Live

Pęk: Efekt odbicia gospodarczego jest widoczny. Jest dostrzegany przez instytucje międzynarodowe

Udało się doprowadzić do tego, że w tym momencie po obniżeniu wszystkich parametrów, które było spodziewane, odbijamy się w górę. Ten efekt odbicia jest widoczny. Jest dostrzegany przez instytucje międzynarodowe. To prognozuje bardzo dobrze na przyszłość. Rząd polski an pewno nie będzie popadał w samozachwyt” – mówił w rozmowie z Michałem Adamczykiem w „Gościu Wiadomości” w TVP Info wicemarszałek Senatu Marek Pęk z PiS. 

Hołownia: W ten piątek przedstawiamy jak dokładnie będą wyglądały pierwsze miesiące działania naszego ruchu

W ten piątek przedstawiamy jak dokładnie będą wyglądały pierwsze miesiące działania naszego ruchu. Pracujemy nad tym intensywnie. Dzisiaj w czasie kolejnych zebrań uświadomiłem sobie, że my jesteśmy dwa tygodnie po wyborach i my jesteśmy na takim etapie zaawansowania prac nad tym ruchem, nad naszym think tankiem, który się właśnie skończył praktycznie organizować również personalnie, bo u nas też jest think tank Strategia 2050, Ruch 2050 stowarzyszenie, a później jeżeli będą jakieś wybory, być może będziemy myśleli o jakiejś partii politycznej – mówił Szymon Hołownia w Polsat News.

Hołownia: Jeżeli Trzaskowski przyszedłby i powiedział: już widzę, że to trzeba zrobić inaczej, zostawiam Platformę. Róbmy kompletnie nowe rozdanie. To wtedy to jest coś, o czym my możemy z ruchem rozmawiać

Na pewno nie przyłączymy się do Platformy Obywatelskiej, na pewno nie przyłączymy się do Koalicji Obywatelskiej, bo mamy swoją, autonomiczną tożsamość. Natomiast jeżeli Rafał Trzaskowski i to też wielokrotnie mówiłem, zechce zostać jeden w trzech osobach, czyli będzie prezydentem Warszawy, wiceprzewodniczącym Platformy i liderem jakiegoś nowego ruchu, to nie będzie nam na pewno po drodze z tym ruchem. Natomiast jeżeli Rafał Trzaskowski i to też już wielokrotnie mówiłem, przyszedłby i powiedział, a będziemy o tym rozmawiać, słuchaj przejechałem w kampanii te samą trasę co ty, bo byliśmy w Polsce, rozmawialiśmy z ludźmi, ja już widzę, że to trzeba zrobić inaczej, zostawiam Platformę, zostawiam stare pomysły. Róbmy kompletnie nowe rozdanie, kompletnie obywatelskie. To wtedy to jest coś, o czym my możemy z ruchem rozmawiać – mówił Szymon Hołownia w Polsat News.

Hołownia: Moi ludzie przedstawiali PSL-owi, Platformie propozycję popatrzenia w szerszym obrazku i powiedzenia: dzisiaj musimy postawić na kogoś, kto ma największe szanse na wygranie z Dudą

Spotykali się moi ludzie. Ja spotykałem się w tej kampanii z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, z Borysem Budką też się widziałem. Natomiast moi ludzie przedstawiali PSL-owi, Koalicji Obywatelskiej, Platformie propozycję popatrzenia na to wszystko w szerszym obrazku i powiedzenia sobie: słuchajcie, dzisiaj musimy postawić na kogoś, kto ma największe szanse na wygranie z Andrzejem Dudą – mówił Szymon Hołownia w Polsat News.

Hołownia: Wszystkie lekcje cenne od Budki chętnie przyjmę. Sam paru mu udzielę. Np. jak to pięknie jest inspirować się czyimiś pomysłami dot. budowy ruchu

Wszystkie lekcje cenne od Borysa Budki chętnie przyjmę. Sam paru mu udzielę. Np. jak to pięknie jest inspirować się czyimiś pomysłami dot. budowy ruchu i wszystkich innych rzeczy, na podstawie przemyśleń innych – mówił Szymon Hołownia w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News.

