Decyzji ws. VAT-u nie ma. Ona będzie tak naprawdę pod koniec listopada. Chcemy zobaczyć, czy efekty z uszczelniania systemu podatkowego są zadowalające, żeby można było sobie pozwolić na obniżenie VAT-u z 23 na 22% – mówił Henryk Kowalczyk w audycji 300POLITYKI „Polityka w samo południe” w Polskim Radiu RDC. Przyznał, że „raczej nie nastawiałby się tak mocno”, dodając, że jesienią może być ewentualnie miłe zaskoczenie.

Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów zapewniał, że rząd bez problemu skonstruuje budżet na 2017 rok tak, aby nie przekroczyć dopuszczalnego prawem unijnym poziomu deficytu, oraz by zapewnić finansowanie programu 500+. Zdradził też, że najprawdopodobniej za tydzień rząd zajmie się podatkiem od sprzedaży.

MAM NADZIEJĘ, ŻE PROJEKT O PODATKU OD SPRZEDAŻY ZOSTANIE ROZPATRZONY NA NAJBLIŻSZYM POSIEDZENIU RZĄDU: „Tak, projekt jest już po zatwierdzeniu przez Komitet Stały RM i mam nadzieję, że na najbliższej Radzie Ministrów ten projekt już zostanie rozpatrzony, uchwalony i przekazany do prac parlamentarnych. KE już w lutym – kiedy mówiliśmy o pierwszym projekcie – pisała do nas, żebyśmy wyjaśniali watpliwości. Ponieważ teraz projekt jest konkretnie gotowy, więc wyjaśnienia – jeśli będzie taka potrzeba – złożymy. Myślę, że one zostaną przyjęte, bo podatek progresywny jest podatkiem dość powszechnie obowiązującym w wielu dziedzinach. Stąd nie sądzę, żeby tutaj były problemy. Tym bardziej, że ta progresja nie jest duża”.

DECYZJA WS. OBNIŻENIA PODATKU VAT POD KONIEC LISTOPADA, RACZEJ NIE NASTAWIAŁBYM SIĘ TAK MOCNO: „Decyzji ws. VAT-u nie ma. Ona będzie tak naprawdę pod koniec listopada. Chcemy zobaczyć, czy efekty z uszczelniania systemu podatkowego są zadowalające, żeby można było sobie pozwolić na obniżenie VAT-u z 23 na 22%. Jeżeli te efekty będą niezadawalające, to taka decyzja zostanie odłożona w czasie, czyli zostanie 23%. Trudno w czerwcu odpowiedzieć na to pytanie. Chciałbym, żeby było tak, że obniżymy, ale na ile te wpływy pozwolą na obniżenie, trudno mi powiedzieć. Raczej nie nastawiałbym się tak mocno. Zobaczymy, ewentualnie będzie miłe zaskoczenie jesienią”.

ZA TYDZIEŃ RZĄD ZAJMIE SIĘ ZAŁOŻENIAMI DO BUDŻETU NA 2017 ROK: „14 czerwca jest posiedzenie Rady Ministrów i na tym posiedzeniu zostaną przyjęte założenia do budżetu. Zakłada się tylko wpływy, więc kiedy one będą znacznie większe przy tych stawkach, które są obecnie, to będzie można myśleć o obniżeniu, natomiast teraz w budżecie mamy obowiązek określić poziom wzrostu gospodarczego, inflacji, płacy minimalnej. Dać do Rady Dialogu Społecznego, bo to tylko propozycja Rady Ministrów”.

BEZ PROBLEMU SKONSTRUUJEMY BUDŻET NA PRZYSZŁY ROK: „Budżet przygotowujemy tak, żeby były pieniądze na 500+. Wygląda na to, że bez problemu skonstruujemy budżet na 2017 rok, aby z jednej strony nie przekroczyć deficytu 3% PKB – zgodnie z wymogami – a z drugiej żeby zapewnić środki finansowe na 500+. Tu oczywiście będą też wpływy z podatku bankowego, od sklepów, ale przede wszystkim liczymy na to, że uda się znacznie bardziej uszczelnić system podatkowy”.

WIEK EMERYTALNY MOZE NIE ZOSTAĆ OBNIŻONY OD 1 STYCZNIA 2017 ROKU: „Utknął projekt w komisji, rząd przygotowuje stanowisko do tego projektu. Są różne pomysły dot. powiązania prostego obniżenia wieku ze stażem pracy. Analizujemy i dyskutujemy ze związkami zawodowymi i innymi. W tym roku powinniśmy podjąć decyzję. Trudno będzie, żeby ustawa weszła w życie 1 stycznia 2017 roku, bo ZUS mówi: tak, oczywiście, ale dajcie nam czas na wdrożenie systemu informatycznego. Samo wdrożenie niekoniecznie musi się dokonać od 1 stycznia”.

Fot. 300POLITYKA