– Można zakładać, że Senat ustawę przetrzyma 30 dni i to jest pewna złośliwość marszałka Grodzkiego i tej większości, która w Sejmie jest w opozycji, żeby uniemożliwić przeprowadzenie tych wyborów w taki nieczysty sposób, ale oczywiście ma prawo 30 dni przetrzymywać tę ustawę, ale jednocześnie zwracam uwagę, że w tej ustawie jest zapis, który pozwala pani marszałek w ramach obowiązujących terminów konstytucyjnych dokonać korekty na 17 maja, co da jeszcze więcej czasu. Będziemy się starali, żeby te pakiety w takiej sytuacji dostarczyć w dwa dni, będziemy do tego przygotowani – mówił Jacek Sasin w Kropce nad I.