Usłyszałem dokładnie to samo, co słyszałem na granicy polsko-niemieckiej, a mianowicie to, że rząd pozostawił branżę turystyczną, instruktorów samym sobie i że największy problem jest taki, że niestety nie ma dokładnego planu. Nie ma racjonalnego planu wychodzenia z epidemii, nie ma planu kiedy dokładnie zostaną otwarte granice, a przecież wiadomo, że jeżeli nie ma planu, to nie da się tego zaplanować – stwierdził Rafał Trzaskowski na briefingu prasowym w Zakopanem.

Zwracam się do rządzących, żeby taki plan przedstawili, bo od samego początku tej kampanii mówię, że trzeba być wśród wszystkich tych, którzy nie są pewni dnia jutrzejszego i również dzisiaj tutaj, na Podhalu to słyszałem. Miał być bon, no i tego bonu nie ma. Nota bene przygotowany przez jednego z polityków, którzy pochodzi właśnie z Podhala. Potrzebujemy tego planu, potrzebujemy racjonalnych decyzji i wsparcia wszystkich ludzi, którzy dzisiaj nie są pewni dnia następnego – mówił dalej.