W nadchodzącym miesiącu Sejm zbierze się tylko raz – na posiedzeniu 8-11 maja. Z aktualnego, udostępnionego harmonogramu wynika jednak, że posiedzenie potrwa nie 4, ale 3 dni i zakończy się w czwartek, 10 maja wieczorem. Pierwotnie obrady – zgodnie z terminarzem i wstępnym harmonogramem, przygotowanym w połowie kwietnia – miały odbyć się także w piątek, 11 maja.

Jak pisaliśmy na 300POLITYCE, Sejm w maju zajmie się m.in. wnioskiem PiS o powołanie komisji śledczej ds. wyłudzeń VAT. Zaplanowano również II czytania projektów dot. renty socjalnej (realizacja jednego z postulatów protestujących w Sejmie) i obniżenia uposażeń parlamentarzystów o 20% – to realizacja zapowiedzi Jarosława Kaczyńskiego.

W aktualnej wersji nie ma wniosków o wotum nieufności wobec ministra kultury Piotra Glińskiego, a także wicepremier Beaty Szydło i minister pracy Elżbiety Rafalskiej, choć Sejm teoretycznie, zgodnie z regulaminem, może rozpatrzyć je na kolejnym posiedzeniu. Wniosek dot. Glińskiego, złożony 19 kwietnia, został już skierowany do rozpatrzenia w sejmowej komisji kultury.

Z kolei wniosek o odwołanie Marka Kuchcińskiego z funkcji marszałka Sejmu powinien być rozpatrzony w przyszłym tygodniu. Zgodnie z regulaminem, rozpatrzenie wspomnianego wniosku i poddanie go pod głosowanie następuje na najbliższym posiedzeniu Sejmu, przypadającym po upływie 7 dni od dnia jego złożenia, nie później jednak niż w terminie 45 dni od dnia złożenia wniosku.

Wniosek opozycji został zgłoszony w kwietniu, a więc w tym wypadku najbliższe posiedzenie Sejmu wypada właśnie 8-10/8-11 maja.

Fot. Sejm