PAD przypomina rządy PO-PSL: podwyżkę VAT i plany prywatyzacji LOT

Dziś mija 5 lat od wyborów, w których Andrzej Duda pokonał Bronisława Komorowskiego.

Prezydent był rano gościem radiowej Jedynki, uczestniczy w mszy z okazji pielgrzymi pracowników ochrony zdrowia, później będzie przebywał w woj. świętokrzyskim, gdzie odwiedzi gospodarstwo agroturystyczne oraz Swietokrzyski Park Narodowy. Dzień zakończy występem w Gościu Wiadomości TVP.

W Sygnałach dnia, Andrzej Duda był pytany przez Górską-Hejke o perspektywę ostatnich pięciu lat. – Po podwyższeniu wieku emerytalnego przez rząd Donalda Tuska, gdzie na czele ministerstwa pracy stał Władysław Kosiniak-Kamysz, po działaniach związanych z podwyższaniem VAT-u, likwidacją polskich stoczni, zagrożeniem dla przemysłu górniczego, które wtedy bez przerwy było stwarzane; kiedy cały czas się mówiło o likwidacji kolejnych polskich firm, mówiło się o sprzedawaniu LOT-u, wydawało się, że idziemy w sytuację beznadziejną. Mówiono, że to są brednie, że można wprowadzić program 500+, że to rozwali budżet państwa, że to jest nieodpowiedzialne – mówił prezydent.

PAD atakował konkurentów z PO i PSL: – Obydwaj panowie, którzy byli czynnymi uczestnikami procesów antyspołecznych, dzisiaj mówią, że będą gwarantami, że nie podniosą wieku emerytalnego, że będą bronili 500+. Przecież obaj byli przeciwnikami 500+, obaj brali udział w procesach podnoszenia wieku emerytalnego. Władysław Kosiniak-Kamysz w sposób czynny. 

PAD o Trzaskowskim i Kosiniaku: Ich szefem był Tusk

PAD mówił o ludziach bez honoru: – Ich szefem był Donald Tusk, który w 2011 roku w czasie kampanii do parlamentu wprost do kamery, patrząc w oczy wyborcom mówił, że nie będzie podniesienia wieku emerytalnego po wyborach parlamentarnych. I co? Jego ugrupowanie wygrało wtedy w 2011 roku wybory i zaraz po tych wyborach wiek emerytalny został podniesiony, wbrew wszelkim obietnicom. Po prostu tacy są ci ludzie, nie mają honoru, za nic sobie mieli to słowo, wydawało im się, że można ludziom naobiecywać, co się chce, bez żadnych konsekwencji.

Prezydent wrócił do swojej linii bezpośrednich spotkań z Polakami: – Reprezentuję polskie interesy i to, co do czego jestem przekonany, że takie są oczekiwania moich rodaków. A ja znam te oczekiwania, bo ja się spotykałem z ludźmi bezpośrednio, ja nie czytałem o nich w gazetach.

Trzaskowski: Im bardziej będą mnie atakować, tym będę silniejszy

Rafał Trzaskowski w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem w RZ odpowiada na ataki PiS: – Im bardziej będą mnie atakować, tym będę silniejszy. Widzę panikę w szeregach PiS. Powrót Jacka Kurskiego to kpienie z prezydenta RP. Prezydent tylko raz w swojej kadencji postawił się w prezesowi Kaczyńskiemu żądając odwołania Kurskiego z funkcji prezesa TVP. Kurski miał zniknąć z telewizji. Gdy został doradcą zarządu, po raz pierwszy upokorzono Andrzeja Dudę. Teraz prezes Kaczyński postanowił upokorzyć prezydenta po raz drugi. To jest policzek wymierzony nie tylko prezydentowi Dudzie, ale powadze państwa polskiego.

– Przypominam, że to Andrzej Duda zaczął swoją „reformę” od ułaskawienia swoich dwóch partyjnych kolegów Kamińskiego i Wąsika – mówił w TVP Info Zbigniew Konwiński z PO a Marcin Kierwiński w Polsat News kontynuował przekaz o niemym prezydencie: – Nie oczekuję od prezydenta Dudy aktywności w postaci zakupu truskawek na na targu w Garwolinie, ja chciałbym, że wypowiedział się na temat afery Szumowskiego i podejrzeń o korupcję.

Trzaskowski z przedsiębiorcami i samorządowcami

Rafał Trzaskowski ma dziś w programie: spotkanie z prezydentem Szczecina, wizytował przygranicznych przedsiębiorców w Lubieszynie oraz spotka się z samorządowcami w Stargardzie.

Czarzasty: Minister zdrowia worki pod oczami zamienił na worki ze złotem

Warto zwrócić uwagę na ten barwny bon mot jednego z liderów Lewicy (z Kawy ma ławę).

Biedroń: Im gorsze sondaże PiS, tym większa brutalność policji

Lewica zajęła się w niedziele rano brutalnością policji. Robert Biedroń na porannym briefingu uderzał w PiS: – Im niższe sondaże PiS tym większa brutalność policji na ulicach. Im gorzej idzie Andrzejowi Dudzie, tym większe represje wobec krytykujących dzisiejszą władzę.

Biedroń zażądał zniesienia ograniczeń w sprawie zgromadzeń publicznych: – Zwracam się do premiera Morawieckiego, żeby znieść zakaz zgromadzeń, bo Polki i Polacy mają dzisiaj wiele powodów, żeby wychodzić na ulice. Najwyższa pora, żeby wracając do normalności przywrócić normalne prawa obywatelskie.

Szefowa jego kampanii Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w Polsat News rano mówiła o pomocy prawnej jakiej posłowie Lewicy udzielą ofiarom brutalności policji.

Biedroń mówił też o 5 latach PAD: Dzisiaj piąta rocznica wyborów prezydenckich. 5 lat temu mieliśmy nadzieję, że prezydent będzie stał na straży Konstytucji i będzie bronił obywateli, a nie swej partii. Dzisiaj możemy powiedzieć, że Andrzej Duda nas zawiódł.

Zgorzelski: Proponuję prezydentowi symbol jaja. Tak wygląda jego sprawczość, że został zrobiony w jajo 

Piotr Zgorzelski atakował rano PiS w Kawie na ławę. WKK kontynuuje zdalne spotkania przez internet: