Procedura jest bardzo prosta. Pomimo to, widzieliśmy próbę obstrukcji w Sądzie Najwyższym. Na szczęście udało się tę procedurę doprowadzić do końca, wyłonić tych kandydatów. Każdy sędzia mógł oddać głos, wyrazić swoją wolę. A w oparciu o tę procedurę, te kandydatury, prezydent dokonał swobodnego wyboru, bo to jest kompetencja prezydenta, jego prerogatywa. Nikt nie może jej podważać – mówił Sebastian Kaleta w rozmowie z Adrianem Klarenbachem w Polskim Radiu 24.