Ten mecz będzie bardzo trudny. Jeżeli dojdzie do II tury i dzieli się głosy pół na pół, to III RP zawsze ma minimalną przewagę. To było widać w wyborach do Senatu. Trzeba to wziąć pod uwagę. Była duża szansa, że wybory mogły się rozstrzygnąć w I turze, gdyby nie to całe zamieszanie dotyczące wyborów, być może byłoby już dzisiaj po Platformie Obywatelskiej. Nie ukrywam, że byłem zwolennikiem terminu konstytucyjnego, majowego” – mówił w poranku rozgłośni katolickich „Siódma9” europoseł PiS Patryk Jaki.