Live

PMM: Do czasu otrzymania szczepionki zaszczepmy w sobie solidarność, bądźmy odpowiedzialni, nośmy maseczki – i zainstalujmy aplikację STOP COVID. Kilka kliknięć wystarczy, by uratować komuś życie, ocalić od zarażenia i wspomóc wysiłek lekarzy

To był długi i pracowity dzień w Sejm Rzeczypospolitej Polskiej. Uchwaliliśmy niezbędne przepisy, ale samą ustawą nie wygramy z epidemią. Do czasu otrzymania szczepionki zaszczepmy w sobie solidarność, bądźmy odpowiedzialni, nośmy maseczki – i zainstalujmy aplikację STOP COVID! Technologia jest naszą wielką sojuszniczką w walce z epidemią. Kilka kliknięć wystarczy, by uratować komuś życie, ocalić od zarażenia i wspomóc wysiłek lekarzy! – napisał premier Mateusz Morawiecki na Facebooku.

Pawłowicz: Mnie się nie zastraszy. Działania nękające wykonują już redakcje. Jest przyzwolenie. Robią to na ulicy menele różnego rodzaju. Naprawdę może powiem coś niepopularnego, ale uważam, że w Polsce powinna być broń. Ludzie powinni móc się bronić

Mnie się nie zastraszy. Tutaj źle trafili. Kolejny raz mogę mówić. NIe zastraszy się mnie, natomiast to, takie działania zastraszające i nękające sędziów nie tylko wykonuje się na ulicy, ale wykonują już redakcje. „Gazeta Wyborcza”, która całą serię artykułów ostatnio opublikowała, jątrząc i opowiadając, jak to się kto z kim kłóci w TK, co jest oczywiście nieprawdą, szczując mnie, starają się skłócić mnie z panią prezes. To jest nieprawda i to robią media – „GW”, Onety i te wszystkie różne media elektroniczne i papierowe. Oczywiście jest przyzwolenie. Robią to na ulicy menele różnego rodzaju. Ja nie wiem, czy oni w ogóle nie po narkotykach. Ja bym się wstydziła – kobietę-sędziego pod domem nie wpuścić?! Naprawdę może powiem coś niepopularnego, ale uważam, że w Polsce powinna być broń. Ludzie powinni móc się bronić” – mówiła w TVP Info sędzia TK Krystyna Pawłowicz.

Pawłowicz: Czuję się nękana. Jest przyzwolenie feministek, które bardzo się cieszą, jak się przykłada kobiecie nie z ich środowiska, środowiska takich flejtuchów, natomiast jak atakuje się z innego środowiska, to można zabić. Bardzo by się ucieszyły te paniusie

Ja się czuję nękana i przyzwolenie sędziów sądów i tych różnych feministek, które bardzo się cieszą, jak się przykłada kobiecie nie z ich środowiska, tych flejtuchów takich, natomiast jak atakuje się z innego środowiska, to można zabić. Bardzo by się ucieszyły te paniusie  – mówiła w TVP Info sędzia TK Krystyna Pawłowicz.

Pawłowicz: Ja się czuję zastraszona, dlatego że to jest efekt terroryzowania i szczucia na mnie i na innych polityków również

Ja się czuję zastraszona, dlatego że to jest efekt terroryzowania i szczucia na mnie i na innych polityków również, w czasie, kiedy byłam posłem, kiedy dość odważnie w różnych sprawach się wypowiadałam. Tabloidy bardzo się do tego przyczyniają – te „Super Expressy”, „Fakty”. Rozzuchwalają się ludzie” – mówiła w TVP Info sędzia TK Krystyna Pawłowicz.

Pawłowicz: Kiedy wracałam do domu, to z głębi ciemnego podwórka wyszło dwóch mężczyzn, meneli takich. Zaczęli zadawać pytania o wyrok, filmowali, świecili latarką w oczy. Czułam się jak w 2016 roku, tak samo napadana

Wszyscy widzieli – rozprawa w Trybunale skończyła się bardzo późno, chwilę przed 18:00. Samochód z Trybunału odwiózł mnie do domu, pod klatkę samą, i kiedy odjechał, to z głębi ciemnego podwórka i zza samochodu wyszło dwóch młodych mężczyzn, takich meneli można powiedzieć, jeden stanął na przejściu do mojej klatki. Kiedy zaczęłam się zbliżać, zaczął zadawać mi pytania i kazał tłumaczyć się z wyroku w TK, a drugi filmował w tym czasie i świecił jakaś latarką w oczy. Powiedziałam, że proszę odejść i wpuścić mnie do domu, a on: „Ja chcę tylko wiedzieć, dlaczego pani…”. Nie wiem, czy on po narkotykach, czy nie, w kapturze na głowie, więc odwróciłam się i zaczęłam iść szybkim krokiem do najbliższego sklepu. Oni szli za mną i filmowali. Pewnie za chwilę będzie to w Internecie. Oni stanęli pod sklepem, nie miałam możliwości wyjścia, po prostu się bałam, więc zadzwoniłam na policję” – mówiła w TVP Info sędzia TK Krystyna Pawłowicz.

Czułam się dokładnie jak w grudniu 2016 roku po uchwaleniu ustawy dezubekizacyjnej i tak samo napadana. To są ludzie, którzy są bezczelni. Rozumiem, oni nie szanują posła, ale sędzia w Trybunale ma jakiś status i by się bali. Ja bym się bała zaatakować sędziego” – dodawała.

