Live

PJK: My jesteśmy prześladowani. Wszyscy z naszej strony, łącznie ze mną, dostają jakieś wyroki, tamci chyba nawet gdyby niemowlaka utopili, to też by ich uniewinniono

– Dzisiaj media, z TVN-em i Onetem na czele, ale nie tylko one, robią po prostu ludziom wodę z mózgu, normalnie wodę z mózgu. Po prostu opisują państwo, którego nie ma. Twierdzą, że w Polsce prześladowaną grupą są oni, chociaż prześladowani jesteśmy my. Wszyscy, łącznie ze mną, z naszej strony, dostają jakieś wyroki, tamci mogą, nie wiem co zrobić, chyba nawet gdyby niemowlaka utopili, to też by ich uniewinniono. To jest dosyć straszne to co mówiłem, ale to są po prostu rzeczy niebywałe – stwierdził Jarosław Kaczyński w Chojnicach.

– Jest zupełnie odwrotnie. Mówią, że Polska upada, a Polska się doskonale rozwija. Że nie wszystko jest dobrze, nie każdy jest zadowolony, jeszcze się taki nie narodził, co by wszystkim dogodził, ale generalnie rzecz biorąc, postęp jest oczywisty i to w bardzo trudnych czasach – kontynuował.

PJK: Jeżeliby Tusk dotrwał do jeszcze kolejnych wyborów, to już pewnie przedstawi się jako kobieta

– I u nas już wzrost ilości tych ludzi, szczególnie młodych, którzy nagle sobie uświadamiają, przynajmniej tak twierdzą, że się czują kimś innym niż są w sensie biologicznym, a proszę pamietać, że ta różnica między kobietami a mężczyznami jest już w genach i ona jest oczywista. Otóż, jest bardzo duża, ale w wielu krajach to jest wzrost typu 70 razy, 140 razy, 150 razy. To się zaczyna rozprzestrzeniać jak epidemia – stwierdził Jarosław Kaczyński w Chojnicach.

– To jest oczywiście moda, to jest bzdura, niszczenie społeczeństwa. I dlatego się chcemy temu przeciwstawić, chcemy się przeciwstawić tej rewolucji. A nie chcę tutaj nadmiernie żartować, bo niektórzy mnie za to krytykują, ale mogę państwu powiedzieć: jeszcze jedne wybory to może nie, ale jeżeliby Tusk dotrwał do jeszcze kolejnych, to już pewnie się przedstawi jako kobieta – mówił dalej.

PJK o propozycjach PiS dla wsi: W niedzielę proszę słuchać wiadomości, bo pewnie coś na ten temat powiedzą. Od razu mówię, że pewnie nie w TVN

W niedzielę już proszę słuchać wiadomości, bo pewnie coś na ten temat [propozycji PiS dot. wsi] powiedzą. Oczywiście od razu mówię, że pewnie nie w TVN – stwierdził Jarosław Kaczyński w Chojnicach.

PJK: Orban powiedział naszemu premierowi – gdybym ja tyle co zrobił dla Węgrów co wyście zrobili dla Polaków, to miałbym 70% poparcia

Pewien polityk bardzo znany w Europie, w świecie, powiem po nazwisku, Orban, otóż on powiedział pewnego dnia naszemu premierowi, czyli Mateuszowi Morawieckiemu, taką rzecz, że mianowicie gdybym ja tyle co zrobił dla Węgrów co wyście zrobili dla Polaków, to miałbym 70% poparcia. W ostatnich wyborach miał tylko 53. To możecie państwo zapytać: to dlaczego, Polacy są jacyś gorsi od Węgrów, nie doceniają tego? Otóż nie. On po prostu ma także przewagę w mediach. Oczywiście są media opozycyjne, i to silne, jest też silna i agresywna opozycja, która skądinąd prowadziła jeszcze gorszą politykę może niż Tusk. Coś muszę powiedzieć też dobrego o Tusku – stwierdził Jarosław Kaczyński w Chojnicach.

PJK: Są ludzie których celem jest sprowadzić nasze społeczeństwo do poziomu lumpenproletariatu. 8 gwiazdek, to jest tego rodzaju akcja. Zniszczymy tych ludzi

Choćby to niedawanie nam środków z KPO, wbrew prawu, wbrew traktatom europejskim, to jest taka interwencja, ale ta interwencja jest także realizowana poprzez ludzi, którzy bardziej sobie cenią pewne państwa na zewnątrz, a szczególnie Niemcy, niż Polskę, to trzeba sobie jasno powiedzieć. Tacy ludzie są i oni występowali nawet w najcięższych sytuacjach, nawet w czasach II wojny światowej. Wszyscy, którzy choćby trochę znają historię o tym wiedzą. Tacy ludzie dzisiaj są zaangażowani w to, żeby Polskę właśnie poprzez tę metodę prowadzenia walki politycznej degradować, żeby wprowadzać do życia publicznego przemoc – stwierdził Jarosław Kaczyński na spotkaniu z mieszkańcami Chojnic.

Rzucanie kamieniami, przepraszam, że tak mówię, ale zwykłe chamstwo, żeby sprowadzać nasze społeczeństwo do poziomu lumpenproletariatu, to jest cel tych ludzi. 8 gwiazdek, to słowo na “w”, które było tak słyszane w pewnym momencie i ciągle jest słyszane. Otóż to jest właśnie tego rodzaju akcja, Polska nie może być silnym narodem, nie może mieć silnego państwa, bo to się nie podoba naszym sąsiadom. Otóż nie! Będziemy mieli silne, państwo i zniszczymy tych ludzi – mówił dalej.

