Live

Sejm przyjął projekt tzw. ustawy o wyborach prezydenckich

Posłowie w wieczornym bloku głosowań przyjął zgłoszony przez PiS projekt ustawy o szczególnych zasadach organizacji wyborów powszechnych na prezydenta zarządzonych w 2020 roku z możliwością głosowania korespondencyjnego, czyli tzw. ustawę o wyborach prezydenckich. „Za” głosowało 244 posłów, przeciw – 137. Wstrzymało się 77 posłów – z klubów Lewicy i PSL-Kukiz’15 oraz jeden poseł niezrzeszony. Oprócz klubu PiS, projekt poparło też 10 posłów Konfederacji. Na chwilę obecną nie wiadomo, kiedy propozycją partii rządzącej zajmie się Senat.

Bielan: Już zaczęła się kłótnia w Platformie o to, czy należy wymieniać Kidawę-Błońską, a jeżeli tak, to na kogo. Wiemy, że w Brukseli czeka na odpowiedni moment Tusk, który ewidentnie tęskni za polską polityką i czuje się źle na politycznej emeryturze

Już zaczęła się kłótnia w Platformie o to, czy należy wymieniać marszałek Kidawę-Błońską, a jeżeli tak, to na kogo. Pani marszałek nie zamierza ustępować, widziałem niedawno jej wywiad, w którym twierdziła, że będzie kandydować. Są już spekulacje, kto mógłby ją zamienić. Wiemy, że w Brukseli czeka na odpowiedni moment Donald Tusk, który ewidentnie tęskni za polską polityką i czuje się źle na tej politycznej emeryturze w Brukseli, odstawiony na boczny tor. Zobaczymy co się wydarzy – stwierdził Adam Bielan w rozmowie z Danutą Holecką w „Gościu Wiadomości” TVP Info.

Bielan: Platforma zrobi wszystko, żeby te wybory w najbliższym czasie nie odbyły się, bo chce uniknąć kompromitującego wyniku. Należy zakładając, że Grodzki będzie złośliwie przetrzymywał ustawę pełne 30 dni

Nie mam złudzeń co do postawy opozycji. Marszałek Grodzki wielokrotnie udowodnił, że jest funkcjonariuszem swojej partii, Platformy Obywatelskiej. Wszyscy wiemy, jakie są notowania dzisiaj głównej kandydatki, kandydatki PO, marszałek Kidawy-Błońskiej. To są notowania rzędu 4, 5%. Platforma zrobi wszystko, żeby te wybory w najbliższym czasie nie odbyły się, bo chce uniknąć kompromitującego wyniku, który sprawi, że ta partia po prostu może być na skraju upadku. Dlatego należy zakładając, że niestety, tak jak przy poprzedniej ustawie, marszałek Grodzki  będzie złośliwie przetrzymywał tę ustawę [o wyborach prezydenckich] pełne 30 dni, zastosuje wszystkie możliwe środki obstrukcji – stwierdził Adam Bielan w rozmowie z Danutą Holecką w „Gościu Wiadomości” TVP Info.

Bielan: Miałem długi czas nadzieję, że uda się zorganizować wybory w konstytucyjnym terminie, które mija 23 maja, ale skoro to nie możliwe, to trzeba zrobić wszystko, żeby odbyły się przed końcem urzędującego prezydenta, czyli przed 6 sierpnia

Chyba wszyscy [mamy nadzieję na zakończenie awantury wokół wyborów]. Chcielibyśmy, żeby ta kampania wyborcza jak najszybciej się zakończyła. Miałem długi czas nadzieję, że uda się zorganizować wybory w konstytucyjnym terminie, które mija 23 maja, ale skoro to nie możliwe, to trzeba zrobić wszystko, żeby te wybory odbyły się przed końcem urzędującego prezydenta, czyli przed 6 sierpnia, tak żeby prezydent, mam nadzieję że będzie nim na kolejne 5 lat Andrzej Duda, rząd zaczęli rozwiązywać, mogli rozwiązywać w zgodzie te najważniejsze problemy, które dzisiaj przed nami stoją, czyli z jednej strony problemy związane z kryzysem zdrowotnym, a z drugiej strony niestety z coraz zbliżającym się globalnym kryzysem gospodarczym, który uderzy również w naszą gospodarkę – stwierdził Adam Bielan w rozmowie z Danutą Holecką w „Gościu Wiadomości” TVP Info.

Hołownia: Na pewno nie wyobrażam sobie bycia kandydatem partyjnym. Natomiast wyobrażam sobie sytuację, w której kandydat obywatelski zyskuje poparcie sił, które w parlamencie decydują się, by uzdrowić sytuację parlamentarną

Na pewno nie wyobrażam sobie bycia kandydatem partyjnym. Natomiast wyobrażam sobie jakąś sytuację, w której kandydat obywatelski zyskuje poparcie sił, które w parlamencie decydują się na to, żeby uzdrowić sytuację parlamentarną. Takie coś sobie oczywiście wyobrażam – mówił Szymon Hołownia w TVN24.

