– Donald Tusk chce zbudować silną Platformę. On ma do tego pełne prawo, ja mu tego prawa nie odbieram, ale to nie jest droga do zwycięstwa nad PiS-em. Donald Tusk chce zająć pierwsze miejsce w tych wyborach, a my pokazujemy wariant, w którym nie zawsze trzeba zająć pierwsze miejsce, ale można rządzić – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

– Można zająć pierwsze miejsce, drugie zajmie PiS, trzecie zajmie Konfederacja. I PiS z Konfederacją będzie miało większość. Idąc na wspólnej liście po pierwsze osłabiamy skrzydła, czyli osłabiamy skrzydło PSL-owskie, ale również lewicowe i wzmacniamy Konfederację – mówił dalej.