— NAJWAŻNIEJSZY TEKST POLITYCZNY WTORKU: ZBIGNIEW BUJAK W RZ MOCNO KRYTYKUJE POLITYKĘ RZĄDU WOBEC UKRAINY: “POLSKA NA GRANICY ZDRADY”: “Dla mnie, jako Polaka, współtwórcy „Solidarności”, odmowa pomocy wojskowej Ukraińcom w ich walce o wolność to żenująca sytuacja. Solidarnościowa tradycja, czyli „Posłanie do narodów Europy Środkowej i Wschodniej”, zobowiązuje, wielowiekowa wspólnota losów też. W takim momencie przypominają się pamiętne słowa marszałka Piłsudskiego przepraszającego Ukraińców za zdradę”.

— JESZCZE BUJAK O ZDRADZIE: “Odmawiając dziś pomocy wojskowej Ukrainie, dopuszczamy się swoistej zdrady”.

— JAK DALEJ PISZE BUJAK: “Oglądamy okopy i transzeje. Nie są zbyt dobrze zrobione. Przydałby się oficer z doświadczeniem frontowym. Mamy takich. Prowadzili podobną„wojnę” w Iraku, Afganistanie. Dlaczego ich tu nie ma? Czyżby NATO zabroniło nam angażowania się w ten konflikt? W mojej ocenie szczyt NATO w Newport otworzył drogę dla pomocy wojskowej Ukrainie”.

— KONKLUZJA BUJAKA: NIE ZNAJDUJĘ UZASADNIENIA DLA POSTAWY RZĄDU: “Jeśli chcemy mieć wyobrażenie, czym jest przyzwoita oferta pomocy wojskowej, to wystarczy sprawdzić, jak to zrobiła Polska pod rządami Józefa Piłsudskiego. Była to pomoc udzielana przez kraj i naród, który dopiero powstawał do niepodległego bytu. Dzisiaj jesteśmy w stokroć lepszej sytuacji. Dlatego nie znajduję żadnego usprawiedliwienia dla obecnej postawy polskiego rządu”.

— SYMPATIA DLA UKRAINY TO ZDECYDOWANIE ZA MAŁO – pisze w RZ Jerzy Haszczyński: “Na razie jest tak, że Ukrainie niezbędne są miliardy pomocy, a my oferujemy miliony. Potrzebny jest gest militarnego wsparcia – przekazanie choćby jednej sztuki prawdziwej nowoczesnej broni, a my wysyłamy prowiant i odzież. To wszystko mało jak na kraj, który wymyślił Partnerstwo Wschodnie i od ćwierćwiecza przedstawiał przeciągnięcie Ukrainy na Zachód jako swój strategiczny cel”.

— PEK NA UKRAINIE – TYTUŁY: “Kopacz do Jaceniuka: Jeesteśmy z panem” (GW), “Kopacz z prezentami na Ukrainie” (GW), Kopacz podtrzymuje wsparcie dla Ukrainy (RZ).

— FAKT: EWA KOPACZ W DELEGACJĘ LATA JAK NIKT: DO KIJOWA DWOMA SAMOLOTAMI: “Do tej pory latanie dwoma samolotami w takie delegacje nie było praktykowane, ale tym razem decydowały podobno względy bezpieczeństwa. Czy na pewno? Może chodzi o strach przed mediami! Bo gdy przychodzi do trudnych pytań, premier często się gubi. Tak było choćby w ostatnią niedzielę, gdy w rozmowie z Moniką Olejnik w Radiu Zet przyciśnięta do muru Kopacz nie potrafiła jasno powiedzieć, dlaczego ustąpiła związkom zawodowym, choć nie takie były plany rządu”.

— JESZCZE FAKT O DWÓCH SAMOLOTACH DO KIJOWA: “Na Ukrainę Ewa Kopacz (59 l.) poleciała ze swoją świtą jedną maszyną, a żurnaliści drugą! Po co taka szopka i dodatkowe koszty? Ponoć chodzi o względy… bezpieczeństwa. A może po prostu premier uciekła przed niewygodnymi pytaniami dziennikarzy?”

— ROBERT BIEDROŃ PODNIOSŁ CZYNSZE ZA LOKALE KOMUNALNE – na jedynce Głosu Pomorza: http://jedynki.press.pl/2015-01-20/glospomorza.jpg

— NIE PŁACĘ ZA PAŁACE ZAIKSU – akcja w internecie: “ZAiKS próbuje wymusić coraz to nowe opłaty. Domagają się oni większych pieniędzy od fryzjerów, hotelarzy i nowego podatku od smartfonów i tabletów”.

— DALEJ O PETYCJI WS ZAIKSU: ZAiKS chce dostać jeszcze więcej pieniędzy. Na ich koncie pod koniec 2013 znajdował się ponad miliard złotych. Do artystów trafia zaledwie ułamek zebranych przez ZAiKS kwot, a mechanizm wypłacania jest niejasny”. https://www.nieplacezapalace.pl/

— WYNIK PENDOLINO NIE POWALA – pisze GW: “Od połowy grudnia do połowy stycznia pociągami Pendolino przejechało blisko 150 tys. pasażerów. Składy były wypełnione średnio w połowie. Czy uda się zwiększyć obłożenie, skoro już teraz jest mniej najtańszych biletów, a konkurencja obniża ceny?”

