Marek Opioła w audycji 300POLITYKI w Polskim Radiu RDC zapowiedział posiedzenie sejmowej speckomisji na 31 marca, mówił też o ustawie antyterrorystycznej. Poseł PiS stwierdził też, że opinia publiczna powinna zaznajomić się z tym, jak działały służby specjalne w czasach rządów poprzedniej większości sejmowej.

OPIOŁA O PLANOWANYM POSIEDZENIU KOMISJI DS. SŁUŻB: „Zwołałem na 31 marca posiedzenie Komisji ds. Specsłużb [z udziałem szefów służb specjalnych], by usłyszeć o zabezpieczeniach antyterrorystycznych państwa polskiego. Chcemy szeroko usłyszeć o zabezpieczeniach antyterrorystycznych – ze strony nadzoru politycznego, czyli ministra koordynatora, ministra spraw wewnętrznych i ministra obrony narodowej, a później schodzić sukcesywnie piętro niżej, czyli służby zewnętrzne, cywilne, wojskowe, wywiadowcze, służby wewnętrzne, kontrwywiadowcze cywilne i wojskowe, a na samym końcu służby podległe pod resort ministra spraw wewnętrznych i administracji, czyli straż graniczna, straż pożarna, policja i żandarmeria”

„TO BĘDZIE BARDZO SKOMPLIKOWANA USTAWA” – O USTAWIE ANTYTERRORYSTYCZNEJ: „Czekam, aż zostaną zakończone konsultacje międzyresortowe i by ustawa ta realnie trafiła do Sejmu. Bo to bardzo ważna ustawa, bardzo skomplikowana, musi podsumować obecny system i zawrzeć nowe elementy. Będzie to ustawa, która będzie realnie wpływała na bezpieczeństwo obywateli, ale nie będzie jednostkową ustawą, przygotowywaną na to, co będzie nas czekało w lipcu, czyli Światowe Dni Młodzieży, Szczyt NATO czy przystanek Woodstock, ale będzie to stworzony i przeanalizowany system, który będzie realnie działał i odpowiadał za bezpieczeństwo oraz będzie dostosowany do realnych zagrożeń, które są obecnie w Europie i na świecie”

„AGENTURA W CZASACH RZĄDÓW PO STOSOWAŁA OFENSYWNE DZIAŁANIA WOBEC INTERNAUTÓW”: „Opinia publiczna powinna dowiedzieć się, jak funkcjonowały służby specjalne w Polsce w ostatnich 8 latach. W związku z nieprawidłowościami, nielegalnymi działaniami, używaniem agentury w stosunku do różnych środowisk, nie tylko dziennikarskich. Stosowano działania ofensywne choćby w stosunku do internautów. Tego rodzaju rzeczy powinniśmy upublicznić”