Ta niedziela można być bardzo sprawcza. Dzisiaj, jak mówię, że pewne pokolenie polityków powinno odejść od sterów władzy, że wszyscy mamy dosyć Jarosława Kaczyńskiego, to brzmi to jak pewne zaklęcie, marzenie, które wielu z was podziela, ale to jest siła kartki wyborczej. Jeżeli będziemy w stanie spowodować, że będzie zmiana i będzie silny, niezależny prezydent, to przede wszystkim pozbawimy pana Jarosława możliwości wykonywania tych codziennych telefonów i dawania prezydentowi w ciemno ustaw do podpisania. I wy możecie to zrobić, jeżeli wszyscy będziemy razem, jeżeli namówicie kolejne osoby, które dzisiaj się wahają albo chcą zostać w domu, żeby wszyscy tłumnie poszli w niedzielę do wyborów. To właśnie wy możecie zadecydować o tej zmianie” – mówił w Gorzowie Wielkopolskim kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta prezydent miasta stołecznego Warszawy Rafał Trzaskowski.

Zobaczcie, nagle zniknął Jarosław Kaczyński. Może przyczynilibyście się do tego, żeby go schować na dłużej? Mam do was prośbę, bo jak już zaczynamy i jak tak dobrze nam idzie, to jeżeli moglibyśmy pożegnać prezesa Kaczyńskiego, to co byście powiedzieli, jak byśmy pożegnali jeszcze paru innych ministrów z zaciśniętymi ustami? Zastanówmy się na chwilę. Gdyby tak pożegnać wszystkich, którzy mają zaciśnięte usta, wszystkich, którzy dzisiaj wyspecjalizowali się w tym, żeby nas atakować, żeby szukać wrogów, jak byśmy się zastanowili na tym, że czas pożegnać tych, którzy zamiast myśleć o państwie, myślą o państwie Szumowskich, Morawieckich, jak by pożegnać wszystkich tych, którzy chcą pomóc swoim przyjaciołom, znajomym, ulubionym instruktorom narciarskim, który myślą cały czas o sobie. Może naprawdę jako dumne społeczeństwo, które tyle zrobiło przez ostatnie 30 lat, bo to dzięki wam Polska tak się nieprawdopodobnie zmieniła, może my naprawdę zasługujemy na coś innego?” – dodawał.