– Polska przystąpiła do tego programu wspólnego zakupu amunicji kilka dni temu i razem z innymi krajami będziemy tę amunicję kupować głównie za pieniądze europejskie, a więc mamy do czynienia z tym, na co od dawna czekaliśmy. Polskie wysiłki zbrojeniowe, polskie donacje, przekazywanie uzbrojenia na Ukrainę zostało bardzo docenione w Brukseli. Nasz przyjaciel Thierry Breton jest bardzo często w kontakcie ze mną i rozmawiamy o tym, jak ten program może być skonstruowany, aby takie kraje jak Polska mogły podnosić swoje zdolności produkcyjne, zwłaszcza w zakresie produkcji amunicji, ale także, o czym rozmawialiśmy dzisiaj długo, w zakresie wsparcia produkcji w zakładach zbrojeniowych, których mamy w Polsce bardzo wiele, różnego typu zakłady zbrojeniowe – stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Zakładach Metalowych Dezamet S.A. w Nowej Dębie.

– Ale dzisiaj najpotrzebniejszą, najpilniejszą potrzebą w teatrze wojennym ukraińskim jest amunicja. I dlatego tak, jak uzgodniliśmy na ostatniej Radzie Europejskiej, będziemy tę amunicję dostarczać, ale jednocześnie finansowanie będzie z budżetu unijnego. Rada Ministrów w ciągu najbliższych kilku dni przyjmie specjalny, wieloletni program, który będzie wspierał produkcję amunicji w różnych częściach naszego kraju. Chcemy aby firmy prywatne, państwowe produkowały amunicję. Dzisiaj wiemy doskonale, że tej amunicji w całej Europie, a nawet w całym NATO, jest za mało. To nie jest żadna tajemnica, niestety żyliśmy troszeczkę uśpieni wszyscy, także w USA, czasem spokoju, bezpieczeństwa, pokoju – mówił dalej.

– Chcemy dzisiaj uzupełnić nasze zapasy. To będzie cel nr 1. Nie tylko uzupełnić, ale też rozbudować nasze zapasy amunicyjne. Po drugie, chcemy żeby nasze zakłady produkcji amunicji tutaj, Dezamet, ale także inne zakłady, które będziemy tworzyć albo upgradować, podnosić ich zdolności produkcyjne, miały możność produkcji amunicji w zakresie, który jest Polsce potrzebny – dodał szef rządu.

– Ten program przekazania amunicji dla Ukrainy do końca tego roku jednego miliona sztuk to program ambitny, ale jestem przekonany że po bardzo szybkim podniesieniu zdolności produkcyjnych naszego przemysłu zbrojeniowego, takie ilości nie będą wcale nadambitne, postrzegane jako wystarczająco ambitne – zaznaczył.