Ziobro: Złożyłem formalny wniosek do minister rodziny, który to resort jest kompetentny do zainicjowania formalnego procesu związanego z wypowiedzeniem konwencji stambulskiej o podjęcie działań w tym względzie

Ta część konwencji, która jest związana z realnymi propozycjami zwalczania przemocy wobec kobiet jest przez nas nie tylko akceptowana, ale w pełni podzielamy te postulaty, czego wyrazem jest to, iż wprowadziliśmy je w życie do polskiego porządku prawnego i tu jest pełna zgoda i tu nie ma problemu, jeśli chodzi o konwencję stambulską. Problem dotyczy tej drugiej części, warstwy, którą uważamy za przeciwskuteczną jeśli chodzi o efekty ich wprowadzenia, ich zaleceń w życie. Uważamy że nie tylko nie prowadzi ona do poprawy sytuacji kobiet, ale przeciwnie, może w konsekwencji skutki zmian w obszarze społecznym, obyczajowym, funkcjonowania rodziny mogą doprowadzić nieuchronnie do znacznego pogorszenia sytuacji kobiet i wzrostu przemocy domowej w Polsce i w tym drugim obszarze wskazujemy, że jest w wielu punktach sprzeczna z polską Konstytucją – stwierdził Zbigniew Ziobro na konferencji prasowej.

Z tego względu obóz Zjednoczonej Prawicy w sposób konsekwentny od 2015 roku zobowiązywał się, bo to były powtarzające, można powiedzieć, zobowiązania wyborcze, że wystąpi z wnioskiem o wypowiedzenie tej konwencji, którą zresztą bardzo wiele krajów UE nie wprowadziło do swojego porządku prawnego, a trwają w wielu krajach podobne dyskusje jak w Polsce, wskazujące na niebezpieczeństwa z ewentualnym wejściem w życie zapisów konwencji, dlatego w dniu dzisiejszym, tak jak obiecałem w sobotę, słowa dotrzymałem. Złożyłem formalny wniosek do minister rodziny, pracy i polityki społecznej, który to resort jest kompetentny do zainicjowania formalnego procesu związanego z wypowiedzeniem tej konwencji o podjęcie działań w tym względzie – mówił dalej.

Wąsik podczas rozstrzygnięcia „Bitwy o wozy”: Cieszę się, że na święcie demokracji zyskują Ochotnicze Straże Pożarne

Przede wszystkim chciałbym państwu pogratulować waszych obywatelskich społeczności, które są aktywne, które reagują na hasło, które reagują na wyzwanie, które potrafią stanąć jak jeden mąż i pójść do wyborów, żeby pokazać, że ich głos ma sens, ich głos decyduje. Bardzo państwu dziękuję za to wszystko, za dzisiejszą obecność, za aktywność, mobilizację, za frekwencję, bo wybory to święto demokracji. I cieszę się, że na święcie demokracji zyskują Ochotnicze Straże Pożarne – mówił Maciej Wąsik podczas rozstrzygnięcia etapu „Bitwy o wozy”.

Sobolewski: Sezon ogórkowy w tym roku jest wyjątkowo krótki i jeszcze będzie skrócony

To była nasza zapowiedź i programowa i z ostatnich kampanii wyborczej, gdzie prezes Jarosław Kaczyński, z tego co pamiętam na spotkaniach właśnie na Mazowszu, wspominał o tym, że chcielibyśmy aby zostało wydzielone województwo mazowieckie i warszawskie. Nie ukrywam, że trwają takie prace w naszym obozie, ale co do dalszych działań i terminów, jeszcze jest za wcześnie troszeczkę mówić o tym, co będzie podjęte i kiedy. Nie ukrywam, że to jeden z tematów, wokół których są podjęte działania, które mogą stanowić naszą jesienną ofensywę programową – stwierdził Krzysztof Sobolewski w Poranku Siódma9.

Wszystko przed nami. Sezon ogórkowy w tym roku jest wyjątkowo krótki i sądzę, że jeszcze będzie skrócony bardziej – mówił dalej przewodniczący Komitetu Wykonawczego PiS.

