— MONIKA OLEJNIK W RADIU ZET NA POCZĄTKU PROGRAMU DO JANUSZA PALIKOTA: Cieszę się, że ma Pan tak dobry humor, ja bym miała lepszy gdyby udało się Panu wstać nieco wcześniej i dojechać do redakcji, bo pogoda jest jak widać niesprzyjająca szybkiej jeździe.

— JANUSZ PALIKOT PRZEZ TELEFON: Wstałem przed piątą, niestety miasto jest sparaliżowane niewielką nawet ilością śniegu i od godziny przesuwamy się od ulicy Kajki do centrum Warszawy. Bardzo mi przykro, przepraszam raz jeszcze.

— PALIKOT O PREMIER KOPACZ: Polsce nie grozi wojna, jeśli sami nie pójdziemy np. na wojnę z Państwem Islamskim czy Rosją. Ale jeśli pani mnie pyta o bezpieczeństwo energetyczne, albo jak się czuja Polacy którzy np. przez te 100 dni liczyli na zasadniczą zmianę np. przedsiębiorcy. To w tym sensie nie czują się bezpiecznie. Mam wrażenie prowizorki, a nie prawdziwego rządzenia. Sama pani premier poprosiła o 100 dni współpracy z opozycją, po 100 dniach zgłosiła kolejne 100 tysięcy swoich propozycji, to jest nie poważne. Nie doszło do żadne próby współpracy, tym też jestem rozczarowany.

— O SYTUACJI JKM: Uważam, że on straci, bo okazuje się, że nie panuje nad własną formacją. To na pewno nie kwalifikuje go na przywódcę kraju. Dla ludzi, którzy uważają jak JKM że małżeństwo jest instytucją absolutną, dla takich ludzi jest nie do przyjęcia. Ale wśród jego wyborców jest wielu anarchistów. Ale ja bym się tym nie martwił, JKM będzie miał marginalne poparcie

— JACEK ROSTOWSKI W KONTRWYWIADZIE RMF FM: Pierwsza część rządów Donalda Tuska, to była walka z kryzysem. Druga część, to było wykorzystanie tego zwycięstwa do początków polityki prorodzinnej. Dzisiaj pani premier, bardzo słusznie, całą nadwyżkę, którą wypracowujemy dzięki tej naszej rozpędzonej maszynie jaką jest polska gospodarka przekazuje na politykę prorodzinną. I przychodzi jej to bardzo naturalnie. I oczywiście jest to nie tylko miłe dla ludzi. To jest także miłe dla Polski.

— ROSTOWSKI O TYM, CZY PEK BĘDZIE MIAŁA CECHY THATCHER W KONFLIKCIE Z GÓRNIKAMI: Uważam, że tak. Znam ją dobrze i uważam, że jest naprawdę w pełni stanowcza. Łączy właśnie te elementy determinacji z tymi elementami bardziej kobiecymi, które pozwalają stawić w centrum jej polityki tą politykę rodzinną. Ale dobrze wie, że tylko sprawnie funkcjonująca gospodarka, a polska gospodarka bardzo sprawnie funkcjonuje, daje środki, które pozwalają rozwiązać problemy ludzkie. A one są dla nas wszystkich najważniejsze.

— ROSTOWSKI O MSZ: Powiem tak: uważam, że jest głębszy problem w MSZ i powiem to jasno. Znaczy w ogóle w MSZ jest pewna kultura nieliczenia się z pieniędzmi. I to zawsze tak było. On [Sikorski] się niestety po części w nią wpisał, ale to nie on ją wymyślił. To jest kultura całego tego ministerstwa, z którym ja przez 6 lat jako minister finansów miałem bardzo poważny problem.

— TOMASZ SIEMONIAK W POLITYCZNYM GRAFFITI POLSAT NEWS O KONFERENCJI PREMIER KOPACZ: Pani premier pokazała całą listę przedsięwzięć zrealizowanych przez jej rząd przez te 100 dni. Na pewno rząd pani premier kontynuuje wiele przedsięwzięć poprzednika, jest to rząd tej samej koalicji. Mogliśmy się przekonać, ile z jej zapowiedzi zostało zrealizowanych. Było widać wczoraj, że pani premier wielką wagę przywiązuje do spraw społecznych.

— O KOMUNIKACJI KOPACZ: Wolę politykę taką, gdy mówi się o problemach, a nie politykę bon motów, gadżetów, efekciarstwa. Trzeba mówić to, co się zrobiło i to, co się chce zrobić.

— WŁADYSŁAW KOSINIAK-KAMYSZ W TOK FM O RZĄDACH EWY KOPACZ: To są rządy oparte na kontynuacji filozofii koalicji PO-PSL. Wsparcie rodziny, pobudzenie dzietności, opieka nad seniorami, czyli zajęcie się całą rodziną, jest podstawowym zadaniem tego rządu, i to na wiele, wiele lat. Zmiany w polityce prorodzinnej muszą być wprowadzone na stałe i muszą obejmować cały system. Urlop rodzicielski dla wszystkich, 1000 zł na rękę przez pierwsze 12 miesięcy od stycznia 2016 r., ustawa o elastyczności przyznawania świadczeń rodzinnych – to jest rewolucyjna zmiana. I po trzecie wreszcie: budowanie domów opieki dla seniorów, takich domów dziennego pobytu. To wszystko są nowe inicjatywy za rządów pani premier Kopacz. Pani premier nadała nowe akcenty.

