– Przedstawiciel dyplomacji niemieckiej został zawezwany, zgodnie z procedurami, bo okładka dziennika Fakt ukazała się w krytycznym momencie i została odebrana jako interwencja w wolny proces demokratycznych wyborów kraju zaprzyjaźnionego. W krytycznym momencie – mówił Andrzej Zybertowicz w Kropce nad I.