Jeśli nie dojdzie do porozumienia w ramach Zjednoczonej Prawicy na przyjęciu takiego przekonania, że wpływ na kierunek polityczny w Polsce i na przyjmowane ustawy musi być adekwatny do poparcia społecznego, czyli PiS jako dominująca siła polityczna… Jeśli nasi koalicjanci tej oczywistej zasady w demokracji nie uznają, to konsekwencją będzie rzeczywiście rząd mniejszościowy i zobaczymy co dalej. Również nie można wykluczyć w tej sytuacji przedterminowych wyborów. To oczywiste – stwierdził Jacek Sasin w Radiu Zet.