Ja mam w oczach konferencje ówczesnego ministra obrony narodowej pana Klicha, który mówił „no jak nie ma, to nie ma, to trzeba likwidować, to trzeba zamykać”. Mam w uszach wypowiedzi dzisiaj siedzącego w areszcie pod zarzutem przyjęcia 5 milionowej łapówki, najbliższego współpracownika prezydenta Trzaskowskiego. Jakoś ten temat znika z mediów, jak ktoś włączy dzisiaj TVN to może usłyszeć wiele złych słów pod adresem PiS, może usłyszeć chociażby różnego rodzaju dyrdymały. Najbardziej rozbawiło mnie to, jak zostałem zaatakowany za to, że w takiej, a nie innej marynarce zabieram głos w parlamencie w Strasburgu – stwierdził Joachim Brudziński w Brojcach.

Dlaczego tak się dzieje? Dlatego, że mamy dzisiaj do czynienia z wojną totalną. To, co powiedział Schetyna „będziemy opozycją totalną, że załatwimy PiS ulicą, za granicą przy pomocy naszych partnerów z Unii Europejskiej” – dodał.