Na niespełna miesiąc przed I turą wyborów sztab Pawła Kukiza, a także jego zwolennicy, zapowiadają nowe kampanijne akcje. Tymczasem ludzie z otoczenia muzyka – jak i on sam – chwalą się sumą zebranych pieniędzy w kampanii. Wyborcy Kukiza zasilili konto jego sztabu kwotą wynoszącą ponad 230 tys. zł (tylko w ostatni weekend było to 40 tys.). W ciągu miesiąca zatem – jeśli wierzyć deklaracjom samego Kukiza z drugiej połowy marca – muzyk zdołał zebrać niemal 200 tys. złotych. W zeszłym miesiącu bowiem kandydat, jak sam przyznał, miał na swoim koncie (ściślej: koncie jego komitetu wyborczego) ok. 40 tys. zł. To tylko potwierdza jedno: „armia Kukiza” – jak on sam nazywa swoich zwolenników i współpracowników – na kilka tygodni przed I turą mobilizuje się. „Akceptuję Politykę Cookiez” – tak sztab nazywa akcję zbierania środków na kampanię.

11141110_351133861755538_1969663617092978_n

9 maja, czyli po rozpoczęciu ciszy wyborczej – na dzień przed wyborami – zwolennicy Kukiza planują masowy event w całej Polsce. Plan jest prosty: w możliwie wielu miejscach w kraju – domach, na placach, mówiąc generalnie – „na mieście” – mają być puszczane najpopularniejsze piosenki Kukiza, znane przeciętnemu odbiorcy. Cel jest oczywisty: trwająca do samego końca promocja kandydata, bez jednoczesnego narażenia się na zarzuty o łamanie ciszy wyborczej.

Muzyk zapowiada na swoich profilach w mediach społecznościowych również akcję ulotkową: „Maszyny drukarskie skrzypią i dymią, przerzucają tony papierów, Armia Kukiza zawija sreberka i adresuje przesyłki. Już niebawem lecą do Was materiały. Będzie też parę niespodzianek po drodze :)” – czytamy na FB Kukiza.

Przy okazji dowiadujemy się, że zarówno na stronie internetowej kandydata, jak i na „wallu” muzyka na Facebooku, widnieją dwie różne kwoty, jaką sztab miał zebrać w ostatnim czasie. Na stronie kukiz.org jest to 230 tys. zł, na profilu na FB: 190 tys. zł. Ile pieniędzy udało się zgromadzić faktycznie? Próbowaliśmy ustalić u samego źródła. Kukiz jednak – wraz z szefem swojego sztabu Patrykiem Hałaczkiewiczem – przebywają wciąż na Wyspach Brytyjskich, skąd wracają we wtorek wieczorem.

Na ulotkach Kukiza znajdziemy krótkie bio kandydata, informacje, w jaki sposób można wesprzeć jego kampanię, a także ogólny program. Muzyk pisze w nim m.in., iż Polska jest dziś „wygaszana”. Szczególnie zwraca uwagę na masową emigrację młodych ludzi z kraju. Jak jednak mówił przed wylotem na Wyspy: – Proszę pana, ja nie zamierzam tych ludzi zachęcać do powrotu. Ja tym ludziom dobrze życzę.

 

19328_351133788422212_3804975636616895137_n

Ulotki rozdawane będą m.in. w czasie trzydniowego rajdu rowerowego zwolenników Kukiza. Trasa: 140 km. Termin: 1-3 maja. Uczestnicy rajdu mają na kolejnych odcinkach trasy przekonywać ludzi do głosowania na muzyka.

Kukiz to nie jedyny kandydat, dla którego fundrising jest w tej kampanii kwestią kluczową. Fundusze do samego końca zbiera również sztab Janusza Korwin-Mikkego. Już w środę jego formacja organizuje wydarzenie, którego w dotychczasowych kampaniach jeszcze nie było: ma zostać pobity rekord wpłat na kampanijne konto – w jednym dniu. 9 kwietnia deklarowana przez zwolenników JKM suma przekraczała 70 tys. zł – o czym pisaliśmy na 300POLITYCE. Dziś – sprawdzamy na stronie partii KORWiN – łączna kwota, która ma zostać wpłacona na konto Korwina w środę, przekracza 300 tys. zł. To znacznie przekracza oczekiwania sztabu. Pierwotnym celem było bowiem przebicie się przez mur 100 tys. zł.

Zarówno Janusz Korwin-Mikke, jak i Paweł Kukiz, w opublikowanym w poniedziałek sondażu Millward Brown dla TVN, uzyskują po 6 proc. poparcia. I wspólnie zajmują trzecie miejsce na podium.

302

Bomba_WWW

Fot. KORWiN, Kukiz.org