Polska nie potrzebuje pięciu wielkich molochów produkujących energię. Potrzebuje 18 tys. spółdzielców produkujących energię z odnawialnych źródeł. Po pierwsze to sprawia, że dbają o swoje lokalne środowisko, które w całości składa się na Rzeczpospolitą i już mamy jakąś korzyść, a po drugie to jest bezpieczniejsze. Co jest łatwiej, przepraszam, nawet gdybym był najeźdźcą, zniszczyć? Jedną elektrownię czy dwie elektrownie, czy 18 tys. spółdzielni opartych na fotowoltaice i wiatrakach – mówił Szymon Hołownia podczas konferencji prasowej w Koninie.