Myślę, że Straż Marszałkowska, a raczej ci, którzy wydali ten rozkaz, pomylili się bardzo, uznając, że Straż Marszałkowska to prywatna ochrona Jarosława Kaczyńskiego. Dziś Straż Marszałkowska, która ochrania dyktatora w RP, jest czymś symbolicznym i strasznym, a jednocześnie mamy do czynienia z sytuacją, kiedy na polskich ulicach, w polskich miastach to samo robią służby. Dzisiaj słyszymy o tym, jak używa się gazu łzawiącego przeciwko ludziom, widzimy jak Straż Marszałkowska na rozkaz marszałka Terleckiego zachowuje się na sejmowej sali. To jedna wielka prowokacja przeciwko ludziom, to użycie całego instrumentarium państwa po to, żeby zrealizować swój diaboliczny plan, po to żeby dzisiaj Kaczyński mógł występować właśnie w takiej roli jako dyktator, kto używa państwa. Ale trzeba jasno powiedzieć. Za całą sytuację tu i teraz, w Sejmie, w polskim państwie, w przypadku TK osobistą odpowiedzialność ponosi ten człowiek, Jarosław Kaczyński i partia PiS – stwierdził Cezary Tomczyk na briefingu prasowym w Sejmie.