Jeżeli będzie potrzebny mediator, to również jesteśmy [w stanie jako Porozumienie] podjąć się roli mediatora. Na pewno staramy się działać otrzeźwieńczo, pokazywać ewentualne negatywne skutki scenariusza, którego nikt nie chce. Rozmawiamy zarówno z przedstawicielami PiS, jak i SP, i wiemy, że nikt w Zjednoczonej Prawicy nie chce jej rozłamu, więc byłoby to kuriozum w sytuacji, kiedy żaden z członków nie chce jej rozpadu, żeby ta koalicja miała się rozpaść. Jestem absolutnie przekonany, że Zjednoczona Prawica będzie trwać” – mówił w TOK FM Kamil Bortniczuk z Porozumienia.