Budka o pandemii: Morawiecki powinien przeprosić za to, że zbagatelizował tę sprawę. Tylko, że Morawieckiemu słowo „przepraszam” nie przejdzie przez gardło

Pan premier Morawiecki powinien przeprosić za to, że zbagatelizował tę sprawę. Powinien przeprosić za Szumowskiego, a nie chwalić go wczoraj. Przecież to m.in. media ujawniały kolejne afery w resorcie zdrowia, zamawianych respiratorów, dzięki kontrolom poselskim to wyszło, respiratorów przedpłaconych czterokrotnie, maseczek bez atestów, ten cyrk z Antonovem, gdzie premier Morawiecki witał na lotnisku samolot – mówił Borys Budka w TVN24.

Tylko, że Morawieckiemu słowo „przepraszam” nie przejdzie przez gardło. Ja wielokrotnie przepraszałem za to, że nie postawiliśmy Ziobry przed Trybunałem Stanu. Potrafiłem przeprosić za to, że pewnych rzeczy nie przewidzieliśmy albo nie widzieliśmy niektórych potrzeb społecznych. Prawdziwy polityk umie mówić przepraszam – dodał.

Budka: Nie będzie żadnej wendety politycznej. To musi być rozliczenie tych sędziów, którzy wbrew konstytucji, pozwalają na tego typu pseudoorzeczenia

Nie będzie żadnej wendety politycznej. To musi być rozliczenie tych sędziów, którzy wbrew konstytucji, pozwalają na tego typu pseudoorzeczenia. To być może potrwa kilka lat, ale chcę zapewnić, że ta normalność wróci – mówił Borys Budka w TVN24.

Budka: To jest dzień hańby. Ale to jest też dzień, w którym Kaczyński udowodnił, że jest niesamowitym tchórzem i cynikiem

To jest dzień hańby. Ale to jest też dzień, w którym Kaczyński udowodnił, że jest niesamowitym tchórzem i cynikiem. Tchórzem, bo bał się dyskusji otwartej, a cynikiem, bo w środku pandemii, kiedy wszystko powinno być skierowane na ratowanie życia, na ratowanie zdrowia Polek i Polaków, wywołuje kolejną ideologiczną wojnę – mówił Borys Budka w rozmowie z Piotrem Kraśką w „Faktach po faktach” TVN24.

Sejm nie wybrał Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz na RPO

Sejm w bloku głosowań nie wyraził zgody na powołanie Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. W praktyce oznacza to, że procedura zostanie przeprowadzona ponownie – termin na składanie wniosków został wyznaczony do 27 października.

Sejm przyjął kolejną ustawę COVID-ową

Sejm w trakcie bloku głosowań uchwalił nowelizację niektórych ustaw w związku z przeciwdziałaniem sytuacjom kryzysowym związanym z wystąpieniem COVID-19. „Za” głosowało 423 posłów, przeciw było 11, a 9 wstrzymało się od głosu. Teraz propozycja trafi do Senatu, który zajmie się nią na poniedziałkowym posiedzeniu. Potem, po ewentualnym wprowadzeniu poprawek, ustawa wróci z powrotem do Sejmu, który zajmie się wnioskami izby wyższej także w przyszłym tygodniu.

Budka o decyzji TK ws. aborcji: Pseudotrybunał z pseudosędziami nie ma prawa wydawać takich orzeczeń. To orzeczenie jest po prostu nieistniejące

Kiedy PiS przejmował Trybunał Konstytucyjny, kiedy wsadzał tam sędziów-dublerów i partyjnych nominatów, mówiliśmy czym może skończyć się dla demokracji przejęcie tej bardzo ważnej instytucji. Niestety Trybunał Konstytucyjny, który można nazwać pseudotrybunałem, w składzie, który jest nieznany polskiej konstytucji, z trzema dublerami, wypełnił dziś polityczne zlecenie Jarosława Kaczyńskiego. Kaczyński wycofał się przed naporem polskich kobiet i przed „Czarnym Protestem”. Stchórzył wówczas, ale użył pseudotrybunału do tego, by wprowadzić nieludzkie przepisy. Naruszył prawo, które obowiązywało od lat 90. Ale przede wszystkim w czasach Covid-u udowodnił, że nie ma żadnych hamulców i żadnych zasad. Próbuje zgotować polskim kobietom piekło, ale chcę z tego miejsca wyraźnie podkreślić. Pseudotrybunał z pseudosędziami nie ma prawa wydawać takich orzeczeń. To orzeczenie jest po prostu nieistniejące – mówił Borys Budka podczas konferencji prasowej.

Godek: Dzisiaj Polska jest przykładem dla Europy, dla świata

Mamy potwierdzenie tego, że selekcja i zabijanie dzieci podejrzanych o wadę genetyczną lub o chorobę jest niezgodne z polską Konstytucją. Trybunał orzekł to jednogłośnie. Przyznano prawo do życia, uznano do prawo do życia, bo to prawo do życia jest, ono jest przyrodzone, wynika z prawa naturalnego. Ale to prawo uznano w stosunku do dzieci, które do tej pory były uważane za gorsze. Dzisiaj Polska jest przykładem dla Europy, dla świata. Nie tkwimy w konieczności dziejowej, która by nakazywała marsz w lewo i stopniowe zwiększanie dostępności do mordowania ludzi. Nie tkwimy w takim determinizmie. Jest możliwa ochrona życia, jest możliwe regularne działanie pro-life, które przynosi efekty. Dzisiaj TK na wniosek grupy posłów potwierdził tę gwarancję ochrony życia, ale to się działo dzięki aktywności obywatelskiej – stwierdziła Kaja Godek w rozmowie z dziennikarzami.