— NOTOWANIA PEK ZBLIŻAJĄ SIĘ DO NOTOWAŃ PDT – jak pisze RZ o badaniach IBRIS: “Co prawda z 33 do 35 proc. wzrósł odsetek pozytywnych ocen jej pracy, ale przybyło też ocen negatywnych, i to aż o 14 pkt – z 38 do 52 proc. Z 29 do 12 proc. spadła zaś liczba tych, którzy nie mają o Kopacz zdania. To przełom w notowaniach premier. Liczba jej krytyków zaczyna dorównywać liczbie jej poprzednika Donalda Tuska (55 proc. we wrześniu”).

— NIEŻYCIOWE STOPY FRANKA – NA JEDYNCE GW MACIEJ SAMCIK KRYTYKUJE BANKI.

— POSŁOM KREDYT WE FRANKACH NIE STRASZNY – pisze Fakt. Zdjęcia: Mirosława Nykiel, Joanna Mucha, Tomasz Górski, Marek Matuszewski.

— NIECH JUŻ WYSTARTUJĄ – pisze w GW Katarzyna Kolenda-Zaleska: “Bronisław Komorowski zwleka i czeka na ogłoszenie daty wyborów. Jest pewnym kandydatem PO, która na początek lutego szykuje wielką konwencję zatwierdzającą jego kandydaturę. I dopiero wtedy zacznie się kampania, na którą zostaną trzy miesiące. To naprawdę niewiele czasu, by poznać kandydatów”.

— DALEJ KKZ O WYBORACH PREZYDENCKICH: “Mimo wszystko kampania prezydencka będzie ciekawa, bo jest ważnym wstępem do wyborów parlamentarnych, które dają realną władzę. Duda będzie więc budował swoją kampanię w opozycji do rządu i PO. Napięcia – takie jak te niedawne na Śląsku – będą służyć głównie PiS do osłabiania pozycji Platformy. A to postawi Bronisława Komorowskiego w trudnej sytuacji. Nie będzie się mógł odcinać od PO (bo ta daje mu i struktury, i pieniądze), a jednocześnie zbyt duże zbliżenie z partią też nie będzie mu służyć. Jaki wniosek? Kampania prezydencka ma jednak dużo uroku, więc niech się w końcu zacznie”.

— NITRAS: TO JESZCZE NIE KONIEC NEGOCJACJI – w SE rozmowa ze Sławomirem Nitrasem: “My, mając świadomość presji czasu, najpierw ogłosiliśmy plan rządowy i w oparciu o niego przystąpiliśmy do negocjacji. Wiedzieliśmy, że wzbudzi to emocje, ale chcieliśmy przyspieszyć ten proces. I ta presja odniosła skutek. Przed nami jednak kolejne etapy. Przenosimy większość pracowników, ale jednak na nowych zasadach”

— DALEJ NITRAS: “Dzięki tym rozmowom udało się przekazać opinii publicznej wiedzę o problemach górnictwa. Ile to kosztuje i co trzeba zrobić, żeby uczynić je rentownym. Kiedy prezesi nowej spółki będą negocjować z górnikami porozumienia zakładowe, regulujące przywileje, to wszyscy zainteresowani będą mogli ten proces obserwować. Mam nadzieję, że uważnie będą robić to zwłaszcza ci, którzy dzisiaj mają pretensje do rządu o zbyt łagodne stanowisko wobec górniczych postulatów”.

— RZĄD GRABI PRACODAWCÓW – pisze na jedynce RZ Bartosz Marczuk: “Miliard złotych ze składek przedsiębiorców wyda na górników gabinet Ewy Kopacz. Zbierano je w innym celu. (…) Uchwalony właśnie przez Sejm plan restrukturyzacji kopalń przewiduje przekazanie w tym roku z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych (FGŚP) 1 mld zł na odprawy dla górników. Jest to niezgodne z ustawą regulującą działanie tego funduszu celowego”.

— AMERYKAŃSKA KORPORACJA KAZAŁA RZĄDOWI ZAMKNĄĆ KOPALNIE? – SE o raporcie BCG dla rządu: “Tajemnicze pochodzenie rządowego planu restrukturyzacji”. “Czy plan likwidacji czterech polskich kopalń to autorski pomysł rządu? A może za wszystkim stała potężna amerykańska korporacja? Eksperci ekonomiczni z portalu Biztok.pl odkryli, że autorem omawianego przez rząd dokumentu dotyczącego restrukturyzacji górnictwa była wielka korporacja Boston Consulting Group. Rząd wszystkiemu zaprzecza, zaś w polskiej siedzibie BCG przyznali nam się tylko do współpracy z Kompanią Węglową”.

