– Dla mnie dużo większym zaskoczeniem było to, że kilka dni temu rzeczniczka KE, bodajże to była pani, powiedziała to samo, że jest zdziwiona, że polski rząd nie wystąpił jeszcze z wnioskiem, bo wszystko jest uzgodnione. Czyli problemem nie jest ustawa o SN, z tego wynika, tylko kamienie milowe, które zostały uzgodnione i problemem technicznym związanym z faktem, że jeszcze tego zatwierdzenia nie ma, jest jedynie to, że do tej pory polski rząd nie wysłał jeszcze, premier nie wysłał jeszcze tego wniosku uzgodnionego do KE. Mam nadzieję, że ten wniosek zostanie już wysłany, bo widać w tym tkwił problem, z akceptacją przez KE, formalną, tego porozumienia, a nie w związku z procesem legislacyjnym, który toczy się w polskim Sejmie. Dlatego ta kampania, którą wykorzystuje Donald Tusk, związana oczywiście z kłamstwem, która leży u jej podstaw, że to jakoby Solidarna Polska odpowiadała za blokowanie tej decyzji KE, pieniędzy europejskich, to kłamstwo samo w sobie, bo wiemy czyja partia dziesiątki razy w PE, instytucjach europejskich zabiegała o to, aby te pieniądze były blokowane dla Polski. Zapewniam, że to nie była Solidarna Polska ani żadna z partii tworzących Zjednoczoną Prawicę. Tusk doskonale wie, jaka to była partia – stwierdził Zbigniew Ziobro na konferencji prasowej.
– Niemniej nie byłoby łatwo, być może tak łatwo, tę propagandę kłamstwa panu Donaldowi Tuskowi siać, gdyby być może polski rząd wcześniej zawrócił się z wnioskiem o zatwierdzenie kamieni milowych, które zostały już wynegocjowane, bo Donald Tusk tym samym nie mógłby do końca twierdzić, czy tak manipulować, aż w takiej skali jak manipuluje. Czyli sprawa jest w tym sensie przesądzona, uzgodniona, być może od wielu tygodni i czeka tylko na wniosek, który mam nadzieję możliwie szybko trafi do KE – mówił dalej minister sprawiedliwości.