Na razie te sprawy zostawmy – mówił o poparciu dla Donalda Tuska na drugą kadencję Jarosław Kaczyński we wspólnym wywiadzie dla TVP Info, Polskiego Radia i PAP. Prezes PiS kolejny raz zapowiedział zmiany w tzw. ustawie warszawskiej, a także przedstawienie propozycji PiS dot. referendów. Odniósł się też do niedawnej rozmowy z kanclerz Merkel i pomysłów na zmiany w UE.

O POPARCIU DLA DONALDA TUSKA: „W legalnej polityce jestem od samego początku, czyli od 1989 roku. Przedtem jeszcze wiele lat w nielegalnej. Pan redaktor chce przy pomocy tak prostego chwytu ominąć tę barierę, o której mówiłem. To się nie uda. Nie jestem w stanie i nie mogę panu odpowiadać na tego rodzaju pytania. Przecież wcale nie potwierdziłem, że w ogóle była mowa o Donaldzie Tusku. Na razie te sprawy zostawmy. Polska we wszystkich znaczących sprawach odnoszących się do najbliższych wydarzeń w UE, do deklaracji rzymskiej, które będzie w marcu, do późniejszych decyzji, też nieodległych, skądinąd jeżeli chodzi o decyzję odnoszącą się do przewodniczącego RE, to też w marcu. We wszystkich tych sprawach będziemy mieli jasne stanowisko i zobaczymy, na ile ono będzie przyjęte przez UE”

O SPOTKANIU Z KANCLERZ MERKEL: „Ta rozmowa był w jakiejś mierze kontynuacją rozmowy z lipca tego roku, znacznie dłuższych, o tym samym – o przyszłości UE, o Brexicie, jak to wszystko ma wyglądać. Ta kontynuacja przebiegała w warunkach, w których można mówić o pewnym, może jeszcze nie znacznym ale jednak postępie, zbliżeniu stanowisk. Natomiast te rozmowy lipcowe miały charakter poufny i bardzo niedawno wiadomości na ten temat przedostały się do opinii publicznej. Wolałbym, żeby także i ta wczorajsza rozmowa miała charakter przynajmniej częściowo poufny. Wiadomo, że się odbyła, ale szczegóły nie były przedstawiane. Tak się umówiliśmy (…) Mówiliśmy właściwie o wszystkich sprawach, które są w tej chwili ważne”

O ZMIANACH W USTAWIE WARSZAWSKIEJ: „Ta ustawa, o którą pan pytał [warszawska] jest ustawą, nad którą trzeba będzie jeszcze popracować”

O PROPOZYCJACH PIS DOT. REFERENDÓW: „Co do referendum – mają prawo, wobec tego ogłaszają. Nie będę tego komentował. Sądzę, że będą przedstawiane niedługo także nasze propozycje, które też będą obejmowały referenda, tylko nieco inaczej skonstruowane”

O MALEŃKICH DYKTATURKACH: „W wielu miejscach w Polsce – nie chcę mówić, że jest bardzo wiele, ale wiele jest – te kliki samorządowe, powiązane z innymi, oprymują obywateli. Stwarzają sytuację, w której obywatele naprawdę są pozbawieni w swoich gminach, powiatach elementarnych praw. Bywa, że się nawet na ulicy boją powiedzieć coś, co by było źle przyjęte przez miejscowe władze. To oznacza, że mamy do czynienia z takimi maleńkimi dyktaturkami, które trzeba jednak zlikwidować jak najszybciej”

O REFORMIE UE: „To pomysł na rozbicie [koncepcja Europy dwóch prędkości], a w istocie likwidację UE w dotychczasowym tego słowa znaczeniu. Ci, którzy go podnoszą, muszą to brać pod uwagę. Nie sądzę, żeby kanclerz była zwolennikiem tego rodzaju koncepcji, bo gdyby ona została przeprowadzona, to długoletnia kariera i światowa pani Angeli Merkel zakończyłaby się czymś bardzo niedobrym, bo rozbicie UE to wydarzenie, z którego nie można się cieszyć i które nie zostanie dobrze zapisane w historii, jeżeli by do niego doszło. Nie może być UE dwóch prędkości, natomiast z całą pewnością stoi sprawa odpowiedzi na ten kryzys, z którym mamy do czynienia. W naszym przekonaniu tą odpowiedzią jest reforma UE, ale taka, która upodmiotowi państwa europejskie w sposób dużo dalej idący, niż to jest w tej chwili i wyjaśni, czym jest UE, co jest jej podstawą, jakie są cele i wartości, do których się odwołuje, w jaki sposób obowiązuje prawo, zlikwiduje te możliwości obchodzenia głównych postanowień prawa unijnego, traktatów. To tak, że ta Unia ma być jedna i jednocześnie ma być inna, ale to znaczy lepsza, niż dziś”

Fot. TVP Info