— O PODZIĘKOWANIACH PEK DLA ARŁUKOWICZA: Pani premier podziękowała na posiedzeniu rządu panu ministrowi Arłukowiczowi w imieniu nas wszystkich. Wygrali pacjenci, ale zwycięzcą tej sytuacji jest także pan minister Arłukowicz. Dobrze, że ten temat jest zamknięty i pacjenci są przyjmowani przez wszystkich lekarzy.

— O KAMPANII PREZYDENCKIEJ: Finalne rozmowy w PSL odbędą się w okolicach 25 stycznia. Dziś nawet spotykamy się w ścisłych gronach kierowniczych i dyskutujemy. Ja jestem za własnym kandydatem, ale własny kandydat może także oznaczać kandydata z zewnątrz. Ta dyskusja jest na pewno potrzebna, nie brakuje ludzi również w PSL, którzy mogli by się podjąć tej misji. Jest wielu liderów, którzy są w stanie udźwignąć ciężar kampanii wyborczej. Nie da się ukryć, że nie są to dla PSL wybory łatwe. Ale widać dziś, że jest moda na PSL, możemy to wykorzystać.

— O PREZYDENCIE KOMOROWSKIM: Przywrócił Order Orła Białego dla Wincentego Witosa. Przyjeżdża do Wierzchosławic i staje nad jego grobem. Jarosław Kaczyński jeździ tam z koniunkturalizmu.

— JOACHIM BRUDZIŃSKI W JNJ TVN24 O KONFERENCJI EWY KOPACZ NA 100 DNI RZĄDÓW: Byłem mniej więcej pod takim samym wrażeniem konferencji pani premier jak zgromadzeni na sali i na Twitterze dziennikarze. Cudownym fakirem byłaby pani premier Kopacz, bo posiadła taką umiejętność mówienia w sposób męczący i nudny jak flaki z olejem, żeby zamęczać słuchaczy. Półtoragodzinnym monologiem pani premier próbowała przykryć zapowiedź likwidacji kilku tysięcy miejsc pracy. Mam apel do mieszkańców Śląska: dowiedzcie się, jak wyglądała restrukturyzacja przemysłu stoczniowego, w Świnoujściu na przykład.

— O GHOSTWRITERZE RADOSŁAWA SIKORSKIEGO I KRYTYCE PIECHOCIŃSKIEGO: Jestem zażenowany, że wicepremier Piechociński pali głupa. Janusz Piechociński próbuje udawać infantylną buddyjską małpkę, która nic nie wiedziała, nic nie słyszała, od 7 lat. Ta informacja [o korzystaniu z zagranicznych doradców przez Sikorskiego] opinii publicznej jest znana od kilku sprawnych materiałów, a dziś się dowiedzieliśmy, ile [Crawfordowi] płacono. Oby dni marszałka Sikorskiego na stanowisku były policzone.

— O SZTABIE ANDRZEJA DUDY: Krytyka Andrzeja Dudy mnie bawi. Udziela ważnych i dużych wywiadów. Do końca kampanii Duda dotrze do wszystkich powiatów. Każdy, kto będzie chciał się włączyć w pracę na rzecz naszego kandydata, znajdzie miejsce obok nas. Krytyka pochodzi ze strony tych, którzy realnie boją się tej kandydatury.

— TOMASZ NAŁĘCZ W TVP INFO O SPOTKANIU PREZYDENTA Z PRZEDSTAWICIELAMI KLUBÓW PARLAMENTARNYCH: W sposób elegancki prezydent chce poinformować o swoim projekcie kodeksu wyborczego. Nie będzie nic konsultować, bo projekt jest gotowy.

— O RZEKOMYCH FAŁSZERSTWACH WYBORCZYCH: Z przyjemnością wysłuchałem, że pan prezes Kaczyński już zmienił stanowisko w tej sprawie [złagodził retorykę].

— O OGŁOSZENIU STARTU W WYBORACH PRZEZ KOMOROWSKIEGO: Do tanga trzeba dwojga. W tym układzie oczywiście najważniejsze jest tango między kandydatem i wyborcą. Prezydent to jest ciężkokonny rycerz, to nie jest harcownik, który hasa po przedpolu. Nie powinien się deklarować, jeśli wybory nie są zarządzone.

— O KONFERENCJI KOPACZ: Ja mogłem wysłuchać tylko pierwszych 20, ale widziałem człowieka zapracowanego.

— JANUSZ PIECHOCIŃSKI W POLSAT NEWS: Kompania Węglowa to nie jest kiosk z gazetami, to potężna spółka. Z węglem jest dramat. Dynamika zmian ostatniego półrocza jest wyjątkowo niekorzystna. Polski węgiel będzie konkurencyjny jeśli dokona się restrukturyzacji jego wydobycia. Musimy odciąć do to najsłabsze, zrestrukturyzowac najlepsze kopalnie. Musimy wdrożyć ten pakiet w pierwszym półroczu tego roku.

