Można powiedzieć wprost. Co najmniej tysiąc więcej żołnierzy trafi do naszego kraju, przy czym to nie my przesądzamy, skąd ci żołnierze zostaną do Polski przerzuceni. To jest decyzja Stanów Zjednoczonych. Sekretarz obrony dwa dni temu na konferencji prasowej mówił o tym, że 6,5 tysiąca z 11,5 tysiąca żołnierzy, którzy zostaną przerzuceni z Niemiec, trafi do Stanów Zjednoczonych, a następnie ze Stanów Zjednoczonych będzie trafiało do Europy tudzież na inne kontynenty” – mówił w radiowej Jedynce minister Mariusz Błaszczak.