Dzisiaj warto spytać tych, którzy wraz z wysługującymi się im mediami nie mają nawet odwagi przypomnieć, jaka była wtedy sytuacja, nie mają odwagi podkreślić, jak Polska, kraj który jest krajem na dorobku, poradziła sobie z tymi najtrudniejszymi od dziesięcioleci decyzjami i z tą sytuacją, która mogła doprowadzić do apokalitycznej wizji. Pamiętacie może państwo te ciężarówki wojskowe, wywożące zmarłych we Włoszech, albo groby zbiorowe de facto, bo nie nadążono z chowaniem zmarłych, ludzi odłączanych od respiratorów. Ludzi nieprzyjmowanych do szpitali. Ludzi starszych, bo powyżej 70. roku życia, którzy już nie byli leczeni. To wszystko w krajach Europy Zachodniej, w USA. Nie mówię o tych biedniejszych krajach. To dlatego dzisiaj w analizach różnych instytutów Polska jest na czołowym miejscu jako ten kraj, który ratował człowieka, ratował każdego człowieka, ratował przed śmiercią w samotności. Miejcie odwagę przypomnieć, jak to wtedy wyglądało naprawdę. Nie macie tej odwagi, ale chcę podziękować ministrowi Szumowskiemu, ministrowi Kamińskiemu za tamte trudne decyzje, odważne, które uratowały Polskę przed kataklizmem, jaki widzieliśmy w Europie Zachodniej. Uratowały i spowodowały, że dzisiaj możemy walczyć już o tę normalność. Że dzisiaj idziemy w lepszym kierunku. Możemy iść lepszą drogą, bezpieczniejszą, bezpieczniejszą dla zdrowia, dla ratowania miejsc pracy i dziękuję za to wszystko rodakom, wszystkim Polakom za tak wspaniałą postawę, ża to, że byliśmy i jesteśmy razem – stwierdził premier Matuesz Morawiecki na konferencji prasowej.