PJK: Dziś potrzebne jest ponowienie czegoś, co nazywa się legitymacją władzy, którą w demokracji dają wyborcy. My potrzebujemy po raz trzeci tę legitymację otrzymać

– Dziś to, co jest tutaj najbardziej potrzebne, żeby ją rzeczywiście załatwić [dokończenie reformy sądownictwa – red.], to jest ponowienie czegoś, co nazywa się legitymacją władzy, którą w demokracji dają wybory, dają wyborcy, daje społeczeństwo. My potrzebujemy po raz trzeci tą legitymację otrzymać, bo wtedy będziemy silniejsi i będziemy mieli także mocniejszą pozycję wobec władzy Unii Europejskiej. Bo czemu służy ta cała gra z pieniędzmi? Nie miejcie państwo żadnych złudzeń, ona po prostu służy temu, żeby sami wygrali wybory, żeby Polaków przekupić, żeby ich w ten sposób poniżyć, pozbawić godności, bo tego chcą nasi przeciwnicy – stwierdził Jarosław Kaczyński w Chojnicach.

PJK: Musimy dokonać zreformowania polskich sądów

Musimy dokonać pewnego zabiegu, który nie ukrywam, dotąd z różnych względów, w bardzo dużej mierze zewnętrznych, nam się nie udaje, to jest zreformować polskie sądy. Nie ma prawie dnia, żeby gdzieś nie zapadał jakiś skandaliczny wyrok, a przecież nie o wszystkich wiemy. My wiemy o skandalicznych wyrokach, które dotyczą ludzi znanych, a ile jest wyroków skandalicznych, które dotyczą ludzi nieznanych, ludzi, za którymi nikt się nie upomniał, którzy są krzywdzeni, niekiedy w sposób wręcz obrzydliwy. Tu ciągle jesteśmy blokowani, z jednej strony przez opozycję, która krzyczy, że w Polsce nie ma praworządności i prawda, że rzeczywiście, jeśli chodzi o orzecznictwo sądów, to tej praworządności bardzo często nie ma, tylko czy te sądy są nasze, PiS? Nie – stwierdził Jarosław Kaczyński w Chojnicach.

PJK: Najważniejszą metodą jest podmiotowa polityka zagraniczna. My nie kłaniamy się nikomu

Jeżeli jakieś państwo wzmacnia swoje siły zbrojne w sposób znaczący i zauważalny to jego status rośnie, a my właśnie dążymy do tego, żeby status naszego państwa, co za tym idzie, także naszego narodu był silniejszy, niż przedtem. Ale to nie jest jedyna metoda wzmacniania tego statusu Drugą metodą, może mniej istotną, ale tak na co dzień w bardziej sprzyjających czasach, może najważniejszą jest podmiotowa polityka zagraniczna, to znaczy, my nie kłaniamy się nikomu, nie opowiadamy nikomu w języku narodowym tegoż państwa, że jego polityka była zbawcza dla Europy. A pewien pan, którego znacie z telewizji, właśnie takie rzeczy opowiadał o polityce, która doprowadziła do tej wojny, do tego nieszczęścia, a my po naszej stronie, mieliśmy ludzi, którzy przed tymi ostrzegali – stwierdził Jarosław Kaczyński w Chojnicach.

PJK: Gdyby policji nie było, to każde spotkanie zmieniłoby się w obrzydliwą awanturę, a TVN pokazywałby jacy straszni są ludzie z naszej strony

Gdyby tej policji nie było, to każde takie spotkanie zmieniłoby się po prostu w obrzydliwą awanturę, a telewizja TVN by to pokazywała, pokazywałaby jacy straszni są ludzie z naszej strony – stwierdził Jarosław Kaczyński w Chojnicach.

PJK: Nie będziemy się godzić na to, żeby Polska utraciła suwerenność

Prowadzimy i będziemy prowadzić podmiotową politykę i nie będziemy się godzić na to, żeby Polska utraciła suwerenność – stwierdził Jarosław Kaczyński w Chojnicach.

PJK: Kiedy w 2010 r. wystosowałem list do wszystkich ważnych przywódców Europy ws. zagrożenia rosyjskiego, to niejaki Sikorski pytał, czy jestem aby przy zdrowych zmysłach

– Kiedy w 2010 roku, już po śmierci mojego brata, wystosowałem list do wszystkich ważnych przywódców i instytucji Europy właśnie w tej sprawie, w sprawie zagrożenia rosyjskiego, to tu, w Polsce, pytano, czy jestem aby przy zdrowych zmysłach, niejaki Sikorski o to pytał, a jeżeli chodzi o odpowiedź tych, do których kierowane było to pismo, to można powiedzieć, że było to całkowite milczenie. Uznawano, że tego zagrożenia nie ma, że to stara polska rusofobia etc. – stwierdził Jarosław Kaczyński w Chojnicach.

PJK: Polityka naszych poprzedników to była polityka podporządkowywania się Niemcom, a przy okazji Rosjanom

Polityka naszych poprzedników to była polityka podporządkowywania się Niemcom, a przy okazji jakby Rosjanom, bo Niemcy oczekiwali tego, żebyśmy całkowicie spacyfikowali stosunki z Rosją, bo to było także w ich interesie, w interesie ich wielkiego projektu politycznego, który miał podnieść ich rangę do pozycji mocarstwa światowego, bo Niemcy były kiedyś mocarstwem światowym, dzisiaj od II wojny światowej takim mocarstwem nie są – stwierdził Jarosław Kaczyński na spotkaniu z mieszkańcami Chojnic.