Hołownia: Nie spodziewam się nowych kandydatów

Nie spodziewam się [nowych kandydatów]. Tzn. rozumiem, że istnieje taki pomysł na to, że może się taki kandydat pojawić, ale naprawdę nie wiem jak miałoby się to odbyć od strony formalnej. Wiem, że w parlamencie jedną z poprawek, która będzie procesowana, będzie ta poprawka, która będzie mówiła, że ew. nowy kandydat będzie miał na zebranie podpisów pięć dni, co jest jeszcze w takiej sytuacji epidemiologicznej, w jakiej jesteśmy niewykonalne – mówił Szymon Hołownia w TVN24.

Hołownia: Te wybory, które, tak z deklaracji Gowina wynika, mogą odbyć się pod koniec czerwca czy na początku lipca, to już jest rozwiązanie, które może być bardziej cywilizowane

Te wybory, które, tak z deklaracji Gowina wynika, mogą odbyć się pod koniec czerwca czy na początku lipca, to już jest rozwiązanie, które może być bardziej cywilizowane, choćby zważywszy na to, że jednak wraca PKW, że wraca głosowanie w lokalach wyborczych i że będzie można prowadzić w jakiejś formie obywatelską kontrolę tego procesu – mówił Szymon Hołownia w rozmowie z Anitą Werner w „Faktach po faktach” TVN24.

Gowin: Gdyby wybory odbyły się 23 maja, zakończyłyby się wielkim upadkiem. Wyborów korespondencyjnych nie dało się zorganizować nawet pod koniec czerwca czy w lipcu

Gdyby wybory odbyły się 23 maja, bo to był ten alternatywny termin, to zakończyłyby się wielkim upadkiem. Dlatego że nie dało się tych wyborów korespondencyjnych przeprowadzić nie tylko w terminie 23 maja, ale jak pokazały późniejsze prace nad ustawą, nie dało się tych wyborów zorganizować nawet pod koniec czerwca czy w lipcu – stwierdził Jarosław Gowin w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

Gowin: Termin 28 czerwca jest nie tylko realny, ale najlepszy

Wydaje mi się, że tego typu postawa ze strony państwa senatorów nie wystawiałaby najlepszego świadectwa wyższej izbie polskiego parlamentu, chociaż oczywiście byłaby zgodna z prawem. My powinniśmy odliczać od końca. Ten koniec to 6 sierpnia, kiedy dobiega kresu pierwsza kadencja prezydenta Dudy. Wcześniej SN musi uznać ważność bądź nieważność wyborów i w związku z tym w grę wchodzą trzy niedziele. 12 lipca, 5 lipca, 28 czerwca. W moim przekonaniu ten ostatni termin, 28 czerwca jest nie tylko realny, ale najlepszy – stwierdził Jarosław Gowin w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

Gowin: Możliwość głosowania w tradycyjny sposób i korespondencyjnie godna jest akceptacji

Ta możliwość, żeby głosować w lokalach wyborczych, ale równocześnie możliwość, żeby głosować korespondencyjnie jest rozwiązaniem, które moim zdaniem warte jest akceptacji – stwierdził Jarosław Gowin w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

Gowin: Wykluczam taką możliwość, żeby województwo śląskie było izolowane. Natomiast być może odmrażanie gospodarki czy generalnie życia publicznego powinno być odsunięte na późniejszy termin niż w przypadku reszty Polski

Uważam, że obecna strategia powinna być kontynuowana. Natomiast być może jakieś specjalne środki powinny być podjęte właśnie w regionie śląskim. Oczywiście wykluczam taką możliwość, żeby województwo śląskie było izolowane. Nie, natomiast być może w województwie śląskim odmrażanie gospodarki czy generalnie życia publicznego powinno być odsunięte na późniejszy termin niż w przypadku reszty Polski – stwierdził Jarosław Gowin w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

Schreiber: Poprawki, których oczekiwał minister zdrowia zostały zgłoszone przez klub PiS. Mam nadzieję, że je przyjmiemy

Projekt zakłada powszechne dla wszystkich wybory korespondencyjne. Co więcej, minister zdrowia przekazał dziś swoje uwagi, przekazał na ręce wnioskodawców swoje zalecenia. Poprawki tego rodzaju, poprawki, których oczekiwał minister zdrowia zostały zgłoszone przez klub PiS. Mam nadzieję, że je przyjmiemy – mówił Łukasz Schreiber w rozmowie z Anitą Werner w „Faktach po faktach” TVN24.