Dlaczego miałby się obawiać dołączenia do koalicji rządowej na przykład posłów [Konfederacji]? Wraz z posłami Konfederacji, a bez posłów Porozumienia nie ma większości. Posłowie Konfederacji w sprawach gospodarczych reprezentują stanowisko bardzo zbliżone do Porozumienia. Mielibyśmy w nich naturalnych sojuszników. Nie jest tajemnicą, że mam i dobre osobiste relacje z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, i bardzo kibicowałem nie jego kandydaturze, a jego hasłu wyborczemu, żeby zakończyć wojnę polsko-polską. W tym sensie poszerzenie bazy politycznej i społecznej rządu Zjednoczonej Prawicy sam przywitałbym z otwartością” – mówił w rozmowie z Piotrem Kraśką w Poranku Radia TOK FM lider Porozumienia Jarosław Gowin.