Sławomir Nitras w interpelacji do premiera zwraca się o przekazanie 33 milionów nieaktualnych kart do głosowania do użytku administracji publicznej i uważa, że to będzie miało zarówno dla rządu jak i obywateli walor edukacyjny.  

„Uważam, że winni złamania prawa i niegospodarności powinni zostać surowo ukarani  i jestem przekonany, że w przyszłości tak się właśnie stanie.  W związku z tym proponuję: nie niszczyć 33 mln kart wyborczych;  przekazać je do podległym Panu Premierowi ministerstwom oraz urzędom centralnym; nakazać ministerstwom wykorzystywanie kart wyborczych przy sporządzaniu m.in. oficjalnych pism” – proponuje Sławomir Nitras w interpelacji do premiera. 

„Pragnę zwrócić uwagę, że karty wyborcze są w standardowym formacie, w którym drukowane są dokumenty i pisma przez wszystkie urzędy w Polsce. Tylko jedna strona pokryta jest treścią, natomiast druga jest niezapisana.  Dlatego proponuję, aby Pan Premier nakazał ministerstwom i podległym urzędom nadrukowanie na przygotowanych już pakietach wyborczych adnotację jak np.:  „Ta karta do głosowania została wydrukowana na potrzeby tzw. korespondencyjnych wyborów prezydenckich w 2020 r., które ze względu na obowiązujące prawo nie zostały przeprowadzone. Karta jest nieważna” – pisze Nitras w interpelacji.

„Natomiast drugą stronę kartki – ministerstwa mogą wykorzystywać zgodnie z ich potrzebami, np. do przygotowywania oficjalnych pism, czy decyzji. Koszt wydruku wspomnianych kart wyborczych jest tak ogromny, że Pan Premier nie powinien dopuścić do bezwartościowego spalenia lub zmielenia dokumentów. Podobnie powinny zostać wykorzystane koperty wchodzące w skład tzw. zestawu wyborczego. Taki sposób wykorzystania przygotowanych kart i kopert w pewnym stopniu ograniczy straty Skarbu Państwa. Decyzja Pana Premiera będzie swego rodzaju karą za winy Pańskiego Rządu i będzie miała zarówno dla Pana, jak i dla całego społeczeństwa istotny walor edukacyjny” – pisze Nitras.