Oczywiście chcielibyśmy, żeby były [wybory prezydenckie] 28 czerwca. Nie no, to jakieś są… Tego nie wiem [ile będzie czasu na zbieranie podpisów]. To trzeba wszystko dokładnie policzyć, jak zostanie opublikowana uchwała PKW i jak pani marszałek ogłosi termin wyborów – stwierdził Ryszard Terlecki w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie.