Afera Szumowskiego obrazuje jak w soczewce wszystkie mechanizmy kontrolne, które zostały przez PiS wyeliminowane. Dziś widzimy, w jaki sposób państwo się psuje. Ryba psuje się od głowy. Rządzący powinni być poza wszelkimi podejrzeniami, tymczasem widzimy kolejne afery, w które zamieszani są prominentni działacze PiS-u. Widzimy, jak na naszych oczach znajomi, rodziny polityków PiS-u bogacą się, podczas gdy Polacy tracą pracę, gdy tysiące firm jest zamykanych każdego dnia. Najbardziej bulwersujące jest to, że nawet czas pandemii ci ludzie wykorzystują do tego, by w sposób nieuczciwy bogacić się, dzięki swoim układom budować swoje majątki. W dodatku politycy PiS przywykli do tego, by niestety ukrywać swoje majątki, przepisując je na osoby najbliższe. Afera Szumowskiego pokazuje, że nie chodzi tylko o ministra zdrowia, nie chodzi tylko o niejasne powiązania rodzinne i robienie interesów przez jego najbliższych, ale państwo nie działa w obszarze służb i prokuratury. To koledzy z rządu powinni nagłaśniać te afery, powinni stać na straży uczciwości i czystości ludzi władzy. Niestety, przez ostatnie pięć lat doprowadzono do sytuacji, która nigdy w historii nie miała miejsca. Nie funkcjonują służby. Ludzie władzy są bezkarni. Dlatego dzisiaj Koalicja Obywatelska składa trzy wnioski o wotum nieufności. Wobec ministra Szumowskiego, który postawił pod wielkim znakiem zapytania możliwość dalszego jego funkcjonowania w przestrzeni publicznej w związku z kolejnymi doniesieniami medialnymi dotyczącymi jego rodziny i jego wcześniejszych interesów” – mówił na konferencji prasowej przewodniczący PO Borys Budka.

Druga osoba, która powinna niezwłocznie odejść, to minister Mariusz Kamiński. Nie chodzi tylko o to, że służby w sposób należyty nie potrafią prześwietlić majątku osób najważniejszych, ale również o ostatnie wydarzenia w Warszawie czy w innych miejscach w Polsce, gdzie policja zostaje użyta do tego, by w sposób brutalny, wbrew konstytucji ograniczać prawa i swobody obywatelskie. I wreszcie milczący minister, który zniknął, który nie pojawia się, a powinien stać na straży tego, by prokuratura dobrze działała – minister Zbigniew Ziobro, bo on ponosi polityczną odpowiedzialność za niepodejmowanie żądnych skutecznych działań wobec ludzi tej władzy, a jednocześnie za to, że prokuratura wykorzystywana jest do politycznych celów. Dzisiaj KO składa trzy wnioski o wotum nieufności wobec najbardziej skompromitowanych ludzi tej władzy, wobec ludzi, którzy domykają swojego rodzaju układ zamknięty, który pozwala ludziom władzy pozostawać bezkarnymi” – dodawał.