Dalej będę prowadził taką politykę uważnego, spokojnego recenzowania. Ale ja będę podpisywał 500 plus. Proszę bardzo. Proszę państwa powiem tak, ja się nie boję tego, że ci co podwyższali wiek emerytalny Polakom, kiedy ja go obniżam i składam podpis pod ustawą, będą mnie nazywali „długopisem”. Nie boję się tego, bo ja dla moich rodaków pracuję. Dla moich rodaków. To dla państwa pełnię moją służbę. Ja się proszę państwa nie boję tego, że kiedy składam podpis pod ustawą, która reformuje polski Sąd Najwyższy, tak żeby wreszcie w Polsce była sprawiedliwość, ta elementarna, to że oni będą wyzwiskami mnie obrzucali – mówił prezydent Andrzej Duda w Złotoryi.