Live

PAD w Zaleszanach o inskrypcji na pomniku Jana Pawła II: Tam jest napisane „Nie lękajcie się”. Ja bym jeszcze do tego dodał, gdyby Ojciec Święty pozwolił, bo on tego nie powiedział, ale mam nadzieję, że dzisiaj by to powiedział: „Damy radę”

Przed chwilą składałem kwiaty przed urzędem, pod pomnikiem upamiętniającym waszego honorowego obywatela św. Jana Pawła II i na to, co na tym pomniku żeście napisali. Po pierwsze „Brońcie krzyża”. To jest właśnie nasza wartość – ta najgłębsza, najsilniejsza, najmocniejsza. To jest ponad 1050 lat naszej tradycji, naszej chrześcijańskiej tożsamości. To jest pień naszej kultury i tego wszystkiego, co uczyniło nas lepszymi. Ale po drugie tam jest napisane „Nie lękajcie się”. Gdyby Ojciec Święty by pozwolił, to ja bym jeszcze do tego dodał, bo on tego nie powiedział, ale mam nadzieję, że dzisiaj by to powiedział: „Damy radę”. Kochani, damy radę” – mówił w Zaleszanach prezydent Andrzej Duda.

MZ: 317 nowe przypadki zakażenia koronawirusem w Polsce. Zmarło 10 osób. W sumie dzisiaj 576 nowych przypadków i 16 zgonów

Trzaskowski: Wczoraj w „Wiadomościach” okazało się, że jestem perfidnym wyznawcą Spinozy. Oczywiście, TVP nawiązała również do jego pochodzenia. Spinoza był niepokorny i niezależny. Jeśli ktoś mnie będzie oskarżał, że jestem niepokorny, odpowiem: „Tak, jak większość Polek i Polaków”

Kiedyś zapytano mnie, bo z tego próbują mnie teraz rozliczać, czy jestem katolikiem. Powiedziałem: „Tak, jestem katolickiem”. No i niestety chciałem się popisać i powiedziałem, że bardzo mi się podoba to, jak Spinoza mówił o tym, że Pan Bóg jest naturą. Wiecie, co wczoraj obejrzałem w „Wiadomościach”? Okazało się, że jestem perfidnym wyznawcą Barucha Spinozy. Oczywiście, żeby było jasne, telewizja nawiązała również do jego pochodzenia, no bo jakże by inaczej. Dzisiaj się okazało, że Spinoza jest jednym z najczęściej wyszukiwanych słów w polskim Internecie. Czyli jednak można stawiać na wiedzę, tolerancję, ale przede wszystkim Spinoza był niepokorny i niezależny. Jeżeli ktoś mnie będzie oskarżał, że jestem niepokorny, niezależny, to mu odpowiem: „Tak, jak większość Polek i Polaków” – mówił w Krakowie kandydat KO na prezydenta prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Trzaskowski: Mamy dość języka nienawiści, prób dzielenia nas, wydawania świadectwa moralności. Kim oni są, żeby wydawać nam świadectwo moralności? Jeżeli zostanę prezydentem, to nie pozwolę, żeby nas dzielono, opluwano. Nie pozwolę na ten język pogardy

Mamy dość języka nienawiści, prób dzielenia nas, wydawania świadectwa moralności. Kim oni są, żeby wydawać nam świadectwo moralności? Chcę jasno powiedzieć, że jeżeli spotka mnie najwyższy zaszczyt w Rzeczypospolitej, żeby zostać prezydentem naszej ukochanej ojczyzny, to nie pozwolę na to, żeby nas dzielono, żeby nas opluwano. Nie pozwolę na ten język pogardy” – mówił w Krakowie kandydat KO na prezydenta prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Trzaskowski: Mamy dość równych i równiejszych. Mamy dość sytuacji, w których władza nie stoi przy tym, kto jest poszkodowany, tylko próbuje go sądzić. Tak w Polsce być nie może i nie będzie

Wszyscy w Polsce mówią, że potrzebna jest w naszym kraju zmiana, a coś się zmienia, bo chyba w historii nie było takiego przypadku, żeby Kraków tak witał prezydenta Warszawy” – mówił w dawnej stolicy Polski kandydat KO na prezydenta prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Mamy dość równych i równiejszych. Mamy dość sytuacji, w których władza nie stoi przy tym, kto jest poszkodowany, tylko próbuje go sądzić. Tak w Polsce być nie może i nie będzie, kiedy uda nam się przeprowadzić zmianę, na którą wszyscy czekamy” – dodawał.

