Zapraszam wszystkich kandydatów startujących w tych wyborach do rozmowy o Polsce. Prezentuję pięć punktów programowych, wokół których chciałbym porozmawiać – mówił Robert Biedroń podczas konferencji prasowej w Sejmie.

Chciałbym zapytać moich kontrkandydatów, czyli jeśli zostaną wybrani na Prezydenta RP, wprowadzą kasy fiskalne dla księży. Opodatkują w końcu sprawiedliwie bogaty Kościół. Drugie pytanie dotyczy budowy miliona mieszkań, których w Polsce brakuje – mówił dalej Biedroń.

Trzecia kwestia dotyczy także mieszkalnictwa, ustawy reprywatyzacyjnej, której kolejne rządy nie przyjmowały, a skutki tej dzikiej reprywatyzacji widzimy dzisiaj w Warszawie, gdzie kolejni prezydenci chowają głowę w piasek, a ludzie są eksmitowani – kontynuował.

Czwarta kwestia dotyczy bezpiecznego przerywania ciąży do 12 tygodnia. Polska obok Malty i Watykanu ma najbardziej restrykcyjne prawo w Europie. Dzisiaj kobiety nie mogą decydować o swoim życiu i ciele. Dlatego musimy zliberalizować w końcu ustawę dot. przerywania ciąży – stwierdził.

Ostatnie pytanie dotyczy służby zdrowia. Kolejnej, fundamentalnej sprawy. Czy w końcu znajdzie się prezydent, który stanie po stronie ludzi, nie będzie prywatyzował szpitali, nie będzie rzecznikiem tych wszystkich, którzy mówią, że służba zdrowia sobie jakoś poradzi. Nie będzie patrzył bezczynnie jak pielęgniarki i lekarze wyjeżdżają z Polski. Czy w końcu będziemy mieli siłę i determinację, żeby przekazać te 140 mld zł, czyli 7,2% PKB na służbę zdrowia – dodał Biedroń.