— WĘGLOWY CUD KOPACZ KOSZTOWAŁ NAS 280 MLN ZŁ – pisze Michał Piasecki w Fakcie: “Jak to możliwe, że tona węgla z tej samej kopalni kilka tygodni temu przynosiła 168 zł straty, a teraz daje 25 zł zysku? Ewa Kopacz (59 l.) wskazuje kopalnię Kazimierz Juliusz i chwali się skutecznym pomysłem na ratowanie górnictwa, jaki wypracował jej rząd. Taka transformacja to cud? Nie, to zwyczajna propaganda, i to z naszych podatków. Bo cudowne uzdrowienie tylko tej jednej kopalni kosztowało nas 280 mln zł. A teraz miliony wydamy na ratowanie czterech następnych. Tak wygląda rządowa „reforma” górnictwa”.

— PIJANY MĄŻ OGÓREK ROZBIŁ TRAKTOR – pisze SE na jedynce. “Ona chce być prezydentem?”

— MĄŻ OGÓREK NAKRADŁ SZTUĆCÓW ZA PÓŁ MILIONA? To zarzut uczelni wobec Piotra Mochnaczewskiego – pisze Fakt na jedynce: “Na jaw wychodzi coraz więcej szczegółów biografii męża kandydatki SLD na prezydenta. Piotr Mochnaczewski (50 l.) jest w naprawdę poważnych tarapatach. Warszawska prokuratura prowadzi przeciw niemu śledztwo, bo – według doniesienia, jakie otrzymała – z uczelni, której był kanclerzem zwinął… sztućce, garnki i sprzęt gospodarstwa domowego wart pół miliona złotych! Grozi za to nawet 10 lat więzienia!”

— DLACZEGO FEMINISTKI ZAWYŁY NA WIDOK MAGDALENY OGÓREK – pisze w GW Agnieszka Kublik: “Pozwólcie Magdzie Ogórek przebijać szklany sufit po swojemu. Może nieudolnie, może głupio, może bez wyczucia. Pozwólcie jej popełniać błędy. Mają do nich prawo i mężczyźni, i kobiety. Kandydaci i kandydatki. I o tym mówiła prof. Fuszara”.

— OGÓREK JEST NA PRAWO OD PRAWICY – lewicowy publicysta Piotr Szumielewicz w rozmowie z SE: “Wystąpienie to bardzo mnie rozczarowało. Pod względem programowym było na prawo od Andrzeja Dudy czy Bronisława Komorowskiego. Nie znalazło się w nim nic o prawach pracowniczych, związkach zawodowych, polityce społecznej, nierównościach. Pojawiło się natomiast kilka propozycji absurdalnych”.

— KORNEL MORAWIECKI W RZ: ZAPROŚMY PUTINA NA ROCZNICĘ WYZWOLENIA OŚWIĘCIMIA: ‘Zaprośmy Putina na rocznicę wyzwolenia Oświęcimia. Rosjanie mieli wielki wkład w zatrzymanie potwornej machiny udręki, jaką były niemieckie obozy koncentracyjne”.

— FAKT: KOLEJNY ROZWÓD NA PRAWICY. PIECHA ROZSTAJE SIĘ Z ŻONĄ.

— SE O KALISZU: Dramat malutkiego syna bogacza. Kalisz wozi się limuzyną a jego chory syn jeździ autobusem.

— IWONA SZPALA W STOŁECZNEJ O ŁUKU TRUYMFALNYM W WARSZAWIE: “O upamiętnienie Bitwy Warszawskiej z 1920 r. zabiegają bard środowisk patriotycznych Jan Pietrzak oraz stowarzyszenie, którego wiceprezesem jest polityk PO. Trwa spór, kto jako pierwszy wpadł na pomysł z łukiem”.

— GW O KARTACH KREDYTOWYCH SAMORZĄDOWCÓW: “Z kart obficie korzystają marszałkowie województw. O ich przyznaniu decydują w uchwałach sejmiki lub zarządy poszczególnych urzędów. Marszałek województwa podkarpackiego Władysław Ortyl – jedyny wywodzący się z Prawa i Sprawiedliwości – ma kartę z limitem 60 tys. zł – to rekord. Urząd Marszałkowski w Rzeszowie ujawnia, że Ortyl kartą płaci głównie za hotele i „wyżywienie za granicą”. Drugi w rankingu marszałków jest Olgierd Geblewicz (PO) z Zachodniopomorskiego. Ma kartę z limitem 40 tys. zł. Urząd marszałkowski informuje, że Geblewicz z karty nie korzysta. Spory limit (25 tys. zł) ma także marszałek województwa warmińsko-mazurskiego Jacek Protas (PO). Z tym że – jak nas informuje – w ubiegłym roku nie użył karty w ogóle. Marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk (PO) ma limit 20 tys. zł. Nie podał nam, czy i jak z tego korzysta”.

— SE O SZEFIE CBA: URATOWAŁ CZŁOWIEKA Z WYPADKU.

— 17 LAT TEMU Prezydent RP Aleksander Kwaśniewski powołał pierwszą Radę Bezpieczeństwa Narodowego.

— URODZINY DZIŚ obchodziłby Jacek Maziarski.

— URODZINY OBCHODZĄ DZIŚ: Henryk Goryszewski, Henryk Kroll.