Hołownia: „Głową i sercem” to nasze hasło nowej kampanii

To dzień, który rozpoczyna jeden z najważniejszych momentów w polskiej historii. Przed nami trzy najważniejsze tygodnie ostatnich 30 lat. Podczas tych tygodni, dokładnie tych, zdecydujemy nie tylko o 5 kolejnych latach. Zdecydujemy o losie następnego pokolenia. Chcę wam dziś pokazać sposób, w jaki te 3 tygodnie przejdziemy. Dwa słowa, które są drogowskazem i receptą. Daję je wam, sobie, Polsce, bo tych słów tak bardzo jej dziś potrzeba. Głową i sercem. To będzie nasze hasło, nowe hasło naszej kampanii, nowej kampanii, bo to już druga kampania w tak krótkim czasie – stwierdził Szymon Hołownia w Warszawie.

Głową i sercem, bo Polski nie naprawimy pięściami albo zdartymi od wydzierania się na wrogów gardłem. Albo przyklejanym na usta raz na 4 lata uśmiechem w każdej kampanii, w tej też. Znowu i ci i tamci obiecają nam przecież wszystko. Pytanie tylko, dlaczego dotąd, gdy rządzili, a rządzili, nie byli jakoś w stanie tego zrobić. Wciąż te same twarze, przeskakujące ze stołka na stołek, z urzędu na urząd, bez końca. Wciąż te same manipulacje, wazelina lejąca się hektolitrami z zaprzyjaźnionych mediów. Idziemy niby w przód, a przecież z każdym krokiem cofamy się w przeszłość. Znów w świętą wojnę PiS-u z PO. Opłacaną milionami z naszych podatków. PiS i antyPiS. AntyPiS i PiS. Jedni ukradli nam wiarę, drudzy zawłaszczają nadzieję. Jedni szczują i dzielą, drudzy choć przez 5 lat nie pokazali ani centrymetra pomysłu na Polskę, chociaż nie potrafili powstrzymać miażdżącego demokrację walca, mianują się teraz jej jedynymi wybawicielami. I jedni i drudzy sparaliżowali nam wyobraźnię – mówił dalej.

Mamy inną drogę i ominiemy was. Pójdziemy wreszcie do przodu, śmiejąc się w twarz tym wszystkim mędrcom, którzy wmawiają nam dziś, że Polacy właśnie ten spór kochają, że nie chcą niczego innego. Mamy trzy tygodnie, by powiedzieć im: chcemy czegoś innego, chcemy więcej, zasługujemy na więcej i zrobimy więcej – zaznaczył kandydat na prezydenta.

PAD o Janie Śpiewaku: Został skazany za to, że walczył o sprawiedliwość, że miał odwagę przeciwstawić się elitom, które wspierały procesy zwykłego po prostu okradania ludzi biednych, ubogich

Państwo znacie tego młodego człowieka [Jana Śpiewaka], znacie jego rodzinę, jego poglądy. Wiecie, że jest to też człowiek, który wielokrotnie, również i ze mną polemizował, moje działania i moje poglądy krytykował. Mamy demokrację, wolno mu. Ale został skazany za to, że walczył o sprawiedliwość, że miał odwagę przeciwstawić się elitom, które wspierały procesy zwykłego po prostu okradania ludzi biednych, ubogich, ludzi którzy są w stresie o to, gdzie będą mieszkali. Bo jeżeli ktoś przejmuje kamienice, a następnie narzuca bandyckie czynsze, to przecież on co robi? Niszczy ludzi. On przeciwko temu protestował. On się temu sprzeciwiał, on po prostu sprawy nazywał po imieniu, walczył i za to został skazany, za to że walczył w obronie ludzi, że walczył w sprawach społecznych. Nigdy prezydent RP nie mógł się zgodzić na to, by taki stan rzeczy, by ten człowiek był skazany, bo nie ma takiego majestatu polskiego prawa, w którym mogłoby się to utrzymać – stwierdził prezydent Andrzej Duda w Stalowej Woli.

PAD: Rodzina oznacza rodzinę i tak będzie, jest. Tak jak stanowi nasza Konstytucja. Nie wolno na to nikomu czynić zamachu. Dopóki będę prezydentem, dopóty te wartości będą pod absolutną ochroną głowy polskiego państwa

Rodzina oznacza rodzinę i tak będzie, jest. Tak jak stanowi nasza Konstytucja. Nie wolno na to nikomu czynić zamachu. I gwarantuję państwu, dopóki jestem i będę prezydentem, dopóty te wartości będą pod absolutną ochroną głowy polskiego państwa – stwierdził prezydent Andrzej Duda w Stalowej Woli.

