Paweł Kukiz poinformował w poniedziałek, że w piątek, 20 marca złoży w PKW podpisy wymagane do rejestracji jako kandydata na prezydenta. Jednocześnie na Twitterze zapewnił, że będzie je zbierać cały czas, tak aby było finalnie podpisów było znacznie więcej niż 100 tysięcy.

Jak napisał wcześniej: „Już wystarczająco dużo podpisów, zbieranych w ramach różnych inicjatyw, w naszym kraju zmielono, zmarnowano, zlekceważono. Dlatego każdy z tych Waszych – zaniesiemy. Nawet po rejestracji. A te które spłyną później – złożymy po prostu w późniejszym terminie, w następnym tygodniu”.

Jak pisaliśmy wcześniej na 300POLITYKA, Kukizowi w zbieraniu podpisów miał pomagać Dominik Kolorz, Bezpartyjni Samorządowcy (z ich listy dostał się do sejmiku na Dolnym Śląsku) oraz oczywiście jego własna „oddolna” organizacja, która związana jest z ruchem na rzecz JOW. Kukiz będzie w tej kampanii walczył z Korwinem o antysystemowy i anty-establishmentowy elektorat, jego wejście do gry jako kandydata sprawi też, że Dudzie będzie łatwiej walczyć o II turę.