole zamiast na ulicę. Prosiecki: Nawet muzycy Filharmonii narodowej rozważają strajk.

— UOKIK KONTROLUJE STACJE BENZYNOWE: Karolina Hytrek-Prosiecka: UOKIK kontroluje ponad 1300 stacji. Urząd publikuje czarną listę stacji.

— POLITYCY W KRAKOWSKIEJ SZOPCE. Materiał Pawła Abramowicza. Śpiewali m.in: Robert Biedroń, Jacek Kurski, Joanna Senyszyn, Joanna Mucha.

*****

WIADOMOŚCI TVP

— ADAM OSTOLSKI O ANNIE GRODZKIEJ: To będzie najlepsza kandydatka w całej stawce.

— ANNA GRODZKA O OKŁADCE WSIECI: To poniżej godności. Oni przeszli sami siebie.

— JANUSZ PALIKOT: Sam fakt, że osoba transseksualna kandyduje, to zmiana. Ale dobrego wyniku nie osiągnie.

— MARIUSZ BŁASZCZAK: Zawsze w wyborach startowali ludzie, którzy zdobywali śladowe poparcie, taki folklor polityczne.

— JUSTYNA DOBROSZ-ORACZ: Rozdrobnienie na lewicy jest większe niż kiedykolwiek.

— RYSZARD KALISZ: To wszystko co robimy, ma sprawić, że lewica znajdzie się w parlamencie.

— DOBROSZ-ORACZ: Kaliszowi będzie bardzo trudno zebrać 100 tys. podpisów.

— OSTATNI MATERIAŁ WIADOMOŚCI: Fragmenty politycznej szopki w teatrze “Groteska” w Krakowie.

*****

WYDARZENIA POLSATU

— NIKT NIE MIAŁ ZAMIARU NICZEGO ZAMYKAĆ I NIKOGO ZWALNIAĆ – wypowiedź Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej na czołówce.

— NA TRÓJCE: Od jutra protesty górników.

— MICHAŁ STELA Z ORNONTOWIC: W JSW wydobycie zostało wstrzymane, a wiele wskazuje na to, że w kopalniach innych holdingów to mogą być ostatnie spokojne godziny. Związkowcy z JSW nie zamierzają odpuszczać, chcą odwołania prezesa. Jutro masówki na całym Śląsku.

— JACEK SASIN: Jak są pewne widoki na to, że kryzys nadchodzi, to zamiast spróbować go rozbroić, premier przyspiesza jego wybuch.

— TOMASZ NAŁĘCZ: Protestów będzie jeszcze więcej, bo co tu dużo mówić, rząd i politycy są na musiku.

— MAREK SAWICKI: Dobre prawo opozycji podpuszczać. Natomiast wiemy, że to rok wyborczy, że ta sama opozycja uczestniczy, współpracuje ze związkami na rzecz eskalacji żądań. Poczekajmy.