– Taka jest propozycja w tej chwili, żeby Suwerenna Polska, bo jest nowa nazwa, również była na listach Zjednoczonej Prawicy, ale to zależy oczywiście od tego, jak będziemy współpracować w tych najbliższych tygodniach do końca kadencji – powiedział Piotr Müller w „Kwadransie politycznym” TVP1.

– My teraz musimy w szczegółach rozmawiać o tym, jaki byłby zakres tej współpracy, kto na listach, w jakim zakresie. I to muszą być też reguły, delikatnie mówiąc, proporcjonalne. Suwerenna Polska ma poparcie na poziomie 0,7 procenta, więc proporcjonalność tu jednak jakaś obowiązuje – kontynuował.

Na uwagę, że propozycja Suwerennej Polski to prawdopodobnie 40 posłów, odpowiedział: Porównajmy sobie – mamy, powiedzmy, około 37 procent poparcia w tej chwili, Suwerenna Polska 0,7 procent. Parytet trochę wychodzi inaczej.

– To nie jest rozstrzygnięte takie coś [że kilku dzisiejszych posłów musiałoby się pożegnać z parlamentem], natomiast oczywiście szanujemy tych wszystkich, którzy są już w parlamencie, ale domaganie się tego, aby zwiększyć ten udział, uważam za niezasadne – zaznaczył.