30 mln ludzi jest uprawnionych do głosowania. Załóżmy, że pójdą do głosowania. Wiadomo, że nie pójdą, ale załóżmy. 30 mln dzielę przez 7600 poczt, to znaczy to jest 4000 listów na pocztę. W piątek na pocztę na Pradze Południe albo w Zamościu trafia 4000 listów. Dwie osoby mogą maksymalnie obsługiwać pocztę. Stoją też ludzie, którzy muszą być obsługiwani. Gdzie tu jest logika? Czy pan sieje śmierć poprzez pójście do głosowania, czy poprzez wysłanie listu z wirusem zamiast znaczka pocztowego, to jest pan siewcą śmierci. I mówię Jarosławowi Kaczyńskiemu. Panie prezesie Jarosławie Kaczyński, naprawdę niech pan złoży ręce do Boga, może pana wysłucha i jak pana wysłucha, to do pana powie: nie rób tych wyborów – mówił Włodzimierz Czarzasty w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Wydarzenia i Opinie” Polsat News.