— JANUSZ PIECHOCIŃSKI W SYGNAŁACH DNIA PR1: Zmiany w górnictwie są konieczne między innymi ze względu na niską cenę węgla na rynku europejskim. Jeśli na koniec grudnia 2014 roku na jednej tonie węgla w Kompanii Węglowej w Polskim Państwowym Górnictwie Węglowym mamy stratę przekraczającą 60 złotych, to trzeba mieć świadomość, że bije to w bieżącą płynność, a w perspektywie doprowadza do sytuacji utraty możliwości kontynuowania działalności gospodarczej

— O WYGASZANIU KOPALŃ: Wygaszone mają być te kopalnie, w których wydobywa się węgiel gorszej jakości, a koszty wydobycia są bardzo duże. Jeszcze trzy lata temu Kompania Węglowa miała istotny zysk, ale wtedy cena węgla wynosiła ponad 120 dolarów za tonę, dziś jest to ponad 60 dolarów. Na zwałach mamy rekordową ilość wydobytego węgla, znaczną część stanowią trudno sprzedawalne miały o niskiej efektywności spalania (…). Pewnego rachunku nie da się przeskoczyć. Jeżeli dzisiaj w górnictwie śląskim koszty osobowe przekraczają 63 procent kosztów, podczas gdy w Bogdance, która jest giełdowa, wynoszą 36 procent, to niepodjęcie działań restrukturyzacyjnych jest zagrożeniem niekontrolowanej upadłości.

— URSZULA AUGUSTYN W SALONIE POLITYCZNYM TRÓJKI: Bardzo sprawnie rozprawiono się z dopalaczami, niestety Polacy mają tę zdolność, że radzą sobie w różnych sytuacjach. Jeśli zakazano pewnych substancji, to za chwilę pojawiły się te same, tylko pod innymi nazwami. Najważniejsza jest edukacja, jeśli i uczniowie i rodzice będą wiedzieć co to jest. Proszę nie spłycać tematu bezpieczeństwa w szkołach do dopalaczy. Jest mnóstwo elementów, kluczem jest mądrze zorganizowana edukacja. Na pewno nie będziemy pisać ustawy o bezpiecznej szkole, bo to nie ma sensu.

— O USTAWIE O ZWIĄZKACH PARTNERSKICH: Pani premier bardzo przywiązała się do tego pomysłu, uważam, że to słuszne. Jestem zdegustowana tym, że pojawiają się jakieś pomysły, i one za chwilę znikają, wyrzucamy go do kosza i nie chcemy o nich rozmawiać. To bardzo źle. Nie wiem czy będzie nowa propozycja, mamy dwa rozwiązania, może trzeba to zebrać w jedno. PO bardzo zależy o tym, byśmy przynajmniej o tym problemie rozwiązali. Nie ma sensu dualizmu wprowadzać. To jest pytanie do ludzi, którzy się tym problemem zajmowali. Platformie bardzo zależy, żeby o tym pomyśle rozmawiać. Nie można ich [projektów] kasować, trzeba wysyłać do komisji, żeby o nich rozmawiać.

— ANDRZEJ DUDA W SYGNAŁACH DNIA PR1 O KOMPROMISIE NA LINII MZ-PZ: Mam smutny odbiór całej tej sytuacji. Nie może byc tak, że na przełomie roku co rok mamy problem: z kontraktami, z protestami lekarzy. W tym roku 8 mln Polaków było pozbawionych podstawowej opieki zdrowotnej. To jest złamanie 86. art. Konstytucji, który mówi, iż każdy ma prawo do opieki zdrowotnej niezależnie od jego statusu materialnego. To pan minister doprowadził do sytuacji, że lekarze pozamykali gabinety. Jeśli tę sprawę się załatwiło w 15 godzin, to równie dobrze można było ją zakończyć przed 1 stycznia – nie zrobiono tego, bo pan minister Arłukowicz zerwał negocjacje.

— O DEBACIE: PO nie przedstawiła żadnego spójnego planu zmiany w służbie zdrowia. Dlatego postanowiłem zorganizować debatę w tej sprawie, oczywiście zaprosimy na nią pana ministra Arłukowicza.

— O EWIE KOPACZ JAKO MINISTER ZDROWIA: Liczyć, dopiero później leczyć. Takie standardy wprowadziła pani minister zdrowia Ewa Kopacz. Uczyniono z lekarzy de facto biznesmenów.

— O ZMIANACH W KODEKSIE WYBORCZYM: W 2013 r. w maju, szef klubu PiS Mariusz Błaszczak wystąpił do pana prezydenta z prośbą o interwencję z uwagi na to ze pojawiają się wiadomości o problemach z systemem informatycznym. Otrzymał wtedy odpowiedz, że wszystko jest w porządku, że wszystko wygląda świetnie. Nie mam wątpliwości, że wynik wyborów samorządowych jest wypaczony. Prezydent mówił, że wszystko jest ok, a dziś występuje z projektem zmian w kodeksie wyborczym.