Kosiniak-Kamysz: Za wierszem Jana Lechonia chcę powiedzieć: Nie pozwalam na zawłaszczanie państwa, na niszczenie naszej wolności, braterstwa, na partyjniactwo, na ściek w Telewizji Polskiej, na obrażanie, na chamstwo, na gnój i obłudę w życiu społecznym i politycznym

Dzisiaj – za wierszem Jana Lechonia, za fragmentem tego wiersza i tym, co mówi podmiot liryczny, Jana Lechonia, współtwórcy grupy Skamander – chcę powiedzieć. Nie pozwalam na zawłaszczanie państwa, na niszczenie naszej wolności, braterstwa. Nie pozwalam na partyjniactwo. Nie pozwalam na szczucie jednych na drugich, na ściek w Telewizji Polskiej, na obrażanie, na chamstwo, na gnój i obłudę w życiu społecznym i politycznym. Nie pozwalam” – mówił w Tarnowie kandydat Koalicji Polskiej na prezydenta prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

Kosiniak-Kamysz: Chcę zadać pytanie swoim rodakom w tych wyborach. Czy chcą wybrać odpowiedzialność i taką Polskę, gdzie jest miejsce dla tych, którzy głosowali na Polskę liberalną czy Polskę solidarną?

Chcę zadać pytanie swoim rodakom w tych wyborach. Czy chcą wybrać odpowiedzialność i taką Polskę, gdzie jest miejsce dla tych, którzy głosowali na Polskę liberalną czy Polskę solidarną, bo nie ma takiego podziału. Jest Rzeczpospolita Polska, która jest domem nas wszystkich” – mówił w Tarnowie kandydat Koalicji Polskiej na prezydenta prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

PAD: Bon turystyczny będzie tak emitowany, jak 500+. Rodziny będą otrzymywały bon turystyczny na dziecko. To będzie 500 zł na każde dziecko w rodzinie, do wykorzystania na potrzeby wypoczynku turystycznego

Wiele się ostatnio mówi o tzw. bonie turystycznym, po to by wesprzeć polską branżę turystyczną, która znalazła się rzeczywiście w bardzo trudnej sytuacji. Kto wie, może to właśnie ona jest w sytuacji najtrudniejszej. Ale chciałbym, żeby została wsparta poprzez polską rodzinę, czyli te pieniądze będą tak emitowane, ten bon turystyczny będzie tak emitowany, jak 500+. Rodziny będą otrzymywały bon turystyczny na dziecko. To będzie 500 zł na każde dziecko w rodzinie, do wykorzystania na potrzeby wypoczynku turystycznego, wyjazdów, kolonii, wczasów, wszystkiego tego, co z tym związane. Skorzystają na tym właśnie polscy przedsiębiorcy, świadczący usługi turystyczne w całym kraju. Będę o tym w szczegółach mówił jeszcze w najbliższych dniach, ale jesteśmy z tym już praktycznie rzecz mówiąc gotowi i mam nadzieję, że skorzystanie z tego już w te wakacje przez rodziny, dzieci, młodzież będzie możliwe, a finalnie że te pieniądze ułatwią życie rodzinom i trafią dokładnie do polskiej branży turystycznej w trudnych dla niej czasach kryzysowych – stwierdził prezydent Andrzej Duda w Stalowej Woli.

PAD: Ktoś, kto mówi dzisiaj, że chce w Polsce ograniczać inwestycje, jest przeciwko planom UE, przeciwko nowoczesnemu rozwojowi

Mówi się teraz, ostatnio bardo dużo o planie europejskim, który został ogłoszony przez KE. Prawdopodobnie 750 mld euro, z których Polska, jak mówi się dzisiaj, będzie jednym z największych beneficjentów. Szanowni państwo, chcę bardzo mocno podkreślić. To jest plan inwestycyjny, tam jest jasno powiedziane: to są pieniądze na inwestycje, które mają wyprowadzić Europę z kryzysu gospodarczego. Ktoś, kto mówi dzisiaj, że chce w Polsce ograniczać inwestycje, jest przeciwko planom UE, jest przeciwko nowoczesnemu rozwojowi, prawidłowościom ekonomicznym, które nie jeden raz wyprowadziły świat z kryzysu, tak jak po wielkim kryzysie, po II wojnie światowej, kiedy plan Marshalla zbudował z zachodniej Europy jeden z najlepiej rozwijających się na świecie regionów. Otóż tak, my także chcemy brać udział w wielkim planie potężnych, strategicznych inwestycji, sięgających miliardów euro. To wielkie zamierzanie, które wierzę w ot głęboko, doprowadzi Polskę na szczyty rozwojowe wśród państw UE. Tego właśnie chcemy, do tego właśnie dążymy i to dążenie państwu gwarantuję. To jest dla nas droga. Niech inni do nas przyjeżdżają do pracy – stwierdził prezydent Andrzej Duda w Stalowej Woli.