Sobotnia debata GOP w miejscowości Greenville w Południowej Karolinie zapowiada się na jeszcze ostrzejszą niż ta przed prawyborami w New Hampshire. W sondażach prowadzi Donald Trump. On i jego najgroźniejszy w tej chwili rywal w walce o nominację – senator Ted Cruz – od kilku dni prowadzą coraz bardziej negatywną kampanię. Debata będzie prawdopodobnie ich kolejnym starciem. W tle trwa starcie, kto będzie dla nich najlepszą, umiarkowaną alternatywą.

W sondażach przed zaplanowanymi na 20 lutego prawyborami prowadzi Donald Trump, który ma – jak podaje RealClearPolitics – 17 pp przewagi nad Cruzem.

rcp1

Kampania Republikanów mocno rozkręciła się w ostatnich dniach. Trump w typowym dla siebie stylu stwierdził, że jeśli Cruz nie zaprzestanie swoich ataków, to będzie zmuszony go pozwać, by wykazać że nie jest uprawniony do kandydowania (Cruz urodził się w Kanadzie, jego matka była Amerykanką):

Cruz bombarduje Trumpa negatywnymi spotami, w których główny przekaz dotyczy wartości (lub raczej ich braku) u konserwatywnego miliardera.

Trump jako plastikowa figurka ma podkreślić, że rywal Cruza powie i zrobi wszystko, by zdobyć nominację, a przede wszystkim, że nie jest „prawdziwym” konserwatystą. Cruz w ostatnich dniach zaostrzył ataki na Trumpa, wykorzystując również historie z jego przeszłości biznesowej.

Wyścig Republikanów to nie tylko starcie Trump-Cruz. To przede wszystkim walka o to, kto będzie głównym rywalem Trumpa. Trwa zaciekła walka między Jebem Bushem, Marco Rubio i Johnem Kasichem o bycie alternatywą estabiliszmentu GOP dla dwójki Trump-Cruz. To będzie kolejna rzecz, na którą warto zwrócić uwagę w dzisiejszej debacie. Rubio po katastrofie w New Hampshire musi dziś wypaść znakomicie. W ostatnim sondażu dla Augusta Chronicle, Morris News Service/Fox 5 Rubio ma 14%, Bush 10%, a Kasich – 8%. W ostatnim tygodniu kampanii tu może się wszystko jeszcze zmienić. Dlatego sobotnia debata jest tak ważna.

Dla Busha dobry wynik w Karolinie Południowej to być może ostatnia szansa na restart kampanii i walkę o nominację z Trumpem/Cruzem. Dlatego w kampanii pojawił się jego brat, co jeszcze kilka miesięcy temu byłoby uznane za niemożliwe. A Rubio musi udowodnić, że ubiegłotygodniowa katastrofa w debacie przed prawyborami w New Hampshire była tylko przypadkiem.

Stawka dla wszystkich kandydatów jest dziś bardzo wysoka. W tym nieprzewidywalnym i zaskakującym wyścigu debaty mają większe niż zwykle znaczenie. Start debaty planowany jest na 21 czasu lokalnego (3 w nocy czasu polskiego). Będzie można oglądać ją na stronie CBS.

fot. FOX