MZ: 337 nowych przypadków zakażenia koronawirusem w Polsce, zmarło 5 osób

Woś: Konwencja stambulska to niestety ideologiczny bełkot

Sama konwencja stambulska to niestety, mówiąc brzydko, ideologiczny bełkot. To znaczy oczywiście ona ma ładną nazwę, konwencja antyprzemocowa, ale Polska akurat standard walki z przemocą, czyli standard prawodawstwa antyprzemocowego, ma na dużo, dużo wyższym poziomie niż inne państwa – stwierdził Michał Woś w „Kwadransie politycznym” TVP1.

Mamy ustawę antyprzemocową, kilka miesięcy temu przegłosowaną przez Sejm, Ministerstwo Sprawiedliwości ją przygotowało. Mamy zaostrzenie kar i mamy system pomocy ofiarom przestępstw, jakiego nie ma wiele krajów i to jakby najważniejsza rzecz w ramach walki z przemocą. Natomiast konwencja to emanacja pewnych ideologicznych pomysłów związanych m.in. z ideologią gender, które się transponuje na inne państwa. To znaczy tam jest wprost wskazana definicja, mówi się o płci społeczno-kulturowej, czyli mamy nie biologicznie mężczyznę i kobietę, tylko mamy jakiś pełen queer, 54 płcie itd. itd. Druga podstawowa rzecz, to jest w artykule 12, wprost tego w konwencji nie ma, ale jest w omówieniu do konwencji z prac przygotowawczych, jest wskazanie, że nawet wbrew woli rodzicom, wbrew woli instytucji powinno się w tych instytucjach realizować agendę LGBT i to jest artykuł 12, można sobie dokładnie przeczytać w omówieniach – mówił dalej.

Woś: Nasze stanowisko jest takie, że nie planujemy ani my, ani Porozumienie zmian w zakresie odpowiedzialności. Chyba przy koalicyjnym stole do takiego konsensusu dojdziemy

Nasze stanowisko jest takie, że nie planujemy ani my, ani Porozumienie zmian w zakresie odpowiedzialności, chyba że z naszych rozmów koalicyjnych, przy koalicyjnym stole do takiego konsensusu dojdziemy. Natomiast na ten moment w pierwszej kolejności domagamy się realizacji umowy koalicyjnej, ale absolutnie źle by się stało, gdyby w przestrzeni publicznej to by się sprowadziło do jakichś rozmów o stołkach. Nam chodzi przede wszystkim o program, o ambitny program, o to żebyśmy to, co zapowiadaliśmy Polakom, teraz konkretnie realizowali, też takiej w przestrzeni światopoglądowej, w przestrzeni wartości, tych reform które powinny pójść krok dalej, skoro jesteśmy już po czterech kolejnych wyborach – stwierdził Michał Woś w „Kwadransie politycznym” TVP1.

Woś: Nie jesteśmy zainteresowani ciepłą wodą w kranie, tylko jesteśmy zainteresowaniem reformowaniem państwa

My słyszymy w obiegu publicznym informacje o tym, że powinno się, że jest jakiś problem z procesem decyzyjnym. My oczywiście dokładnie przedyskutowaliśmy, i Porozumienie i my, czy to akurat w obszarach naszych odpowiedzialności jest ten problem ze sprawniejszym podejmowaniem decyzji. Jesteśmy przekonani że nie. Oczywiście jesteśmy otwarci na rekonstrukcję u naszego największego partnera, koalicjanta, u PiS, natomiast to powinno być robione z głową, więc jeżeli mamy publiczną zapowiedź, że to ma usprawnić działania rządu, bardzo dobrze, ale powinno usprawnić nie dla samego rządzenia, administrowania, bo my nie jesteśmy zainteresowani ciepłą wodą w kranie, tylko my jesteśmy zainteresowaniem reformowaniem państwa. Dalej, w tak samym dobrym stylu, jak przez ostatnie 4 lata – stwierdził Michał Woś w „Kwadransie politycznym” TVP1.