Jak dowiaduje się 300POLITYKA, w przyszłą środę, 31 lipca odbędzie się dodatkowe posiedzenie Sejmu. Zdaniem naszych rozmówców, to konieczność po tym, jak w ubiegłym tygodniu doszło do przegłosowania poprawek opozycji do projektów ustaw o tzw. 500+ dla niepełnosprawnych oraz Ochotniczych Straży Pożarnych. Sejm wybierze również nowego prezesa NIK.

Senat – który także rozpoczyna się w przyszłą środę – rano będzie musiał przyjąć wspomniane ustawy, tak by o 12:00 mógł zebrać się Sejm. Na wtorek, 30 lipca zaplanowano już posiedzenie senackiej komisji ws. 500+ dla niepełnosprawnych. W piątek Sejm przegłosował poprawkę klubu PO-KO wyłączającą emerytury i renty z FUS z limitu dochodu ze świadczeń. Z PiS-u płynęły niejasne sygnały, czy zmiana zostanie utrzymana, czy też usunięta lub zmodyfikowana na etapie prac w Senacie.

Inna ustawa do możliwej poprawki to nowelizacja ustawy o ochronie przeciwpożarowej, która zakłada, że w tym roku Ochotnicze Straże Pożarne będą mogły otrzymać z budżetu państwa nawet 82 miliony złotych. We wspomnianym piątkowym bloku posłowie przyjęli poprawkę opozycji, zgodnie z którą to nie minister spraw wewnętrznych, jak pierwotnie przewidywał projekt, lecz władze samorządowe będą decydować o podziale środków finansowych na OSP. Senacka komisja w tej sprawie zbierze się we wtorek, 31 lipca o 19:00.

Ponadto w trakcie wieczornego bloku głosowań – między 19:00 a 20:00 – Sejm wybierze nowego prezesa Najwyższej Izby Kontroli. Termin na zgłaszanie kandydatów upływa bowiem 28 lipca. Dzięki temu kandydata – według DGP będzie to Marian Banaś – może zatwierdzić Senat, a do ślubowania przed Sejmem dojdzie zapewne na kolejnym posiedzeniu Sejmu, które zaplanowano na 30 sierpnia.

Sejm zajmie się również zmianami w Kodeksie wyborczym – II czytanie zaplanowano na 12:45. Jak pisaliśmy na 300POLITYCE w ubiegłym tygodniu, propozycja PiS nie była głosowana na ostatnim posiedzeniu, choć partia rządząca planowała ekspresowe tempo prac. I czytanie odbyło się w środę wieczorem, a w czwartek – posiedzenie komisji, która wprowadziła poprawki. Po tym prace się zatrzymały, bo II czytanie nie zostało zaplanowane w harmonogramie.