Gdybym był na miejscu prezesa Kaczyńskiego, zostałbym premierem. Pierwszym wicepremierem z jakimiś upoważnieniami, prerogatywami mógłby być Mateusz Morawiecki i z punktu widzenia dojrzałości demokracji byłaby to sytuacja zdecydowanie bardziej klarowna – stwierdził Tomasz Grodzki w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.